Skocz do zawartości
Nerwica.com

Gaja27

Użytkownik
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Gaja27

  1. i znów smutek i rozpacz rozrywa mi serce...nie radze se z tym...nie mogę ruszyć z miejsca, najgorsze są noce ...i ta bezsenność ciągle jestem zmęczona,niewyspana,bez energii do życia, nic mnie nie interesuje ani nie cieszy.totalny dół.każdy dzień jest taki sam szary i pusty. w głowie pustka totalna ,wszystko na pużniei i pużniej

  2. wątpie julusia zeby prawnik cos pomógł poniewaz mam w papierach ze jaki kolwiek kontakt z nia jest utajniony ze wzgledu na rodzine adopcyjna, gdyby byla w polsce nie byloby problemu,ale prawo niemieckie w tych sprawach jest bardziej ostrzejsze

  3. moi bliscy nie rozumieja ze mam problem o wszystko mnie obwiniaja ale nie chca wiedziec dla czego tak a nie inaczej sie zachowuje zero zrozumienia i to tez przyczynia sie do pogłebiania w smutku i ja tez sie obwiniam choc wiem ze specjalnie tego nie robie nie kontroluje tego

  4. i znow kolejny dzien pustki zalu i smutku. jade dzis sie spotkac z moim chłopakiem,powinnam byc szczesliwa a ja nic nie czuje zero ,wiem ze go kocham a on mnie ale to wszystko przytlacza mi moje uczucia do niego,smutek bierze gore,

  5. mam mętlik w głowie nie wie co powinnam a co nie gdzie sie udac a gdzie nie no nic nie moge stoje w miejscu jakbym miala betonem nogi skute. niemam do corki nawet adresu jakby sie rozplynela co dzien patrze na jej zdjecie( mam we dwoch telefonach i w tablecie) mam wyzoty sumienia nie moge sie cieszyc z niczego karam sie ze nic nie moglam zrobic

  6. byłam w toksycznym związku,musiałam odejsc od bartnera lecz nie mogłam zabrac ze soba corki poniewaz grozil mi smiercia, po paru miesiacach zostawil ja w niemczech u znajomych i nie wrocil po nia teraz jest w niemieckiej rodzinie zastepczej a ja na zawsze stracilam z nia kontakt

  7. witam. od paru miesiecy odczuwam smutek,nic mnie nie cieszy. nie pamiętam kiedy ostatnion śmiałam sie. jestem alkocholiczka,ale trzezwa od dwoch lat. stracilam corke,do dzis nie moge sobie wybaczyc ze zrobilam za malo by ja odzyskac. z rodzina jestemn skłócona, nawet wyzócili mnie z domu teraz błąkam sie po znajomych ,nie moge znalesc pracy,calymi dniami mysle o niczym albo o samobójstwie,nie radze sobie ,wszystko mnie nudzi,zle sypiam, jadam w kratke, co chwile chce mi sie płakac juz nie wiem co mam ze sobą zrobic

×