Skocz do zawartości
Nerwica.com

vlad76

Użytkownik
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez vlad76

  1. 20 mg esci od 8 miesięcy,

     

    od 2 tygodni 1-1-1 Mianseryny 30mg

     

    znikły przede wszystkim natrętne myśli, trochę lęki stałem się trochę bardziej aktywniejszy

     

    za tydzień wyjazd do ośrodka psychiatrii na kilka tygodni w celu psychoterapii

  2. mam przepisane 10 i 30 - dlatego moje zapytanie o dawkowanie

     

    -- 03 maja 2016, 13:19 --

     

    Dziękuję za informacje, moje odczucia po braniu tego leku są takie, że stałem się trochę bardziej aktywniejszych nie leże już tyle łóżku nawet wychodzę na dwór a przede szystkim nie nam tyle natrętnych myśli, w czwartek pojadę do doktorki i dopytam się jakich porach i jakich dawkach brać ten lek bo teraz jadę trochę ciemno

     

    -- 03 maja 2016, 18:32 --

     

     

     

    -- 06 maja 2016, 18:32 --

     

    doktorka na l4 świetnie, tak więc mam do was pytanie kochani, odkąd biorę ten lek stałem się jakby spokojniejszy, jednocześnie nie mogę dłużej usiedzieć w jednym miejscu, nie jestem nerwowy tylko muszę chodzić z miejsca na miejsce.

     

    1/1/1 dawka 30mg

  3. Po jakim czasie ten lek zaczyna działać czy wy też na początku mieliści tak straszne efekty uboczne ? jestem na 3 dniu i jest tragicznie zapisalem sie na jutro do innego lekarza może przepisze mi cos do tego leku coś doraznego jak uważacie ?

     

    Kilka stron wstecz opisałem, moje doświadczenia z tym lekiem. Dziś jestem 5 miesięcy od zaczęcia przyjmowania leku i jest wszystko w porządku.

  4. kolego forum dla tych którym te leki nie pomogły

     

    Czas chyba wybrać się na detoks bo z mózgu chyba pozostała ci sieczka pisząc takie bzdury, forum tylko dla tych co leki im nie pomogły, dobre :D

  5. Świetne forum oraz bardzo życzliwi, pomocni forumowicze - doszukujący się w postach reklamy, promocji danego specyfiku, a nawet oskarżający o żerowanie na czyimś zdrowiu.

     

    Co drugi post, atakujący osoby, które dany lek pomógł, zero konkretów, wymiany doświadczeń, jak ktoś napiszę coś pozytywnego to od razu hejt.

     

    Temat poświęcony danej grupie leków, nie zaśmiecający inne tematy - ale i tak źle, co poniektórym przydałaby się zmiana leku by życzliwiej podchodzić do piszących tu osób.

  6. Jak reklama, ludzie czy upadliście na głowę, dzielę się swoimi spostrzeżeniami po 4 miesiącach stosowania leku.

     

    Dlaczego to robię, bo chcę pomóc, podnieść na duchu osoby, które dopiero zaczęły stosować ten lek, wiem po swojej osobie, że wiele osób przeszukuje fora w poszukiwaniu informacji o danym leku, mało tego szuka informacji bardziej konkretnych, niż tylko lakoniczne, lek mi pomógł, lek mi nie pomógł.

     

    Czytając fora o danym specyfiku, byłem bardzo rozczarowany, gdy dane osoby opisywały swoje dolegliwości, doświadczenia o danym leku i nagle przestawały pisać, znikały z forum. Pewnie się wyleczyły i już nic więcej pomocnego nie napisały

  7. Mogę wypowiedzieć się tylko o leku z grupy SSRI, w tym przypadku o specyfiku o nazwie Aciprex.

     

    Zgadzam się leki te blokują emocje, a dokładniej zwalczają natrętne myśli, wybujanie myśli, które pojawiają się umyśle chorego, dzięki nim pacjent podchodzi do życia z większym dystansem, nie zamartwia się błahostkami, żyje dniem dzisiejszym, a nie tym co będzie za kilka, kilkadziesiąt lat.

     

    Obojętność, pojawia się, ale staram się mieć nad nią kontrolę i nie poodchodzić do życia, ludzi w taki sposób.

     

    Obniżenie sprawności intelektualnej, na początku jest okropnie, człowiek się myli, zapomina, jednak z biegiem czasu to mija, wiem to po sobie, gdyż wykonuje pracę fizyczno-umysłową.

     

    Kastracja, owszem na początku kuracji - ale ten negatywny stan przeszedł wczesnej niż inne objawy takie jak lęki, czy brak motywacji do działania.

     

    Dziś po 4 miesiącach stosowania, ze skutków ubocznych pozostało mi uczucie gorzkiego posmaku w ustach, sporadycznie bóle mięśniach oraz lekkie echa niepokoju.

     

    -- 03 sty 2016, 02:57 --

     

    Dziś po 4 miesiącach stosowania, ze skutków ubocznych pozostało mi uczucie gorzkiego posmaku w ustach, sporadycznie bóle mięśniach oraz lekkie echa niepokoju, senność, a konkretniej ziewanie w ciągu dnia oraz brak apetytu rano, oraz wilczy apetyt wieczorem.

     

    Wszystkim biorącym ten lek, nie polecam faszerowania się kofeiną (kawa), nikotyną (papierosy), gdyż po spożyciu tych używek byłem bardzo nerwowy, dodatkowo od początku kuracji nie spożywam alkoholu, doszedłem do wniosku, albo leczenie, albo picie (chociaż w ulotce nie ma przeciwskazań do tego typu praktyk czyli łączenia % z lekami).

     

    Od początku walki z chorobą, biorę też systematycznie magnez.

  8. Fajnie, że od maja do grudnia brałeś, napisałeś to już 500 razy tym temacie, tak samo jak wzmiankę, że Ci ten lek nie pomógł.

     

    Jak cierpisz na jakąś fobie i przymus pisania co dziennie tego samego w tym temacie to na następnej konsultacji z lekarzem powiedz to mu. Może to jakaś nowa odmiana fobii, jeszcze nie odnotowana w książkach medycznych. TROLLU :)

×