No właśnie chodzę do psychologa ale szału nie ma tabletek nie dostałam nie wiedząc dlaczego a z wizyty na wizytę wiem ze się powtarzam a ona niestety mało mi pomaga idę do psychiatry może jakieś na uspokojenie bo narazić doraźnie tylko ziołowe przed snem ekstraspazmine i kalms juz chorób sobie nie wmawiam teraz to raczej strach przed przemijanie i ze za szybko kończy się moje życie