Witam wszystkich.
Nie wiem za bardzo co się pisze tak "na dzień dobry". Mam 24 lata, pracuję, studiuję, wychowuję dziecko...właściwie mam wszystko czego człowiek w moim wieku mógłby oczekiwać...ale to jak w tej piosence "...a z dnia na dzień bardziej boję się co dalej jest".
I coraz częściej mam ochotę jadąc samochodem nie skręcić kierownicą, pomimo zakrętu...
Pozdrawiam wszystkich, życzę miłego wieczoru.