Skocz do zawartości
Nerwica.com

znerwicowana1993

Użytkownik
  • Postów

    26
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez znerwicowana1993

  1. Chyba większość z nas ma taki problem ze drugiego uspokaja i potrafi racjonalnie mu wszystko wytłumaczyć a jeżeli chodzi o nas samych to wpadamy w spirale lęku i strachu na fora onkologiczne nawet nie wchodzę bo chyba bym już całkiem zwariowała. Dzisiaj z tego stresu aż miałam problem z widzeniem miałam wrażenie ze zamazuje mi się obraz mam już dość naprawdę ... ty tez staraj się nie czytać tego wszystkiego , może nam będzie trochę lepiej. Z tego co pamietam to ty boisz się badań ja znowu najchętniej nie wychodziłabym od lekarzy... straszne jest to co dzieje się z nami i naszym życiem.
  2. Ehh czuje się dzisiaj dokładnie tak jak ty... czytam , w każdej wolnej chwili szukam nie wiem czego jak by mi to miało pomoc wkręcam się jeszcze bardziej ze nie mam już sił na nic ... przecież wiem dobrze do czego prowadzi to czytanie i szukanie w necie a robię to tak jak ty mówisz narkoman... oczywiście również doczytałam się ze rokowania są złe ze szybko daje przerzuty ... ehh jak czytam twoje wypowiedzi to mysle ze chyba tez powinnam zacząć brać jakieś leki może trochę mnie wycisza ...
  3. Ooo tak tez boje się mówić o raku , wg nie lubię słuchać jak ktoś mówi ze ten choruje czy ten, odrazu mam ciarki . A macie może problem ze snami ? Tzn zawsze jak mam gorszy okres to śnią mi sie dziwne rzeczy i czytam później w senniku znaczeń i to zawsze wiąże się z choroba albo czymś innym nie przyjemnym... wierzycie w senniki ? Bo ja to zawsze później nakręcam się jeszcze bardziej , nie powinnam tego czytać
  4. Moje pieczenie trwa już napewno od roku albo i więcej. Nie jest ono non stop ale bardzo często. Mysle ze większość z nas ma różne takie dolegliwości które powodowane są właśnie przez stres i nerwy. Domyślam się co dzieje się w twojej głowie bo mam to samo od tygodnia , idę do pracy na popołudniowa zmianę i już nie wiem jak sobie poradzę z udawaniem ze jest wszystko ok . Do tego egzaminy w weekend na uczelni a ja nie mam głowy do tego żeby się uczyć zrob sobie badania napewno cię to uspokoi jak zobaczysz ze wyniki są dobre. Wiem ze tak łatwo się mówi bo sama się boje i badań a teraz tego wyniku .
  5. Tez bardzo często mam takie pieczenia, nie jest to typowy ból a uczucie jak by mnie piekło, paliło czuje tam takie gorąco właśnie w nadbrzuszu nie wiem z czym to może być związane , w dodatku czasami przy dotyku skory brzucha mam wrażenie ze to ciało jest obolałe odnośnie papierosów kiedyś paliłam sporo i ciagle zamartwialam się ze przez papierosy stanie się coś złego i akurat w tym nerwica mi pomogła bo rzuciłam fajki i nie pale ponad dwa lata . Tak ze lęk działał u mnie podobnie jak teraz na ciebie skoro palisz mniej ja nadal czekam na wynik tego znamienia nie chce tutaj się znowu rozpisywać na ten temat bo ostatnio chyba wystraszyłam mocno moim stanem jedna osobę a nie chce was nakręcać , szukałam jedynie jakiegoś wsparcia znacie może kogoś kto usuwał znamię które nie powiększało się i nic się z nim nie działo ale było ciemne i co za tym idzie nazwane jako atypowe ?
