misiekwwa
-
Postów
8 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez misiekwwa
-
-
Wiesz ja ostatnio żyje w ciągłym stresie i to bardzo dużym. Ale do tej pory mi sie nie krecilo a ja nawet nie moge czytac bo mi wszystko ucieka nie wiem co sie dzieje dookola czuje sie jak nawalony sorry za te wyrazenie ale ono dokładnie odwzorcowuje moj stan a najfajniejsze jest to ze jak wezme lek naseeno uspakajajacy to jest ok ale na 5 6 godzin
-
Dawno mnie tu już nie było od roku było ok niespełna miesiąc temu nagle mnie chwyciło otumanienie i zawroty głowy i jak zwykle sięgnałem po tabletke która na króko ale jednak przynosiła ulge. Choć bardzo uzależnia. No ale musiałem jakoś funkcjonować. Po klikunastu dniach ją odstawiłem i było ok ale wczoraj wstałem rano i miałem zawroty głowy czuje sie tak jakbym był pijany i spłatany mam zaburzoną koordynacje musze długo kojarzyc fakty klopty z orientacja i pamiecia. Od czego te zawroty kreci mi sie jak nie wiem co nie mam przez to odwagi nic zrobic i nie kojarze faktów ktore wczoraj jeszcze mi nie stanwoily klopotu
-
ja mam dzien w dzien i juz sam nie wiem bo mialem je jak bralem tranxene potem go odstawilem bylem 2 tygodnie bez ale mialem dziwne uczucie braku czucia skornego i smaku tak jakbym nie dodykal swojego ciala i jadl powietrze a wy tak macie?? A kreci mi sie tak jakbym byl pijany mam juz tego dosc. ludzie ja mam prace szkole
-
Ja mam potworne dzien w dzien i to z bolami dodatkowo
-
mam ja nie choruje na nia caly czas dlatego mowie ze ataki
mam od pazdzirnika do grudnia , niestety to w tym czasie cierpienie przezywam ja ale i tez moja kochana osoba ktora tu teraz
goraco pozdrawiam, widze jak ona cierpi jak musi znosic moj placz moje momenty skrajnego zachowania, moje nerwy. Kiedys
psycholog z ktorego zrezygnowalem ( wystepowal gosc w tv) radzil by jej nie obarczac swoimi problemami i ja bym nie chcial
ale po mnie widac zrujnowanego czlowieka w tych miesiacach, ona cierpi bo widzi moje cierpienie, zrozumialbym bym ja jakby
chciala odejsc, ale to dzieki niej za pierwszym razem wyszedlem z dna , poza tymi miesiacami ja zapominam o chorobie
zapominam o ludziach chorych i nie chce sam korzystac z pomlcy psychologicznej unikajac mysli ze to sie powtorzy. Jednak wiem
co w chwilach slabosci dla tej choroby pomaga mi walczyc mysl ze ona kocha mnie a ja kocham ja bo gdyby nie ona to nie wiem
czy potrafibym jeszcze walczyc. Z gory ja przepraszam za cierpienie i tu publicznie na forum obiecuje nie zawiesc tak jak
zawiodlem ja w zeszlym roku i zrezygnowalem z leczenia psychologicnzego.
-
Ja na nerwice choc nie wieze w to
nadal ze to nerwica bardziej bym to okreslil nerwico depresja acz kolwiek lekarz nazwal to nerwica choruje od 5 lat. Ataki
zawsze miewam mniej wiecej o tej samej porze roku pazdziernik listopad i trwaja az do grudnia, najgorszy atak przezylem chyba
rok temu gdy mialem przerazliwe leki. Mam 24 lata i tez czasami miewalem chwile zwatpienia, moja narzeczona cierpi razem ze
mna i sama juz nie ma sily przezywa to 4 raz ze mna. Czasami myslalem ze to juz koniec, W chwili obecnej choroba powrocila i
trwa od zeszlego czwartku przedemna egzamin warunkowy w nd nie wiem czym dam rady go zaliczyc mam ogromne problemy z
logicznym sprawnym mysleniem koncentracja, od czwartku nic nie jadlem nie mam apetytu smaku mam oslabiony zmysl wechu. Zle
sypiam mam koszmary budze sie caly zdenerwowany. Niby zycie przedemna a czuje sie jakbym bym juz skonczony. Pomozmy sobie
nawzajem. I trzyajmy sie razem. Pozdrawiam Pawel.
-
Bylem na tym leku od 3 lat, moj lekarz przepisal go mi
na poczatku w 3 dawkach jedna rano i 2 wieczorem czyli 450 mg na dobe, niestety po takiej dawce ja nie moglem spac,
dobrowonie bez wiedzy lekarza zmienilem na 1 tabletke rano, po tygodniu bylo ok. Oczywiscie przez przez pierwszy tydzien
bralem uspokajacze, potem juz bez nich, funkcjonawalem, w zeszkym roku przeszedlem jak do tej pory chyba najostrzejszy atak
nerwicy wlaczenie z panicznymi lekami , zwiekszenie dawki mocloxilu powodowalo jeszcze gorsze leki. Odsatwiono mi go
testowano inne. Dzis znow wrocilem do 1 tabletki rano w porozumieniu z lekarzem, ciekawe czy pomoze i za ile...
Nerwica a głowa,zawroty, ucisk i inne dolegliwości głowy
w Nerwica lękowa
Opublikowano
Łatwo ci mówić sytuacji stresowych z palca sobie nie biorę mam problemy zołądkowe problemy w pracy ogólnie nie wiem co jest grane znów mam lęki i nie wiem co się dzieje spałbym na okrągło a tu masz moj post: http://www.forum.nerwica.com/czy-ktos-tak-mial-albo-ma-prosze-o-kontakt-osoby-ktore-vt146.html?highlight=dziadka