monka1526917257
-
Postów
7 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez monka1526917257
-
-
generalnie jestem ekonomistą logistykiem i takie tam po 12 latach w finansach teraz pracuję w marketingu czasem myślę że to super sprawa a czasem mam ochotę uciec od tych wszystkich ludzi.
Prowadzę bardzo napięte życie nie mam wolnego czasu dla siebie, dlatego tak marzę o ciszy i spokoju jestem z Wrocka
-
Hejka
Też miałam setkę kompleksów, przezwisk itp kurcze jak tak patrzę z perspektywy czasu to nie było warto się tym przejmować. Nie trzeba mieć pięknej facyjaty i być super hiper trzeba mieć zainteresowania i to coś, Mam znajomego który nigdy nie szedł za trendami, inni jeźdzli ścigaczami noszą firmowe ciuchy a on ma starą osę i jest oryginalny i to jest dopiero wartościowe i na marginesie fajne dziewczyny zawsze na niego leciały
Knup jesteś super gościem warto się uczyć, - znajomi hm lepiej mieć mniej a dobrych, przypominasz mi mojego brata który też ma 21 lat też nie ma dziewczyny i ubolewa że jest do niczego, chociaż tak nie jest. Poczekaj spokojnie.
P.S. Mój synek ma 5 lat jest niepełnosprawny bardzo się martwię o jego relacje z ludźmi. Na dzień dzisiejszy to w niczym mu nie przeszkadza i nie ma kompleksów ale w szkole może być różnie.Mam więc bojowe robić wszystko by wychować go na mocnego znającego swoją wartość człowieka mam nadzieję że mi się to uda
Knup trzymaj się serdecznie cię pozdrawiam
-
Mnie też nerwy wykańczają ostatnio zasypiam na siedząco, czuję się wyczerpana aż czasem boję się jeździć samochodem, jakoś nie daję rady naładować baterii.
-
No właśnie chcę to zmienić i zostawić ten chałas bo to tempo doprowadza mnie do szału a może tylko szukam wymówki żeby nie stwierdzić, że to coś ze mną jest nie tak a miasto jest okeyyy .
Jedna z moich schiz ......Od wieków walczę z nadwagą ważyłam już nawet 105 kg schudłam 40 kg i mimo to nie mogę na siebie patrzeć od głowy w dół ciągła walka z idealną "nie ja" i do tego hehehe właśnie piekę ciasto a niech tam wałek mi znów urośnie.
Ania77 uwierz jeszcze niedawno nie słyszałam tego zewu natury nie miałam czasu chyba za bardzo się rozpędziałam i nie zwracałam uwagi na to co się dzieje ale w pewnej chwili stanęłam, usłyszałam i poczułam ten spokój i ciszę ech.................
Kucze zielono mi :)
Mam totalny zapieprz w robocie
i ucieczka chociaż na weekend wskazana muszę tylko jakoś zebrać rodzinę.
pa
-
Dzięki wielkie za ratatujące słowa
Kiedyś jak byłam sobie małą dziewczynką pani psycholog powiedziała mojej mamie że mam straszną nerwicę i że generalnie powinnam mieszkać w leśnej głuszy ale nikt nie chciał w to uwierzyć łącznie ze mną. Wyjechałam z domu w wieku 19 lat i cieżko tyrałam by się czegoś dorobić ale dziś faktycznie zamieszkałbym w leśnej głuszy i zostawiła luksus miejskiego życia.
Faktycznie zarzuciłam terapię DDA i ogólnie wszelką terapię bo powtarzanie w kółko tego co mnie spotkało i umartwianie się nad swoim losem nie leży w mojej naturze nie chcę wspominać tych koszmarów ale czuję że w głębi to gdzieś siedzi, Kiedyś spisałam to wszystko w zeszyt duży i ulżyło mi bardzo. Ale dziś coś nie mam pomysła
Hm czy miałyście czasem tak że czułyście się jak przybysze w innej planety że jakoś to w okół się kręci a my stoimy obok?
ja się czasem czuję jak ufo stąd tytuł mojego postu.
Serdeczne pozdrowionka
P.S.Od soboty biorę deprim bo już myślałam że oszaleję i jakoś to leci.
Mońka
-
Witam wszystkich.
Nie wiem co mi dolega czy nerwica czy depresja czy choinka wie co.
Na obecną chwilę to czuję cholerną samotność i smutek z drugiej strony nerwy i chęć wyskoczenia przez okno.
Moje życie to ciągła walka i udawadnianie wszystkim w koło że nie jestem dnem.
Nie mam siły nawet pisać o przeszłości bo udało mi się jakoś z tym uporać tak myslę chociaż może ma to wpływ na to jak się dziś czuję. patologia w domu ojciec alkoholik my w DDA, widły w mojej szyi i inne tam tragedyje mniejsze większe........ żyję jednak to życie jakoś przestało mnie w pewnej chwili cieszyć - dom dziecko mąż mam ochotę uciec jak najdalej by mnie nikt nie znalazł uciec od hałasu od tego że jestem bezradna w pewnych kwestiach a nie ma mi kto pomóc a miałam być the best.
wzorowa matka żona praconik student żygać mi się chce,
robię 5 pranie i sprzątam i dalej mi sie wydaje że jest burdel i że sobie nie radzę z ciągłym bałaganem
dzięki za to że mogłam to napisać i się wyżalić nikt nie rozumie jak cierpię
może ktoś tu.
pozdr
Mońka
drapanie zmian skornych
w Nerwica lękowa
Opublikowano
ja też się skubię i kurcze nie sądziłam, że może mieć to podłoże nerwicowe najgorzej na ramionach i potem blizny tfu ............
najdziwniejsze że ja się skubię i jeszcze moje dziecko mnie skubie może on też ma nerwicę wieczorem mnie głaska i co znajdzie strupek to chlast mimo, że ciągle go upominam. Nieraz nie zdając sobie sprawy drapię się przy ludziach dopiero po chwili orientuję się że znów się skubię.