Ja pomagałem swojej siostrze, kiedy miała depresję. Najważniejsze według mnie jest właśnie wsparcie, tak jak pisał mój imiennik :D. To istotne, żeby osoba, która ma problem nie otrzymała po prostu od bliskich informacji "Jesteś chora, idź się lecz". I tak jest im ciężko z chorobą, bez sensu jeszcze sprawiać, że czują się wyobcowani. Moja siostra chodziła na terapię do tego ośrodka https://www.psychologgia-plus.pl, a szczęśliwie mają jeszcze terapeutów, którzy prowadzą jogę, medytacje, zajęcia coachingowe, więc jest z czego skorzystać. My z siostrą chodziliśmy na jogę raz w tygodniu poza jej regularną terapią. Myślę, że pomagał jej fakt, że nie idzie tam sama, a z czasem kiedy zaczęła się czuć lepiej, nie wstydziła się już. Btw., na jogę dalej chodzimy. xD