Skocz do zawartości
Nerwica.com

integralny

Użytkownik
  • Postów

    33
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez integralny

  1. Witajcie !

     

    A oto fragment tekstu jak poczuć się bardziej energicznie.

     

    1. UPRAWIAJ ĆWICZENIA FIZYCZNE

     

     

    Zgadzam się z panią Rubin w stu procentach co do tej kwestii.

    Nie muszę chyba Was przekonywać, że ćwiczenia fizyczne mają wspaniały wpływ na samopoczucie. Jak na pewno wiecie, ruch - nie dość, że pomaga utrzymać zdrowie - powoduje wydzielanie się endorfin w naszym organiźmie. To taki "naturalny narkotyk", który naprawdę poprawia nastrój.

     

    Jeśli nie uprawiacie jeszcze regularnie żadnego sportu, naprawdę polecam choćby zwykłe bieganie . ( Biegać należy na miękkich powierzchniach - np. po parku, czy lesie, gdyż bieganie po chodnikach źle wpływa na kolana. )

     

     

    2. SŁUCHAJ ŻYWEJ MUZYKI

     

     

    Tutaj nie będę polecał żadnego gatunku muzycznego, czy nawet zespołu, bo każdy ma inny gust a o nich się nie dyskutuje. Na mnie na przykład bardzo pobudzająco działa trance, innym może podobać się metal - lub chociażby dynamiczny pop. ( Podoba Wam się nowe wcielenie muzyczne Agnieszki Chylińskiej? )

     

     

    3. ŚPIJ WYSTARCZAJĄCO DUŻO

     

     

    Niby szczegół a tak ważny. Kiedy jesteśmy niewyspani, osłabia się nasza koncentracja, wolniej myślimy, pracujemy i uczymy się. Kiedy studiowałem, zawsze wolałem porządnie się wyspać przed trudnym egzaminem, zamiast zarywać nocki.

     

    Więcej tutaj: http://psychika.net/2009/11/8-sposobow-jak-poczuc-sie-bardziej.html

  2. natrętne myśli to hardkor

     

     

    atakują człowieka jakby jakiś Kosmita z zewnątrz

     

    nie zdajesz sobie sprawy, że Twoja Psychika bo czujesz, ze te mysli przylatuja jakby skad inąd

     

    miałem kiedyś mocny stan, kiedy takie mysli pojawialy sie w mojej glowie, dlatego w sposob dosadny opisalem to zjawisko na moim psychologicznym blogu

     

     

    tutaj macie link do tej notki o natrętnych myślach:

    http://psychika.net/2008/07/myli-natrtne-obcy-w-umyle.html

  3. O tym jak rozwija się schizofrenia piszę na swoim blogu.

     

    Intuicyjnie zgodziłbym się z Tobą, że raczej intorwertycy chorują na tę chorobę.

     

    Jednym osiaowych objawów schizofrenii jest autyzm - czyli wyobcowanie, ucieczka do własnego świata.

     

    Choć trzeba by w tym celu przeprowadzić badania albo poznać ich wyniki.

     

    JEśli będę coś wiedział to na pewno Ci napiszę, będę miał to pytanie na uwadze.

     

     

    Tymczasem zapraszam Cię na mojeo bloga i poszperania w nim. Jest kilka artykułów o schizofrenii.

  4. Myślę, że dobry psycholog to taki, który ma powołanie do tego, co robi.

     

    Oczywiście niektórzy decydują się na ten zawód ze wzlędu na to, że można na nim sporo zarobić.

     

    Niekórym ludziom wydaje się, że jak idą psycholoa na NFZ to potraktuje ich gorzej niż jakby mu zapłacili prywatnie.

     

    Nic bardziej błędnego.

     

    Jeśli psycholog czuje powołanie to pomoże w każdej sytuacji - niezależnie czy mu się zapłaci czy nie.

     

     

    To moje zdanie.

  5. Mimo że adres mojego bloga widnieje w moim podpisie chciałbym napisać Wam w kilku zdaniach o czym on jest.

     

    Motto mojego bloga to "psychologia w bardzo subiektywnej postaci" - dlaczego takie?

     

    Dlatego, że psychologia jako nauka bardzo spersonalizowana i to praktycznie w wielu jej obszarach - wymaga krytycznego podejścia. Przecież różne teorie - patrząc na nie "na pierwszy rzut oka" wykluczają się wzajemnie.

     

    Wiedza akademicka, edukacja dostarcza nam tylko wielu róznych koncepcji, dostarcza nam jakby narzędzi do przemierzania się przez gąszcz myśli związanych z psychiką człowieka.

     

    Często studenci zastanawiają się "No dobrze, więc ta teoria mówi, że tak jest,

     

    A jak jest naprawdę?"

     

    Czy Newton ucieszyłby się kiedy jego przemyślenia odnośnie grawitacji zostały "znokautowane" przez teorie kwantową?

    Myślę, że na pewno nie. A może tak? PRzecież jako naukowiec chciał odkryć prawdę.

     

    Ja na swoim blogu staram się odkryć tę prawdę, jednocześnie mając na uwadzę, jak bardzo mogę się mylić, jak bardzo mogę błądzić. Tylko po to -aby wrócić w miejsce skąd poszukiwania zacząłem.

     

    Coż jest zatem budującego w moim blogu? Dlaczego warto na niego regularnie zaglądać?

     

    Zastanówcie się sami jak często Wasze zdania były negowane przez "ludzi nauki", którzy nadmiernie przywiązani do swoich tytułów i wyuczonych sposobach myślenia na tematy, którymi się zajmują nie dają Wam szansy na "poszybowanie".

     

    "Możesz myśleć - pod warunkiem, że będziesz przestrzegał akademickich ram naukowych" - taka niepisana zasada panuje na Uniwersytetach

     

    U mnie panuje zasada

     

    "Możesz myśleć - bez żadnych uwarunkowań, bo tylko ten człowiek, który bładzi - naprawdę doceni wartość swojej Prawdy."

     

    Taki właśnie jest mój blog. Taka jest PSYCHIKA.net

     

    Pozdrawiam wszystkich serdecznie:)

×