Skocz do zawartości
Nerwica.com

Elis87

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Elis87

  1. ja znalazlam jeszcze inne miejsce:)

     

    drapie glowe, bo pod wlosami nic nie widac-tylko u fryzjera pale sie ze wstydu :(

     

    ostatnio mialam etap zdzierania skory z warg i notorycznie drapie malzowine uszna-raz sie zadrapalam a potem ciagle rozdrapywalam ten strupek..

     

    rada??? gdy inni zwracaja mi uwage wkurzam sie. narzecony mnie szantazuje ze jesli ja sie bede drapala on bedzie obgryzal paznokcie -no i tak sie pilnujemy nawzajem :mrgreen:

  2. Ja mam juz tak gruba dokumentacje medyczna, ze wydam ja w trzech tomach :mrgreen:

     

    Co smieszniejsze lekarze naprawde wykrywali u mnie choroby, ktore nagle same mijaly:)

     

    1. zespol Gilberta- podwyzszony stan blurbiny zabraniajacy mi praktycznie

    wszystkiego oprocz oddychania-stwierdzony medycznie-

    od 5 lat wyniki ok

    2. Astma- stwierdzona przez specjaliste pulmunologa na podstawie

    dusznosci i uczulenia na kurz na granizy normy- podawane

    sterydy- przytycie 10 kilo w ciagu 3 miesiecy- od 4 lat brak

    objawow pomimo pdstawienia lekow po 5 miesiacach i ciaglym

    paleniu

     

    3. Wrodzona wada przegrody miedzyprzedsiakowej- zle natlenienie krwi w

    sercu i mieszanie sie

    krwi natlenionej z

    nienatleniona-

    stwierdzone medycznie

    planowany zabieg-

    wykluczone po zbadaniu

    na nowoczesniejszej,

    dokladniejszej maszynie-

    od 3 lat bez objawow

     

    4. 5 guzkow w piersi- stwierdzone przez idiote a nie lekarza- wykluczone po

    zbadaniu na dokladniejszym sprzecie

     

    5. problemy neurologiczne- podejrzenia po objawach i badaniu odruchow-

    wykluczone po rezonansie- objawy praktycznie

    ustapily

     

    pozdrawiam :mrgreen:

  3. Witam :mrgreen:

     

    Ja swoj pierwszy powazny atak mialam 2 miesiace temu, takze jestem dopiero na poczatku, ale narazie czuje sie dobrze :mrgreen:

     

    od miesiaca biore leki, ale przede wszystkim zmianilam nastawienie. Zaczelam biegac (ostani raz trenowalam cokolwiek 3 lata temu) i ponownie odnalazlam w tym satysfakcje i to cudowne uczucie kiedy myslisz ze nie dasz juz rady postawic kolejnego kroku, a przebiegasz jeszce kilometr. :mrgreen:

     

    po drugie gdy tylko zaczynam czuc sie dziwnie wmawiam sobie, ze nic mi nie bedzie tak jak poprzednio (czasem musze sie polozyc i po prostu wyciszyc-zamykam oczy i uspokajam sie)-to jest sekret potega podswiadomosci

     

    no a po trzecie to suplementacja: wapn, magnez, potas. kto jak kto ale my najlepiej wiemy, ze placebo dziala najlepiej :mrgreen:

     

    mam do was jeszcze pytanie: od miesiace po godzinie 19 nagle opadam z sil, czuje sie senna i mysle tylko o tym zeby sie polozyc. Nie wiem czy to wina lekow czy moze to normalne przy nerwicy?

     

    Dzieki za odpowiedz i pozdrawiam

  4. Hej!

     

    Na poczatku chcialam bardzo wam podziekowac za to , ze dzielicie sie swoimi przezyciami. Sama 2 miesiace temu przchodzilam pierwszy powazny atak nerwicy lekowej, po ktorym zreszta trafilam do szpitala.

     

    Ogolnie od ok. 5 lat przechodzilam przez rozne urojone choroby, ktorych objawy na poczatku potwierdzaly ich istnienie (niedokladni lekarze podawali mi leki i wysylali na zabiegi) a pozniej okazywaly sie wynikiem stresu.

     

    Dwa miesiace temu mialam w przeciagu 2 ataki w trakcie ktorych myslalam, ze umieram- czulam jakbym miala za chwile zemdlec, dretwialy mi nogi i rece, czulam jakbym wychodzila z wlasnego ciala. Na pogotowiu odsylali mnie z kwitkiem:/ W trakcie 2-go ataku trafilam na super neurologow, ktorzy zrobili mi komplet badan. Okazalo sie, ze mam tężyczkę (nieprzyswajalność wapnia).

     

    Kiedys z powodu nerwicy wegetatywnej chodzilam na psychoterapie i na jakis czas pomoglo, jednak pozniej pare rzeczy w zyciu sie zmienilo i znow caly stres sie skumulowal.

     

    Po wizycie w szpitalu przez 3 tygodnie nie chcialam wychodzic z domu ani zostawac sama w domu (balam sie ze umre).

     

    Teraz lecze sie u swietnej pani psychiatry i troszke powaznej, ale dajacej rezultaty pani psycholog. Zazywam leki, ale oprocz tego ZACHECAM do przyjmowania WAPNIA, POTASU i MAGNEZU. W Polsce nie robi sie badan na poziom elektrolitow, a to bardzo czesto napedza skurcze miesni i tiki tak powszechne przy stanach lekowych.

     

    PATRYCJA 1806-- wiem, co czujesz, przezywalam cos takiego pol roku temu, moja sytuacja rodzinna wygladala praktycznie tak samo jak u ciebie. radze ci zglosic sie do psychiatry i psychologa, bo z doswiadczenia wim, ze trudno sobie samej poradzic. Zawsze bylam dusza towarzystwa i "twarda babka: podtrzymujaca wszystkich na duchu,a i tak nie udalo mi sie pewnych rzeczy zahamowac:/

    Trzymaj sie i powodzenia

     

    :) :mrgreen:

×