Skocz do zawartości
Nerwica.com

RikeFakeKombinerki

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

Odpowiedzi opublikowane przez RikeFakeKombinerki

  1. Wyluzuj trochę, z ciekawości zajrzałem. Gdzie napisałem, że rodzina się o wszystko troszczy?. Może będzie Ci lżej : mam powód dla którego nie jestem w stanie iść po "profesjonalną pomoc". A teraz dalsza dyskusja jest niepotrzebna, miłegop

  2. 35 minut temu, z o.o. napisał:

    Cześć. Jeśli nie chcecie się leczyć, nikt Was do tego nie zmusi. A może Wam jest tak dobrze? W końcu przecież @RikeFakeKombinerki pisze, że jedyne, czego mu brakuje, to kondycja psychiczna sprzed kilku lat. Czyli Wam to pasuje najwyraźniej. A tu na forum czego szukacie? Może atencji? Z nudów piszecie?

    Po przejrzeniu kilku stron historii Twoich postów to całkiem ironiczny komentarz z Twojej strony :DD Z tego co się orientuje to forum poświęcone psychologii - różnych rzeczy tutaj można szukać. Niepotrzebna złośliwość Panno z o.o.

  3. Dziwna sprawa z tą samotnością , nie utrzymuję w tej chwili kontaktu praktycznie z nikim , włącznie z rodziną mimo , że z nimi mieszkam bo zwyczajnie nie mam na to siły. Fizycznie i mentalnie czuję, że jest 5% tego co było jeszcze te 3-4 lata temu i tu zatacza się nieprzyjemne koło. Praktycznie nie jestem członkiem społeczeństwa i nie wychodzę z domu już od jakiegoś czasu więc do tej pory znajomych czy dziewczyny, z którymi byłem w związku poznawałem przez internet i mi to pasowało. Teraz? Mimo tego , że chciałbym kogoś poznać, zaangażować się w cokolwiek to nie mam na to energii. Nawet z mówieniem czasami jest ciężko , zwyczajnie z rozmawianiem - muszę się zmuszać/sprawia mi to trudność. To są jakieś żarty? Do lekarza, terapeuty nie pójdę UWAGA bo nie. Mam tyle wolnego czasu ile dusza zapragnie ale apatia czy anhedonia skutecznie powodują to , że dni zwyczajnie się ze sobą zlewają. Wydaje mi się, że jedyne czego potrzebowałbym "do szczęścia"  to powrót do kondycji psychicznej,mentalnej czy emocjonalnej sprzed 4~lat. 

     

    No nie wiem,  spróbuję tutaj wrzucać takie głuche wiadomości, może to będzie miało jakiś efekt terapeutyczny. Dla polsatu - pisał ja

  4. Jasne , że przy narcystycznym zaburzeniu osobowości jest możliwość autorefleksji - głównie w momentach gdy jest źle (rana narcystyczna,depresja,"pustka"). Pamiętajcie, że z góry określić można spektrum zaburzenia - sami ludzie, których to dotyka są bardzo różni tak jak i ich samoświadomość. Ludki z NPD najczęściej wchodzą w autorefleksje nie ze względu na to , że zdają sobie sprawę , że ich zachowanie jak i jego skutki są niezdrowe tylko dlatego , że w pewnym momencie "coś poszło nie tak"

×