Cześć. :) Mam 23 lata, od paru ładnych lat borykam się z problemem większych czy mniejszych zaburzeń emocjonalnych, w zależności od okresu. Szczerze mówiąc, z mojego doświadczenia - nie chodzę już od lat do psychologa, olałem wszelkie medykamenty, czytanie o swoich problemach, uczuciach - i żyje mi się jakby lepiej :). Taki mój osobliwy przypadek.
Chyba im więcej się człowiek tym zajmuje, tym mniej zajmuje się normalnym życiem :) Znajdzie się jakaś dziewczyna z Warszawy, która miałaby ochotę się spotkać?