Skocz do zawartości
Nerwica.com

elkabrukselka

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez elkabrukselka

  1. 5 godzin temu, seneri napisał:

    Elka czyli teraz jesteś na 150 wenli 300 bupro i 100 trazodonu? Dobrze zrozumiałem? 

    Dokładnie tak, chociaż nie zawsze biorę cały trazadon. Próbuje znowu po pół, ale jakoś ostatnio ta połówka działa gorzej niż jakiś czas temu. Wtedy spałam do budzika, teraz dość często budzę się dużo wcześniej. Ale to pewnie z powodu obciążenia ilością pracy. 

  2. 6 godzin temu, lukrowana napisał:

    @elkabrukselkato wellbutrin tak Cię pobudza. Brałam razem z wenlą i tez sam i również energii nie do zużycia i to wszystko co opisujesz. Trochę nienaturalny stan, sama myślałam w tamtym czasie, że to hipomania i mam chad, ale po odstawieniu czar mija. Musiałam niestety odstawić well, bo mam nerwicę lękową i well po czasie lęki mi wywalał 😞

     

    Widzę nawet po tym forum trend brania dawki wenli 300 mg. To duża dawka. Sama jestem na 225 i efekt wciąż nie jest wystarczający. Ale mi chodzi o efekt przeciwlękowy, a w ulotce max na lęki jest niby 225. A jak na 300 mg sprawdza się wenla w tej kwestii?

    Ja też choruję  na nerwicę lękowo depresyjną. Mix nie powoduje u mnie manii. Lęków praktycznie już nie mam, choc jestem świadoma, że co jakiś czas dawkę trzeba zwiększać. 

  3. Witam.

    Biorę wenlę od co najmniej pół roku. Kilka lat temu też brałam, więc podzielę się doświadczeniem:

    Wenla przymula, ale jeśli dorzuci się wellbutrin który pobudza, efekt jest świetny.  Doznania seksualne lepsze niż kiedykolwiek 😊 Brak zdenerwowania, świetny humor, mnóstwo energii, wręcz nie da się siedzieć.  I to już po kilku dniach. Zaczynałam od wenli  75mg i wellbutrin 150mg. Aby móc zasnąć brałam 50 mg trazodonu. Taki zestaw ustaliłam sobie po wielogodzinnych analizach działania tych substancji na forach wielu krajów, by uzyskać obiektywny obraz działania tych substancji, a nie preferencje lekarzy danego kraju.  W miedzy czasie podwoiłam dawki, nie dlatego, że nie działało, ale żeby mieć jeszcze większego kopa. Lekarz pozwolił, choć nie jest fanem mixów, a ja działam jak marzenie. Moja praca okazała się być najlepszą na świecie ;) humor mam jak nigdy, a wszyscy wokół pytają z zazdrością co ze sobą zrobiłam, bo promienieję jak nigdy wcześniej. Trudno uwierzyć w moją kondycję i power'a. 

    Skutki uboczne: głód prawie nie występuje (hurra!), suchość w ustach (więc piję mnóstwo wody ku uciesze mojej trenerki) i nadmierna potliwość- szczególnie w trakcie treningów. Na początku, ze dwa razy, dopadły mnie w nocy drgawki. 

    P.S. 

    Mix ssri i wellbutrin jest mega popularny w USA. 

     

×