  6. Mój pieprzyk był pod pachą mały ale ciemny taki czarny miałam go od urodzenia ale dermatolog stwierdziła ze jest atypowe bo ciemne i ze w miejscu ciągłego drażnienia niby mówiła ze nic złego się nie dzieje ale trzeba go już usunąć, a chirurg znowu za wiele nie powiedział tylko ze okaże sie po badaniu czy to coś groźnego czy nie , i teraz czekam na wynik .. cały czas chodzę roztrzęsiona i nawet nie umiem z nikim rozmawiać bo mysle tylko o tym
  7. To jest najgorsze ze odżywiamy się zdrowo, dbamy o siebie i tak nas może coś dopaść i to w najmniej oczekiwanym momencie również boje się czerniaka , tzn jestem przekonana ze go mam bo dermatolog kazał mi wyciąć znamię . czekam na wyniki jak na wyrok i najgorsze ze nie potrafię sobie wyobrazić co zrobię jak powiedzą ze mam raka ... nie umiem już normalnie funkcjonować , widzę się umierająca i ten lęk tak strasznie mnie paraliżuje . jak sobie z tym poradzić
  8. Dziekuje ci za za ta wiadomość tak bardzo bym chciała żeby i w moim przypadku nie było to nic groźnego najgorsze jest to oczekiwanie i to ze dzisiaj czuje i ból pod pachą i na szyi martwię się ze to przerzut na węzły chłonne. Przeraża mnie wizja śmierci cała się trzęsę nie umiem normalnie funkcjonować
  9. Najgorsze jest to czekanie na wynik nie rozumiem tez podejścia dermatologów jeden mówi ze jest wszystko dobrze i do kontroli za rok a drugi mówi żeby odrazu wyciąć tak strasznie się boje co mi powie lekarz ma dzwonić jak tylko dostanie wynik mam sesje i nie potrafię się uczyć , już mysle ze po co mi studia skoro mam raka i szybko umrę bo czerniak szybko daje przezuty i długo się nie żyje
  10. Hej chwile mnie tutaj nie było bo mam nowy problem kilka dni temu zobaczyłam post o czerniaku i jakoś zrodził się strach a ze miałam sporo pieprzyków zapisałam się do dermatologa większość pieprzy jest zwyczajna ale na jeden dermatolog zwrócił uwagę, powiedziała ze jest ciemne i w miejscu podrażniania bo pod pachą i ze trzeba wyciąć. Wystraszona umówiłam się do drugiego dermatologa na konsultacje ta z kolei stwierdziła ze znamie jest normalne i ze za rok do kontroli . Nie dało mi to spokoju trzeci dermatolog powiedziała ze znamię jest atypowe trzeba wyciąć. Wczoraj byłam u chirurga wyciąć pieprzyk... chirurg był dziwny w sumie nic nie powiedzial tylko tyle ze albo będzie dobrze albo nie ... jestem w totalnej rozsypce ... po tylu „ rakach” jestem pewna ze teraz to naprawdę czerniak . Pieprzyk jest pod pachą jest mały , płaski ale ciemny brązowo czarny , mam go chyba od dziecka , nigdy nie zwracałam uwagi na znamiona teraz czekanie na wynik histopatologiczny pewnie około 2 tygodni. Co ja zrobię jeśli wynik potwierdzi czerniaka nie chce umierać mam wrażenie ze boli mnie szyja czyli pewnie przerzut na węzły chłonne...
  11. Rowniez trzymam mocno kciuki ! wszystko napewno jest dobrze ale rozumiem twój strach
  12. Tez tak się czułam przed tymi badaniami ogólnymi i badaniem kału, teraz jestem dużo spokojniejsza chociaż czasami mysle o tych podwyższonych neutrofilach ale czytając tutaj wszystkie wypowiedzi dociera do mnie ze skoro lekarz mówił ze jest ok to jest ok i ze takie lekkie odchylenia się zdarzają. Tez się bardzo bałam badań , byłam pewna ze będzie krew w kale i ze już na usg coś wyjdzie , faktycznie to co odczuwałam to nie były moje urojenia tylko zapalenie ale to uświadomiło mi ze my zawsze myślimy o raku a przecież to może być milion innych rzeczy. Myslalam tez o tym ze jak to jest ze czytając objawy innych i ich lęki potrafimy to racjonalnie wytłumaczyć , uspokoić i jesteśmy pewni ze to nerwica a sami sobie nie potrafimy przegadać ja sama jak czytam czyjaś historie to mysle ze napewno wszystko jest dobrze, ze to tylko nerwica. A sama przechodziłam podobne historie i wtedy dla mnie to na pewno był rak i koniec ...
  13. Kurczę wydaje mi się ze na początek lekarz rodzinny przynajmniej ja tak poszłam ... mówiła ze takie delikatne odchylenia zdarzają się bez powodu ... nie martw się na zapas wydaje mi się ze masz jakiś lekki stan zapalny te odchylenia nie są duże może przechodzisz albo przechodziłas jakaś infekcje wiem ze ciężko ci się uspokoić tak jak i mi ....
  14. U mnie niby reszta ok ale większość parametrów przy górnej granicy normy z krzyżami tez mam problem od dłuższego czasu ... jesteśmy w podobnej sytuacji..
  15. Rozumiem co czujesz ... ja w tamtym tygodniu tez odebrałam wyniki , niby moja lekarka pierwszego kontaktu powiedziała ze wszystko jest dobrze , ale mam podwyższone neutrofile , według niej przy przewlekłym stresie tak często się zdarza ale ja się naczytałam ze neutrofile podwyższają się przy białaczce nie wiem czy powtarzać badania za jakiś czas boje się ze to początek choroby ;(
  16. Czy wasze wyniki krwi zawsze są wszystkie w normie ? Czy możliwe ze mam lekkie podwyższenie ale wszystko jest dobrze czy ona mnie poprostu zlekceważyła
  17. Hej. Ja dzisiaj znowu obudziłam się ze strasznym lękiem, kilka dni było dobrze miałam w weekend egzamin na uczelni później imprezę rodzinna i czułam się naprawdę dobrze. Wczoraj wieczorem zaczęłam przeglądać się tym wynikom badań i nie pokoi mnie ten podniesiony poziom neutrofili w rozmazie norma jest do 70 i u mnie niby jest tylko 71 i lekarka powiedziała ze one podnoszą się tez od stresu i ze jest to minimalne podwyższenie i ze wszystko jest ok ale ja naczytałam sie ze neutrofile podwyższają się przy białaczce ;/ reszte parametrów mam w normie , ob i crp super ale ja juz mam paniczne myśli ze może to początek białaczki a ona to zlekcewazyla
  18. Ja w czwartek tak bardzo się denerwowałam cały dzień chodziłam jak na szpilkach , wszystko mnie denerwowało ... na dzień dzisiejszy jestem spokojna po wynikach. Robiłam tez właśnie na krew utajona tego wyniku bałam się najbardziej ...
