Skocz do zawartości
Nerwica.com

deadundead

Użytkownik
  • Postów

    71
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez deadundead

  1. Mam podobnie. Życie jako twór wydaję mi się nie mieć sensu, wszystko, co nas otacza. Taki pędzący proces bez określonego celu. Jak widzę wieżowce z nazwami korporacji to mną potrząsa. Po co to wszystko, dlaczego? Czasami zazdroszczę osobom głęboko wierzącym. 

    Życie mnie nudzi i nieraz łapie się na myśli, że chciałabym po prostu nie istnieć. 

    Też mam taką myśl, że samoświadomość jest potężnym odchyłem ewolucji i fajnie by było rozmnażać się, jeść, spać i wydalać bez głębszych refleksji :D

  2. Miałam etap kiedy to każda emocja wydawała się sztuczna. Nie ekspyrementowałabym z odstawieniem leków przed przejściem terapii. A najlepiej kilku.

     

    Miesiąc na dyszcze zamiast piętnastce. Na razie żyję. Trochę się boję.

  3. Ja dostałam zjazdu po miesiącu zażywania abilify. Odstawiłam z dnia na dzień nadal miałam zjazd. Uważam, że mało prawdopodobne, że to przez lek.

    Nie jestem gotowa na odstawienie leku, ale jeżeli czujesz siłę by to zrobić i jest to świadoma decyzja to dobra decyzja. Trzymam kciuki!

  4. Zrobiłem rezerwację na miękkich kanapach i fotelach. Uprzejma Pani powiedziała, że o godz. 16 będzie jeszcze niewielu gości. Większego ruchu spodziewają sie od 20.

     

    Zatem 3 marca, od godz 16.00, mozna przyjśc póżniej. Południk Zero, ul. Wilcza 25.

     

    Przeprowadzka za mną, miałam w tych okolicach rozmowę o pracę, więc nie będę musiała opuszczać strefy komfortu :D

  5. deadundead,

     

    Aaa czyli nie mozesz poszybowac w gore za bardz bo pozniej lecisz w dol? No to stabilnej lekko-sredniej gorki zycze ;) a czemu schodzisz z esci? Calkiem?

     

    Dokładnie, dopiero po najgorszym zjeździe zrozumiałam, że nie stałam się normalna ani nie stałam się szczęśliwa, a to kolejne oblicze mojego nienormalnego ja :great:

    Lekarz powiedział. Na razie z 15 do 10 zmniejszyć. Odstawiać zamierzam kilka lat. W sumie Twoje pytanie wywołało niepokój, już wolę całe życie na leku siedzieć niż znowu być warzywkiem. Chyba zaczęłam przyzwyczajać się do nienormalności.

  6. Minęło dwa tygodnie na zmniejszonej dawce. Odnotowałam lekką hipermanię, staram się ostrożnie dobierać bodźce i unikać tych, wywołujących skrajne emocje. Mniej śpię, energii jakby więcej. Uważam na to, co robię. Ostatnim razem podczas hipermanii naśladowałam supermana i skończyło się ciężkim epizodem depresji. Na razie ok.

  7. Przepraszam, mam manię i wszystko jest takie kolorowe i zabawne

    Nawet życie piękne. Wychodzę. Wrócę jak "ciężka choroba" powróci!

     

    - możesz jaśniej , bo nie kumam sensu ?

     

    Przez te recenzje leków jak powyżej przed wzięciem pierwszej tabletki myślałam, że wykituję ze strachu. Jeśli spojrzysz na mojego pierwszego posta w tym wątku zauważysz, że napisałam go po roku zażywania. Ale jednak nie wiedziałam, że ten wątek jest od nakręcania się po tygodniu brania.

  8. pryszcz mi na brodzie wyskoczył

    pryszcz , raczysz sobie chyba "żartować" > my tu o sprawach"życia i śmierci " , przetrwaniu w ciężkiej chorobie , a Ciebie ' najbardziej "martwi pryszcz .

    Pryszcz zniknie tak czy siak , z lekami czy bez .

    Odpuść sobie takie zmartwienia .

    Pozdrawiam.

     

    Przepraszam, mam manię i wszystko jest takie kolorowe i zabawne :105:

    Nawet życie piękne. Wychodzę. Wrócę jak "ciężka choroba" powróci za jakiś rok, 68 dni, a może jutro :yeah:

  9. Opinie nerwicowców w kwestii leku nie jest chyba wiarygodnym źródłem informacji :D

     

    Czwarty dzień na mniejszej dawce. Mam zatwardzenie i pryszcz mi na brodzie wyskoczył. Kto tak miał?? Ten pryszcz mnie martwi, miałam tak za czasów choroby. Może powinnam zmienić lek?

     

    Mało prawdopodobne aby pryszcz był od ESCI . Zmiana leku z tego powodu wydaje się absurdalna.

     

    Jak wrócę do starej dawki to mi zniknie?? :zonk:

  10. Opinie nerwicowców w kwestii leku nie jest chyba wiarygodnym źródłem informacji :D

     

    Czwarty dzień na mniejszej dawce. Mam zatwardzenie i pryszcz mi na brodzie wyskoczył. Kto tak miał?? Ten pryszcz mnie martwi, miałam tak za czasów choroby. Może powinnam zmienić lek?

  11. Jimmi, mega przydatne info! Dziękuję. Zamęczam siebie i innych użalaniem się, wkładam w to całą energię, zamiast ukierunkować ją w bardziej praktyczne źródło.

    Jak ja rozumiem tego szczura :D

    Ja tak z przeprowadzeniem się do Warszawy miałam.

  12.  

    Jak bierzesz dawkę dla niemowlaka która nie jest nawet dawką leczniczą, to się nie dziwię.

     

     

    Esci dla niemowlaka nie polecam :)

    Dawką leczniczą jest taka - która pomaga.

     

    Marku, co Ty piszesz. Jak nie bierzesz mixu 5 tabsów i nie zażywasz dawki maksymalnej, to w ogóle nie masz prawa się wypowiadać w tym temacie :105:

  13. Zjadlem 20 tabletek obecna dawka to 15mg.

     

    Jezu, Slide!! Pisz,że od dwudziestu dni zażywasz. Po 24h na nogach pomyślałam, że chcesz przedawkować, i to na dodatek tak niepoważną porcją :D

     

    Też mam taką nadzieję. Że ten lek zadziała. Lub zadziała czas.

     

    Piszesz, że dużo czytasz o

    tym, że esci zobojętnia. Wyżej masz kilka wypowiedzi osób, których nie zobojętniły. Czy nie nakręcasz się przedwcześnie?

  14. Może zaburzenia w każdym z nas są normalne. Tak jak pewne cechy wykształcone w zależności od strefy geograficznej.

    Jak ważna jest akceptacja jednak. To korzeń wszystkich nieporozumień. Syty głodnego nie zrozumie. Szczególnie jeżeli światem kieruje chęć utrzymywania pozoru, że tylko sytość ma prawo bytu.

    Nie wiem czy takiej błogiej. Nie da się zmienić na lepsze bez świadomności własnej ułomności.

×