Skocz do zawartości
Nerwica.com

monbar6888

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez monbar6888

  1. Żadna kobieta nie zasługuje na miano matki po czymś takim

    Moja matka robiła to samo... wyrzywala się na mnie za niepowodzenia jak tata się upil czy brat wagarował ... tylko mi się obrywało...

    Może to dziedziczne?...

    brałam leki ale po nich czułam się ospała leniwa

    Psychiatra trochę mi pomaga... nie mam tu nikogo ...

    dla partnera ważniejsi są znajomi ...

    moja rodzina pracuje we Francji ...

    Mam z nimi słaby kontakt

    Relacje z matka są kiepski

    Tylko na brata mogę liczyć

    Nie potrafię zrozumieć mojego zachowania , w żadnym wypadku nie zamierzam siebie usprawiedliwiać ...

    Potrzebuje wsparcia ... jestem sama daleko od kraju i rodziny ...

    może naprawdę powinnam odejść...

    Może dziecku beze mnie będzie lepiej

  2. Witam

     

    Stwierdzono u mnie syndrom depresyjny jeszcze jak byłam nastolatka

    Wraca to do mnie jak bumerang

    Nigdy nie miałam nikogo komu mogłabym się wyżalić poradzić

    I mimo ze mam narzeczonego , córkę to nadal czuje się samotna

    Stan depresyjny pogłębił się gdy pracowalam na nocna zmianę -były to najcięższe 3lata mojego życia

    Po zmianie pracy zaszłam w ciąże

    Podczas ciąży byłam spokojna jak nigdy -byłam inna osoba

    Kiedy po porodzie Znowu dopadła mnie bezradność

    Czasem dziecko płakalo a ja usiadłam obok łóżeczka na podłodze i płakałam razem z nim

    Nie raz miałam nóż przycisnietu do nadgarstków

    Później nawet przestałam się myć , cały dzień chodziłam w piżamie i w tej samej szlam znowu spac , nawet nie myłam zębów czy rak przed pójściem spac , przetłuszczone włosy po prostu zwiazywalam

    Później bałam się ze mogę cis zrobić własnej córce... szarpałam taka mała istotę... im bardziej płakała tym mocniej nią potrzasalam... a im mocniej płakała tym dłużej musiałam ja potem uspokajać... teraz jest trochę lepiej choć zdarzają mi się napady agresji i stany lekowe...

    Czy mogę cos zrobić własnemu dziecku?

    Jest już co prawda trochę starsza ma 14 m ale wyladowywuje na niej swoje niepowodzenia ... co mam pod ręka tym ja uderzam i nie patrzę w co uderzam ...

    Czy ja jestem normalna?

    Czasem pisze listy pożegnalne a kiedy już czuje się lepiej pale je... kiedy pomyśle ze zostałaby sama bez matki to chyba nie mogę tego zrobić ....

×