Davin

Ḍryāgan, bo ten pan zielony ma u mnie przegrane za swoje zachowanie. Było spoko ale znowu "przyszedł" wkurw.

Bry wieczór.

Śmiercionauta, czego tu?

Mogę dzisiaj być niegrzeczny ale ogólnie nie mam nic do nikogo.

Zosia_89, podstawy są. Spróbuj kiedyś dodać jeszcze kardamon.

Carica Milica, alko to zło.

Bry.

Zosia_89, co dodałaś?

Ḍryāgan, bo nie piłeś dobrego grzańca z piwa.

Pablo5HT1, latasz po tematach lekowych i narzucasz "swoje" a potem straszysz modami bo ktoś się z tobą nie zgadza. Ogarnij się.

Davin, nie dyskutuje z Tobą

Wcale.

daje ci ignora więc nie odpowiadaj na moje posty

Mogę każdego skomentować.

albo cie zgłoszę do moderatora bo nie mam innego wyjścia. :)

Śmiało.

Davin, przecież pozwoliłeś, nie? Mam to na piśmie [patrz parę postów wyżej]

Możesz jak będę u kosmo.

Napisałem "oznaki poprawy" a to nie to samo co poprawa czytaj ze zrozumieniem, myśl konkretnie, dokładnie, wtedy możemy podyskutować inaczej możesz sobie "klikać" z kim popadnie.

Ale bełkot.

Wenla zaczynała na mnie działać po 3 tygodniach, nie wiem dlaczego uparliście się, żeby uważać, ze lek zaczyna działać tak po około 2 miesiącach dopiero skoro wszędzie pisze się o góra kilku tygodniach, zgoda średnio około miesiąc.

"Na mnie" a potem wciskanie innym swojej racji.

Ricah, nigdy nie ma tak, że lek zamula a potem rusza z kopyta, zwykle zwiększa się sedacja jeszcze bardziej, powtórze: 6 tygodni początek działania and no more. Szkoda wątroby .. no i czasu.

Mam rozumieć że co chwile robiłeś badania?

Davin, całkiem nie po drodze do mnie tą plażą.

Nie musi być po drodze.

Ḍryāgan, Ciebie mam na oku. Muszę pogadać z sąsiadem żeby patrzył kto do Anety przychodzi jak będę w sanatorium.

kosmostrada, czyli mnie nie chcesz bo wyganiasz mnie do miruni! Ja tu już wszystko obgadałem z Niko i dupa.

mirunia, Ciebie też odwiedzić?

Ḍryāgan, wyciągaj garnitur jak chcesz do zołzy wpaść pod moją nieobecność.

Sigrun, No super... A miałam odpoczywać, a tu gości mam mieć, kurde, no...

Nie przyjmiesz mnie?

Ḍryāgan, o Ty cwaniaku! Nie ma sprawy.

mirunia, hej.

kosmostrada, łoj, to Kochana zostaniesz na jakiś czas sama, bez chłopaków. Na długo się wybierają?

\Dobre pytanie! Może wtedy ja bym odwiedził kosmo.

Argish, yo.

kosmostrada, my bysmy Cię podleczyli. Może i Niko by się skusił na lekcje gotowania w doborowym towarzystwie.

Ḍryāgan, dzisiaj pierwszy krok, jutro drugi a w poniedziałek trzeci. Wtedy zostanie tylko jechać do "sanatorium".

Ḍryāgan, siema.

kosmostrada, hej!

w sobotę monsz z młodym wyjeżdżają do Berlina i trzeba im prowiant nabyć na wyprawę.

Zabierz się z nimi i wpadnij do nas.

Hej. Co tu tak spokojnie?

Purpurowy, jak tam idzie temat?

Davin napisał(a):

Ricah, chłopak lubi narzucać innym swoje zdanie bo jest najmądrzejszy.

 

tak ci mówili na bronka? buuhhaaaaa

Ogarnij się bo sam nie wiesz chyba co piszesz.

Kalebx3, u mnie leki też leki szybko zaczynają działać no ale co organizm to inna reakcja więc nie do końca wiemy jak na kogoś innego zadziała.

Ricah, chyba nikt nie zna twojego organizmu jak Ty sam.

Ricah, chłopak lubi narzucać innym swoje zdanie bo jest najmądrzejszy.

Ḍryāgan, dlatego się nie podejmuje.

Ḍryāgan, weź na 2 tygodnie psy to zobaczysz a my odpoczniemy.