Skocz do zawartości
Nerwica.com

KrzyszofG

Użytkownik
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez KrzyszofG

  1. Ostatnio czytałem o spoko metodzie, dopiero zaczynam stosować, ale zapowiada się nieźle. To habituacja, Jeśli nie słyszeliście to chodzi w niej w zasadzie o to, żeby przyzwyczaić organizm do danego bodźca, czy emocji. Czytałem ostatnio, że milionerzy tez to używają aby stać się bardziej odpornym na stres. Po przyzwyczajeniu się ciało staje się odporne na stres. To tak jeśli ktoś na przykład żyję gdzieś na uboczu i nigdy się nie stresował to lekki stres będzie dla niego duży. Natomiast osoba, która stres ma na co dzień, ma dużo wyższy próg. Jeśli Was zainteresowało to więcej poczytacie tutaj http://www.biomedical.pl/psychologia/habituacja-6597.html

  2. Miasto miastu nie równe. Wiekei miasta to ogromne możliwości a mniejsze spokój i mniejszy stres. Często zauważam, że ludzie całe życie mieszkający na wsi chcą dostać się do wielkiego miasta a ludzie z ogromnego miasta poszukują spokoju na Polskich prowincjach. Nie ma jednej odpowiedzi najlepsza metoda to spróbować wszystkiego.

  3. Nie możesz uzależniać całego swojego szczęścia od innej osoby. jasne, że często uważa się, i w końcu pozna się osobę, bez której nie da się życ, ale sztuka w tym by nie zatracić w tym samego siebie. Nie szukaj drugiej połówki jabłka, bo mama urodziła Cię całą :) . Poszukaj drugiego jabłka, z którym obaj będziecie wyglądać cudownie.

  4. Dodając ziarenko dla przyszlych czytelników. Pracoholiz sam w sobie nie jest zły. Nie raz przyniesie nam ogromne szczęście w życiu. Nie czarując się 90% milionerów na świecie to pracusie, kwestia jednak w tym aby nie krzywdzić tym bliskim ani swojego zdrowia.

  5. Pomimo tego, że kawa podnosi nam ciśnienie i wielu uważa ją za niezdrową wielu pomaga żyć. Wszystko jest dla ludzi jednak w odpwoeidnich proporcjach może pomóc. Również smakosze kawy, jako swoje hobby parzą kawę na milion sposobów, a hobby pomaga w szczęściu i szczęsliwi ludzie żyją dłużej. :)

  6. Wiara czyni cuda, bo nasz organizm to cudo. Gdy w coś wierzymy wystarczająco mocno, nasz organizm zaczyna działać w pewny sposób i nie przewiduje porażki. Nie raz spotkałem się z przypadkiem, że dzięki wierze ktoś osiągnał bardzo dużo. Niektórzy nie wierzą w prawo przyciągania ja jednak wiem, że liczy się najbardziej to co mamy w głowie.

×