Skocz do zawartości
Nerwica.com

aromajaja

Użytkownik
  • Postów

    41
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez aromajaja

  1. Osobiscie poce sie jak mysz po duloksetynie, to jakos nie przechodzi i kilka razy dziennie oblewa mnie pot, u mnie ozywienia nie ma jak na razie to tylko sennosc w dzien , a w nocy wybudzam sie z bolem glowy, wiec na razie troche skutkow ubocznych odczuwam
  2. Biore drugi dzien powiekszona dawke, efekty uboczne to mdlosci i meeega zmeczenie, dzis moglabym spac i spac. Natomiast leki i ataki paniki juz pratycznie zanikly, sa jakies tam natretne mysli i one wywoluja leki ale staram sie je odganiac, z somatami tez lepiej.
  3. bedzie dobrze, nie wiem czemu masz przepisane te leki dodatkowe , nie znam ich dzialania, ale sam lek podstawowy dziala fajnie, ja biore dopiero 30 mg od 2 tyg i juz uspokoil i mi leki , te najwieksze, z somatami pracowalam i tez powoli przechodza, Mam dawke 30 mg ale mam tez polowe twojej wagi dzis zaczynam 60 i tez jestem ciekawa jak bedzie ale to jak moj lekarz powiedzial jest minimalna dawka terapeutyczna. Czy procz lekow robisz cos jeszcze ? Terapia lub odburzanie??
  4. 14 dni biore lek, mysle zaczyna dzialac, leki sie uspokoily, mam lepszy humor, jest lepiej mdlosci sie uspokoily, choc poczatki byly straszne. Jutro zwiekszam dawke na 60 mg zgodnie z zaleceniem lekarza i pewnie nie bedzie ciekawie, ale jesli po tym poczuje sie tak dobrze jak teraz lub lepiej to warto
  5. Domyslam sie ze czujesz sie fatalnie ja mam "tylko " nerwice lekowa , ale zanim sie dowiedzialam ze to to przeszlam koszmar, bylam pewna ze umre, czulam sie tak zaszczuta jak zwierze, tylko lek i lek, w zyciu czegos takiego nie przezylam, a przyszlo wszystko nagle po latach zbieraniny stresow Ladowalam na sorze, nie moglam jesc spac, non stop lek i koszmar, wiec wspolczuje ci bardzo , mam nadzieje, ze ogarniesz to dziadostwo
  6. zwiekszales dawke pewnie stad mdlosci, ja poprosilam o lek p. mdloscia i w przypadku jak juz mam mega ratuje sie. lek nie daje ci energii? dlugo masz te zawieszki?
  7. dzis nawet juz fajnie , wstalam bez mdlosci sukces ! w glowie tez spokojniej, jeszcze energii brakuje i bedzie sukces. Wiem ze mowia ze leki nie lecza nerwicy a maskuja, odburzam sie ucze o mechanizmach lekowych, ale czy cos to da skoro leki to maskuja? jak wy wychodzicie procz lekow z nerwic , lekow ?
  8. pierwsze co dostalam to Quetapine , dzialala na mnie nassenie na poczatku wiec bralam na noc, po niej jednak mialam mega bole glowy, mdlosci oczywiscie i leki zaczely ,mnie wybudzac w nocy, przestalam niemal sypiac, tak wiec zmiana na duloxetyne,
  9. Tizziano - nie nigdy nie bralam, lecze sie na nerwice lekowa i poczatkowa depresje, leki troche uspokoily mnie ale wciaz jestem bez energii. Dzis bylo troche lepiej, troche nocy przespalam bo tez wzielam cos na spanie, ogolnie zawsze malo lekow bralam wiec stad taka moze okropna rekacja, plus moj podstawowy somat to mdlosci, wiec moze lek je poglebil. Dzis juz w koncu cos zjadlam, od poczatku zaburzenia spadlam 7 kg ,mam nadzieje ze bedzie lepiej z czasem
  10. lekarz mi zapowiedzial ze po zwiekszeniu dawki moje skutki uboczne moga wrocic lub sie poglebic , nim zacznie sie faktycznie dzialanie leku, dzis wzielam 8 dawke dopiero, za 5 dni mam zwiekszyc dawke
  11. kucharz - o ktorej bierzesz swoja dawke ? ja o 13 , ale potem caly wieczor i noc z glowy z mdlosciami i bolem glowy, rano troche odpuszcza, za tydzien mam zwiekszyc dawke do 60 mg i doslownie sie boje , jak to na mnie wplynie i jak dlugo moga byc takie skutki uboczne
  12. noc nie przespana , skutki uboczne mnie rozwalaja , nic nie jem bo nie umie, nawet pic mi sie nie chce, w nocy tak mnie mdli po leku ze wybudzam sie co godzine, czy ktos tak mial ?
  13. zaczelam przed 7 dniami duloksetyne, pierwsze dni straszne, wewnatrzny lek, wybuch paniki, obled, teraz mam wrazenie ze jestem spokojniejsza, skutki uboczne mdlosci , bol glowy gdy leze, no i poty , ktore wrecz mnie zalewaja .
×