Cześć mam na imię Klaudia, mam 22 lata. Nie radzę sobie już z tym, często mam napady lękowe, jest tak że miesiąc żadnych objawów, potem się nasilają i odczuwam je codziennie..
Boję się, nie mogę spać, ciężko mi funkcjonować i cieszyć się życiem jak inni moi rówieśnicy.
Uczucie bólu w klatce piersiowej, bóle głowy, brzucha, przyspieszone tętno, rozdrażnienie, wewnętrzne nerwy.
Coraz gorzej to znoszę, kiedy byłam u lekarza dwa lata temu nie wiedzieli co mi jest, zaczęło się od wysokiego ciśnienia i pulsu i tak do tej pory, utrzymuje się około 110 nie ważne co robię. Co jest bardzo męczące. Odsyłali mnie dalej i nie mogli znaleźć przyczyny. I tak niestety zostało.
Dopiero niedawno odkryłam że mam nerwice, ciężko było w uwierzyć i się przyznać do tego przed samym sobą.
Troche boję się wizyty u psychologa, tej rozmowy.
Kompletnie nie wiem co mam ze sobą zrobić.