Skocz do zawartości
Nerwica.com

Martix

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Martix

  1. Nigdy nie udałem się na pogotowie, nie miałem chyba odwagi, chociaż miałem już takie myśli że to koniec że to właśnie kres mojego życia zawsze jakoś sobie radziłem z pomocą mojej żony. Ostatnio doskwiera mi najbardziej drętwienie lewej ręki a chyba każdy nerwicowiec wie że to jeden z objawów zawału a więc możecie wyobrazić sobie co ja przeżywam;/ ktoś ma takie objawy? jak sobie z nimi radzicie?

     

    Ja się boje, że będę miała zawał i umrę. Nie czuję drętwienia i staram się nie czytać objawów zawału. Kiedyś słyszałam, że w razie czego trzeba kaszleć bo coś tam z ruchem płuc wspomaga bicie serca. Ja mam ból i kłucie po lewej stronie. Wiadomo, że w czasie ataku paniki zawał jest mało prawdopodobny, ale zastanawiałam się czy moze byc skutkiem takich miewanych kilka lat.

  2. W większym gronie czuje się gorzej, jedna czy czasem dwie osoby to dla mnie nie problem:) Kilka lat temu brałam escitil a tak to mam przepisany xanax i propranolol, który normalnie brałam w stresujących sytuacjach, rzadko a teraz prawie codziennie. Miałam też terapie, która mi bardzo pomogła, ale teraz jakby wszystko wraca j i nie mam juz takiego dystansu jaki sie nauczylam miec:)

  3. Zmagam się z nerwicą piąty rok, mam fobie społeczną ze stanami lękowymi. Ostatnio mam nawrót, pracuje jako kosmetyczka za granicą, stresuje mnie praca z klientami i menadżerem, który na pierwszym miejscu stawia klientów. Czuje presję, że nie mogę odejść z pracy, zastanawiam się nad ponownym braniem leków psychotropowych. Za wszystkim chyba stoi lęk przed śmiercią i nicością oraz wątpliwości w istnienie Boga. Moje życie wygląda zupełnie inaczej niż bym chciała, ale chyba muszę sobie na nie jakoś zapracować.

    Witam wszystkich :) :papa:

    Ktoś ma podobnie?

×