-
Postów
5 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez rachuciachu
-
-
kto nie pamięta
to były czasy; domowe przedszkole, kulfon i monika, pan tik-tak.
i Miś uszatek oczywiście.
-
wiem, ze to zły pomysł,, ale czasami nie jestem w stanie z domu wyjść; ogarnia mnie nieopanowany strach, zbiera mi się na wymioty i rożne takie.
no nie wiem, od niedawna chodze do psychologa wiec moze cos poradzi.
co dokładnie? ciężko opisać, samo zachowanie, jej podejscie, ignorancja, agresja jest nie do wytrzymania, ale to dość dluga histoia, a teraz jest pozno, wiec opisze jutro moze. ;>
dobranoc wszystkim.
-
scrat: ze szkołą, tzn zaczęło się od jednego nauczyciela, ale potem przeszło na 'całą'szkołę.
bo np. nie chodziłąm na lekcje kiedy miałam z nią zajecia, ale wtedy automatycznie nie było mnie na innych przedmiotach, wiec mialam zaleglosci, potem ciezko jest mi to wszystko ogarnac i tak dalej- wtedy kółko się zamyka.
no ale cóż. ;>
-
cześć ;>
w Witam
Opublikowano
no tak, ale psychiatra pewnie jakieś leki by mi przepisał, a tych nie byłabym w stanie brać- po tym jak widziałam co dzieje się z moją babcią, która przyjmowala jakies leki, nigdy bym takich tabletek nie łyknęła. to kolejny strach straszny.
a co do tej kobiety- pewnie tak, masz rację, że to wszystko dzieje sie w mojej głowie, tyle, że akurat nie ja jedna mam problem z nią. stosuje terror psychiczny po prostu.
ale nie jestem w stanie jej tego powiedzieć, z resztą stwierzdziła, że wymyśliłam sobie tą nerwicę i jest to wymówka, żeby nie chodzić do szkoły, bo w szkole nigdy nie widziala mnie jakiejś 'przerażonej czy przygnębionej'
ale tak już mam- ze generalnie znajomi dobrze na mnie wpływają i nie potrafię i/lub nie mam ochoty się z calym otoczeniem dzielić moimi problemmi.
ahh. dobra, nie przynudzam już więcej.
pozdrawiam.