Skocz do zawartości
Nerwica.com

kelis

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kelis

  1. Dziękuję wam za odpowiedzi. Mam pomoc,ale przecież nikt nie może siedzieć że mną non stop. Mąż pracuje,stara się mnie wspierać, wracac wcześniej z pracy. Tylko,że moje problemy zaczynają skutecznie dezorganizowac nasze życie. Dzieckiem się zajmuje,nie zaniedbuje go. Chociaz ciagle mam takie uczucie,że moglabym robic to lepiej. "płacze po kątach". To nie jest codzienne,są stany-dni euforii,a sa..takie,jak ten tydzien. Kompletny dol. Tak zle chyba jeszcze nie bylo. Wiem,że muszę iść do psychiatry,psychologa. Tylko,czy to na prawdę coś da? Nie wiem czemu nie potrafię w to uwierzyć. Boję się też brania leków na stałe,nie wiem jak będę się po nich czuła.
  2. Jestem nowa na forum,szukam pomocy. Tego,że mam nerwice jestem już pewna. Jestem ciągle w dołku, wmawiam sobie przeróżne choroby.. Chodzę po lekarzach,prywatnie. Płacę za wszystko. Aktualnie np. w poniedziałek byłam na usg jamy brzusznej-byłam przekonana,że mam powiększona watrobe i przepuchliny. Okazało się, że. ..nie mam nic. Jestem zdrowa,jak ryba. Od tego czasu za to boli mnie głowa, a w zasadzie nie boli-uciska. Gorzej widzę, chce juz zapisywać się na rezonanas. Nie mam siły. Do tego,mam dziecko,3letnie. Nie potrafię już nic robić, zająć się nim,nie potrafię funkcjonować, pół dnia płacze. Mam straszne wizję. Nie wiem już, gdzie iść. Jak mam żyć... :-( Potrzebuje porozmawiać z kimś, z kimś takim,jak ja :-(
×