Skocz do zawartości
Nerwica.com

jusia880

Użytkownik
  • Postów

    22
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez jusia880

  1. Ja teraz biorę 2 leki, tak to tylko Lerivon, Trittico tymczasowo. Ja lerivon biorę już 9 lat i chyba już nie da rady inaczej. W tamtym roku odstawiłem leki i 2 miesiące prawie nie spałem. Żadne zioła ani nic nie pomagało, dopiero powrót do leków.

     

    Kurcze od wczoraj gorzej spie. Wybudzam się i już mam problem zasnąć. Niewiem czemu ,było 3 miesiące dobrze. Miałeś tak? Bo niewiem czy zwiększyć dawkę :/

  2. Ja biorę 30mg lerivon plus 150 trittico i dla mnie to super połączenie.

    Świetnie się czuje po tych lekach .. przytyłam ale dla.mnie to dobrze bo ważyłam 46 kg a teraz 52 i w końcu wygladam dobrze. I co najważniejsze usypiam w parę sekund. Czasem się Przebudzenie w nocy ale od razu znowu zasypiam więc super działa na moją bezsennosc. Dla mnie to świetne leki.

    Boję się tylko odstawienia i powrotu bezsenności. Ktoś tak miał, że po odstawieniu wróciło?

  3. jusia880, u mnie, tak jak pisałam wcześniej. Zawsze możesz mu jeszcze dać ze 2-3 dni.

     

    Luxor, to, że Ty nie doświadczyłeś to nie znaczy, że inni nie mogli tego doświadczyć. Wiadomo przecież, że każdy na leki reaguje nieco inaczej.

     

    A to pomogło ci coś innego na spanie ?? Może też jestem takim odosobnionym przypadkiem na którego kweta nie dziala

  4. Hej hej to jak z tym Ketrelem może raz działać a raz nie? Jeśli chodzi o działanie nasenne.

    Bo niewiem czy dać mu jeszcze szansę.

    Lekarka mi powiedziała że jak po dwóch dniach nie zadziała to mam przejść na lerivon.

    Cholerka, nie lubię takiego kombinowania.

  5. Włączę się w dyskusje. Mi lekarz powiedział że kwetap nie uzależnia i nie ma objawów odstawiennych. Nie byłam wstanie odstawić bo pojawiły się takie jazdy że szkoda gadać. W konsekwencji tylko zmniejszylam. Przed braniem nie miałam problemu ze snem po odstawieniu nie mogłam spać. Także wg mnie uzależnia bardzo.

     

    Ja słyszałam że może tak być jak się odstawi z dnia na dzień .. dlatego trzeba odstawiać stopniowo no chyba że się mylę..

  6. No to bardzo mądrze Ci doradziła. Już dawka 12,5 mg jest stosowana nasennie. Nie powinnaś się też po takiej dawce poczuć zmulona następnego dnia po wstaniu. Ale pamiętaj że te 2 dni przerwy to nic dla organizmu, który i tak czy siak się zacznie przyzwyczajać. Jeśli Twoje problemy się ustabilizują nie będzie potrzeby zwiększać dawki więcej niż 25mg. I zostań przy tym jak jest teraz. Czekaj na efekty a później u lekarza będziesz czynić dalsze kroki ku wyzwoleniu z problemów.

    Pozdrawiam

    Tak też zrobię ,dzięki ! :)

  7. A bierzesz to.na jakieś lęki czy bezsennosc?

    Ja dostałam tylko na bezsenność. Trazadon Minnie pomógł więc dostałam Ketrel.

    Bierze ktoś tylko na bezsenność ?

    Można się od niego uzależnić? Czy stosując małe dawki da się uregulować sen?

    Mam zamiar brać pół tabletki ..

  8. Witam,

    Bierze ktoś kwetapine tylko na bezsenność ??

    Lekarka przepisała mi 0,5-1 tabletki na noc i robić w tygodniu 2 przerwy... ale mam wątpliwości. Boję się że potem bez tabletek nie będę mogła normalnie spać...

    ja od jakiegos czasu biorę ostatnio, a nawet w dzien czasem bo nie idzie wytrzymac z lękiem

     

    I pomaga ci na sen? U mnie głównie problem z zaśnięciem. Mam wrażenie że wpadłam w błędne koło bezsenności

  9. Jeżeli to depresja poporodowa i karmisz lub możesz karmić piersią,to lekarze psychiatrzy nie dadzą Ci czegoś w typie escitalopramu czy wenlafaksyny.Miałem taki przypadek w rodzinie i dziewczyna karmiła piersią ,to przepisywany miała coaxil.

    Psychiatrzy w depresji poporodowej są baaardzo ostrożni.

    Pozdrawiam,Wy kobiety to jednak macie...

    Nie karmie więc wybór lekow większy i mam nadzieję że coś mi dobiorą.

  10. To włoski lek z lat 60-tych,gdzie mechanizm jego działania poznano 20 lat później i to nie do końca.To taki prawie SSRI -bo to jest główny mechanizm jego działania a w dawkach poniżej 150 mg.działa nasennie a powyżej nasennie i przeciwdepresyjnie.Ja ten lek brałem dosyć dawno i może teraz coś więcej o nim wiadomo ale o ile dobrze pamiętam,mechanizm działania nasennego trazodonu nie został dostatecznie wyjaśniony do roku 2000.W leczeniu depresji i lęku mnie nie pomógł.

    Bezsenność jest skutkiem dolegliwości psychicznej ,depresji czy zaburzeń lękowych i to trzeba rozpoznać i leczyć się przyczynowo.Jeżeli przyczyna bezsenności wynika z przeżytego stresu i ma charakter jednorazowy czy incydentalny,to lepszy jest zopiklon czy zolpidem.

    Pozdrawiam.

     

    Brałam pół tabletki nasenu i spałam tylko 2h po tym. Podejrzewam u siebie depresję poporodowa i w środę mam wizytę u psychiatry. Ale chciałabym się chociaż jeden dzień wyspać...

×