Moja dobra koleżanka zaprosiła mnie na koncert, na który jedzie ze swoją koleżanka, której nie znam. Od razu gdy to zaproponowała obudziła się we mnie podjerzliwość czy naprawdę chcę żebym jechala. Niby to zaproponowała, ale ciężko mi uwierzyć w to, że naprawdę chcę żebym z nimi pojehlchala. Czuję się tak jakby robiła to z litości, mam w głowie takie przeświadczenie Nie umiem pozbyć się takich myśli, że każdy tylko udaje. I takie myśli dotyczą wszystkich mi bliskich osób.
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
w Depresja
Opublikowano
Moja dobra koleżanka zaprosiła mnie na koncert, na który jedzie ze swoją koleżanka, której nie znam. Od razu gdy to zaproponowała obudziła się we mnie podjerzliwość czy naprawdę chcę żebym jechala. Niby to zaproponowała, ale ciężko mi uwierzyć w to, że naprawdę chcę żebym z nimi pojehlchala. Czuję się tak jakby robiła to z litości, mam w głowie takie przeświadczenie Nie umiem pozbyć się takich myśli, że każdy tylko udaje. I takie myśli dotyczą wszystkich mi bliskich osób.