Skocz do zawartości
Nerwica.com

rzenka21

Użytkownik
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez rzenka21

  1. a partner cie wspiera chociaz w chorobie?

    Kiedyś tak. Jesteśmy już prawie 10 lat razem. Wie, że biorę różne leki, ale jak widzi objawy jakieś (jeśli zauważa) po kolejnym, to pyta: "A po co ty je bierzesz nadal?" Widzi, że jest źle.. Wie, że swoją cegiełkę wnosi (obojętność, ciągłe granie przed komputerem itp), nawet wspomniał o tym, ale nic z tym nie robi. Nie mówię, że jest złym człowiekiem ale widzę, że wciągnęły go gry - widać też ucieka od rzeczywistości i czuję się strasznie samotna. Żadnej inicjatywy z jego strony, bardzo mało zainteresowania itd. Już od długiego czasu się zastanawiam nad sensem bycia razem. Ale gdzieś nie umiem go zostawić. Wiem, że to śmieszne i chore. Ale tyle lat, tyle wspólnych rzeczy. Samo to, że gra.. Jak odejdę to będzie jeszcze gorzej (wiem, naprawdę, że to chore i nie jestem jego mamusią), boję się, że coś mu się stanie i wezmę za to odpowiedzialność na siebie (przeszłość mnie tak skrzywiła). Widzę obiektywnie jak jest i każdemu powiedziałabym: jak Ci źle to odejdź; chcesz tak całe życie? itd., itp. Ale cóż, szewc bez butów chodzi.

  2. A ja się czuję samotna cały czas prawie.. Mam dobrych znajomych, niektórych mogę nazwać przyjaciółmi, ale nie chcę im się pokazywać płacząca lub w nastroju zombi. Także tylko jak jestem sama (są wyjątki przy innych) jestem "sobą". Choć już dawno nie wiem kim jestem. Jestem w długoletnim związku i to paradoksalnie sprawia, że czuję się jeszcze bardziej samotna. Sił brak na wszystko. A z depresją walczę lata. Już nie wiem czy kiedykolwiek z nią wygram. Ta pustka ogromna. ech...

  3. Boże, ile ja bym dała, by mianseryna działała u mnie nasennie/oszałamiająco przez 10 h. Czytam sobie nie raz to forum i nie wiem jak co poniektórzy czują się niewyraźnie np. przez pół h po wstaniu ;) Mnie siłą można stawiać na nogi ale i tak dłuugo śpię i wstaję opóźniona. I tak cały dzień prawie. 3. raz biorę mianserynę i mam wrażenie, że coraz to inne uboczne skutki mam ale senność i ospałość ciągle na straży. Tym razem mam z fluoksetyną (mój lekarz - wszyscy poprzedni) przepisywali mi pojedyncze leki. Zobaczymy...

×