  19. Nie było mnie tutaj chwile bo przedwczoraj dostałam silnego bólu w podbrzuszu promieniującego do góry brzucha i do pachwiny ... oczywiście czarny scenariusz , ze to jelita itd. Poszłam z tym do lekarza rodzinnego kazała zrobić mi badania krwi i usg . Musiałam się zmusić do pójścia do diagnostyki , zrobiłam przy okazji badanie na krew utajona, było to dla mnie dużym wyzwaniem, myslalam ze nie dam rady tego zrobić ale się udało. po badaniach pojechałam na usg z nerwów myslalam ze się przekręcę, okazało się ze mam naciągnięty mięsień który znajduje się od połowy brzucha i ciągnie się praktycznie do pachwiny. Zrobił się tam jakiś stan zapalny, mięsień jest mocno naciągnięty przez moja prace , ciagle podnoszę ciężkie przedmioty, i on powodował ból i dyskomfort . Dostałam antybiotyk i zostałam zapewniona ze wszystkie narządy są ok razem z jelitami . Nadal bałam się odebrać wyniki krwi które były po południu, trzęsłam się jak galareta. Ale ob , crp wszystko super . Neurofile lekko podwyższone ale tylko delikatnie i lekarz stwierdził ze podwyższają się przy stresie. .. ale to były ciężkie dwa dni, chociaż teraz czuje ulgę..
  20. Ojjj chciałabym być w takim stanie żeby nadać sobie nick „spokojna” albo cos w tym stylu ja w momentach kiedy nawet nie mam w głowie kolejnego „raka” to i tak ciagle odczuwam takie dziwne uczucie niepokoju, dziwne uczucie lęku bez konkretnego powodu, jak by mój organizm nie potrafil wyluzować tylko cały czas był na najwyższych obrotach tak jak by w gotowości do działania. Nie potrafię się zrelaksować , wszystko i wszyscy do okoła mnie irytują, jestem jak tykająca bomba ....
  21. Ehh mam nadzieje ze to tylko nerwica... tak komuś dużo łatwiej tłumaczyć ze wszystko jest ok i wtedy racjonalnie myśleć ale jeśli chodzi o nas samych już tak prosto nie jest .. czasami zastanawiam się dlaczego to nas dopadło , ten lęk o zdrowie, myśli o raku itd. Wiem ze to ma gdzieś początek np jakaś trauma itd. U mnie np zaczęło się od tego jak zmarł mój tata a później babcia i widziałam to cierpienie itd. Ale niektórzy nawet po ciężkich przeżyciach żyją bez tego gowna , są silni i nie popadają w nerwice czy depresje
  22. Ojj nie dawno tez przechodziłam „ raka piersi „ temat rzeka... Mnie tez najczęściej piersi przed @ bolą po bokach ... miałaś nie dawno robione usg wiec napewno wszystko jest dobrze
  23. Tak czytając wcześniej to forum i wasze problemy chyba gdzieś mocno utozsamilam się z Twoja historia i z tymi samymi objawami które mi dolegają ze chyba jakoś podświadomie utworzyłam podobny nick dopiero jak to napisałaś to zwróciłam uwagę ze faktycznie praktycznie tak samo to wyglada . Mam nadzieje ze nie masz mi tego za złe widziałam ze wcześniej tez ktoś pisał o dyskomforcie w prawym podbrzuszu. Tez często odczuwam tam dziwne uciski w momentach parcia np przy oddawaniu moczu a to chyba już nie jest normalne
  24. Z takich rzeczy to szybko się męczę i ogólnie najchętniej spałabym cały dzień ... mam tez często takie uciski w klatce piersiowej ... ogólnie jestem chyba osłabiona . Głowa tez mnie często boli ale najbardziej dokuczają mi te jelita i tym najbardziej się martwię . A robiłaś może badanie na krew utajona ? Na chyba w końcu muszę zrobić bo najbardziej boje się właśnie tego ze wyjdzie ze mam krwawienie z jelita
  25. U mnie na zmianę są to biegunki z zaparciami ... głównie najbardziej dokuczają mi gazy i wzdęcia zwłaszcza po południu mam brzuch jak balon bolący i twardy u mnie śluz nie jest przezroczysty tylko taki hmm brązowy ? Dlatego boje się ze to zmieszany z krwią mam tez hemoroidy i to tez nie pomaga strasznie się boje ze coś tam jest w tych jelitach
×