Skocz do zawartości
Nerwica.com

ScientificJam

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez ScientificJam

  1. Czy bakopę można łączyć z SSRI, bo ona wpływa na serotoninę, tak samo jak miłorząb.

     

    Brak wiarygodnych badań na temat interakcji oraz relacji użytkowników aczkolwiek biorąc pod uwagę że

     

    ....Bacopa Monnieri has been found to increase serotonin levels in the hippocampus of treated animals[23][1] as well as increasing the Serotonin Transporter (SERT)....
    https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21129470

     

    zalecałbym ostrożność i konsultację z lekarzem prowadzącym

     

    Po jakim czasie tak w ogóle działa cdp cholina?

     

    większość badań na ludziach prowadzonych w kierunku poprawy funkcji kognitywnych, które zakończyły się pozytywnymi rezultatami trwała od 2 do 4 tygodni aczkolwiek korzystne działanie da się odczuć już po kilku dniach suplementacji

  2. Nie ma sensu brać ekstraktów standaryzowanych na rozawinę bo nie jest ona aktywnym składnikiem Różeńca (tutaj dowód: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18054474 ). Najbardziej aktywny jest tyrozol oraz salidrozyd dlatego też najlepszym wyborem jest ekstrakt 5% standaryzowany na jego zawartość. Dawki rzędu 500mg są wg mnie sporo za duże i mogą spowodować senność. Najbardziej optymalne są w przedziale 150-200mg (najlepiej z dodatkiem magnezu .np w postaci mleczanu). Osobiście zauważyłem u siebie wzrost tolerancji przy codziennym zażywaniu dlatego preferuję co drugi dzień (aczkolwiek podejrzewam, że jest to dość indywidualna sprawa.)

  3. Wszystko zależy od indywidualnego przypadku. Jeżeli chodzi o cenę to nie ma tragedii - miks różeniec/ashwagandha przy dawkowaniu 200mg/300mg dziennie koszt miesięczny to 20 zł, dorzucając do tego dziurawiec 0,3% ekstrakt przy dawkowaniu 1 gram dziennie to koszt kolejnych 20 zł. A przy takim składzie można już odczuć zadowalające efekty praktycznie bez działań niepożądanych (ew. z dziurawcem trzeba uważać latem na fotouczulenia).

  4. Istnieje szereg badan naukowych, które wskazują że np. taki ekstrakt z dziurawca standaryzowany na hiperycynę lub hiperforynę skutecznością jest porównywalny do leków antydepresyjnych (do wglądu jedna z większych metaanaliz: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18843608 ). Dodatkowo wyżej wspomniana Rhodiola rosea skutecznie niweluje zmęczenie, podnosi nastrój i zwiększa zdolności poznawcze co również zostało udowodnione podczas badań na ludziach (chociażby tutaj: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22228617 czy tutaj https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11081987). Z kolei Ashwagandha sprawdza się bardzo dobrze w działaniu przeciwlękowym i przeciwstresowym (link do badań: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23439798). Możnaby wymienić jeszcze sporo innych pozycji ale nie ma co ukrywać - jeżeli chcemy wydobyć z tych środków pełen potencjał należy zadbać o fundamenty: dietę, sen i ruch. Bez tego ciężko o fajerwerki podczas suplementacji, to nie są leki jak ktoś już zauważył powyżej ;)

  5. Gry komputerowe i obżarstwo to typowe ucieczkowe odruchy, które mogą świadczyć, że problem leży głębiej. Brak energii, problemy z koncentracją oraz pamięcią mogą być wynikiem stanów depresyjnych i zaburzeń w neuroprzekaźnictwie. Wszelkie bóle które opisujesz mogą mieć podłoże psychosomatyczne. To normalne, że w takim wypadku człowiek najpierw szuka problemu w ciele ale na Twoim miejscu spróbowałbym jeszcze raz zasięgnąć porady u psychologa lub psychiatry.

×