lekomaniak

leczysz sie jakos wogule

niekturzy tak jak ja maja nadwrazliwosc na poczatku leczenia lekami ssri

posluchaj paroxetyna to najsilniejszy antydep z tej grupy na poczatku bym proponowal za czac od 10 mg bo po 20 mg sa za mocne efekty uboczne też tak mialem ale wytrzymalem i po miesiacu dopiero poczulem pierwsze efekty i robilo sie coraz lepiej . jak sie poprawi całkiem dobrze to dajesz wtedy 20 i znowu musisz przeczekac az efekty uboczne przejda i zacznie dzialac. jak masz zaburzenia lekowe w diagnozie to popros lekarza o jakies benzodiazepiny na razie a na dluzej to polecam pregabaline

ssri zawsze dzialaly na depresje ale cos bylo nie tak .wywoluja u mnie jakis nowy rodzaj lęku kturego nie ma bez leków, takie mniejsze zło.podobno agomelatyna przez antagonizm 5ht 2c zwieksza troche dopamine w jakis częsciach mózgu co mogło by być dla mnie korzystne. stosowalem l dopa z mucuna puriens i lepiej bylo ale wolałbym coś na legalu przez lekarza

kiedys bralem valdoxan solo to nastrój mi sie poprawil ale jakies lęki mialem ale wtedy odstawilem solian i ketrel z powodu wysokiej prolaktyny.

nick taki jaki nie inny .zjadlem juz prawie wszystko co nfz daje na zaburzenia afektywne

witam czy laczył ktos z was juz valdoxan + jakiś ssri bo ciekawi mnie czy lekarz by sie zgodził na takie polaczenie