AnissemSirch

To nie jest wątek do dyskusji!

Krwotok i śmierć na miejscu.

5/10 Co jest pomiędzy prokrastynacją a syndromem studenta?

Niektóre jęczy dupy. Co powiesz na temat zmiany mojego image?

Dziś jeszcze nic. Masz prokrastynacje czy syndrom studenta?

Nie. Co dziś odwaliłeś?

Nie lubię i nie jestem. Co Cię wkurwia na tym forum?

Nie chodzę na ustawki, jestem dobrze wychowanym chłopcem. Co Cię gryzie?

Bo to koliduje dość mocno jedno z drugim. Boisz się mnie?

Wystarczy, ze robie z siebie pajac, to przebranie jest mi niepotrzebne. Umiesz pajacować?

Z pęcherza moczowego. No to randka czy wpierdol?

Niebezpiecznie ekstremalna i szalona. Elo zostaniesz moją zoną od zmywania naczyń i sprzątania?

Ach obecnie nie idzie, bo mało co idzie. Lachony to przesycony przeżytek?

Tak czarne jak odwrotnie kontrastowe twoje czyste nieskazitelnie białe myśli. Pijesz jeszcze kefirki na masę?

Tematów o fizyce kwantowej. Jak tam z lachonami idzie Ci Elo?

Jaką sektę propagujesz, bo szukam nowej religii?

Zadajesz te pytanie już 100000000 raz, no weź nie bądź taka monopytająca. Jesteś czysta jak kropla rosy w babie lato?

Tak. Lubisz ostry lesbijski sex?

Ja wszystkie Was dziewczynki całować chcę! Tiruriru i po sprawię?

Marnuje go bezproduktywnie. Lubisz marnować czas?

Leniwy kotem. Po co tu jesteś?

Tak, mam jakiś problem z czymś. Czy masz coś co jest tym czymś, czym powinno być, ale masz to gdzieś głęboko w tym czymś?

Na zlot forumowych lesbijek. Będziesz tak jako główna przedstawicielka tego zacnego grona?

A się czepiasz, tatuśku. Czy ja coś komuś obiecywałam? [ups, chyba coś kiedyś Jolantce] Ostry lesbijski sex i dozgonną wierność.

Jak nie ma Jolantki, ego jest najfajniejsza z forum i co poradzę, że mnie fascynuje A żeby zdradzić, najpierw trzeba być w związku Niby tak szybko wygasła między Wami ta płomienna pasjonująca lesbijska namiętność?