Witam wszystkich,
Jestem 29 letni mężczyzną. Moje problemy zdrowotne zaczęły się jakieś 6 miesięcy temu, ale praktycznie odkąd pamiętam miałem bóle brzucha w momencie silnego stresu oraz biegunki. Właśnie 6 miesięcy temu dostałem kolki jelitowej i udałem się do lekarza rodzinnego, który po badaniu, skierował mnie na kolonoskopię.
Wtedy wszystko się zaczęło, po lekturze różnych stron internetowych doszedłem do wniosku, że na pewno mam wrzodziejące zapalenie jelita grubego lub raka tegoż jelita. Zaczęła się paranoja z ciągłym sprawdzaniem stolca, robienie badań na krew utajoną, silne bóle podbrzusza itp. Po wykonaniu badania oczywiście okazało się, że wszystko jest w porządku - dodatkowe badania krwi (potas,magnes,trzustka itp też nic nie wykazały) - diagnoza lekarza IBS - dolegliwości ustąpiły.
Następnie z jakiegoś powodu, któregoś dnia zacząłem odczuwać ucisk w gardle tzw. gulę, która utrzymywała się nie przerwanie praktycznie od dwóch tygodni i znowu była bieganina po lekarzach. Laryngolog - wszystko ok, ale może to od refuksu, więc wizyta u gastrologa - gastroskopia - kolejny stres, zaczęły się bóle brzucha. Gastroskopia nic nie wykazała - wszystko ok. Kolejne badania tarczycy USG, chormony - wszystko w normie. Po wykonaniu badań "gula" zniknęła.
Kolejna paranoja powiększony węzeł chłony - wizyta u lekarza rodzinnego - USG - nic tam nie ma. Ale dle mnie kolejny stres/
Następnie pojawiły się napięciowe bóle głowy, które trwały miesiąc - zrobiłem MRI - wynik 3 małe zmiany naczyniopochodne - wpadłem w panikę, szybka wizyta u neurologa - odruchy itp w normie wszystko ok, neurolog mówi, że nic mi nie jest - bóle głowy przeszły jak ręką odjął.
Obecnie zacząłem czytać na temat Stwardnienia rozsianego i od razu pojawiły się nowe objawy jakie się u mnie pojawiły to drobne fascykulacje mięśni na całym ciele, ból kolana i mrowienie prawej nogi, osłabienie i wędrujący ból prawej ręki (raz łokieć, raz nadgarstek, raz przed ramię, raz ramię).
Miewam napady lęku, a te nowe objawy mam wrażenie jakby nasilały się w momencie, w którym mocno się stresuję.
Czy to może być nerwica lękowa? Czy można sobie wmówić ból nogi i ręki?