Witam.
Chciałabym się was poradzić. Mam 17 lat i mam problem z uczęszczaniem w zajęciach lekcyjnych. Problem dokucza mi od 2 klasy gimnazjum. Nadal nie mam spokoju. Nie wiem co się ze mną dzieję. Mało w nocy śpię, a jak już usnę to wybudzam się ze snu kilka razy w nocy. Mało jem, mam po prostu wstręt. Przez to wszystko jestem ciagle w złym humorze. Nie wiem co mam dłużej zrobić. Ktoś ma pomysł, aby to szybko pokonać? Proszę.