Skocz do zawartości
Nerwica.com

bpz1985

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia bpz1985

  1. Powszechnie przyjmuje się, że choroby kręgosłupa w większości przypadków spowodowane są fizycznym zaniedbaniem własnego organizmu: siedzącą postawą (szczególnie w dzieciństwie i okresie dojrzewania), zgarbione plecy, noszenie ciężkich przedmiotów, brak uprawiania sportu, brak chęci i motywacji do poprawy kondycji fizycznej. Jednakże w wyniku przeprowadzonych badań, które dowodzą, że na choroby zwyrodnieniowe kręgosłupa może także wpłynąć stres i nerwica, który to w nowoczesnym świecie pojawia się bardzo często już w młodym wieku – zarówno u kobiet jak i mężczyzn, nasuwa się także aspekt psychologiczny i psychiczny podłoża powstawania i leczenia chorób kręgosłupa. Skutki przewlekłego i chronicznego stresu mogą być opłakane. Napięte mięśnie całego ciała mogą spowodować osłabienie układu odpornościowego, zaostrzanie objawów wielu chorób z autoagresji, np. Hashimoto, Gravesa-Basedowa, reumatoidalnego zapalenia stawów, cukrzycy, wrzodziejącego zapalenia jelita grubego. Przeprowadzono badani, które dowodzą, ze wyniku nieustającego stresu, jeżeli żyjemy w ciągłym napięciu po dniu czasu nasz kręgosłup (rdzeń kręgowy) jest w stanie skurczyć się o 2 cm. Skurczony i ściśnięty rdzeń kręgowy z czasem może nawet doprowadzić do wypadnięcia dysku między kręgami. Bóle kręgosłupa są wynikiem napięcia i przeciążenia mięśni, które pod wpływem adrenaliny stają się twarde jak kamień. W momencie zagrożenia chowamy głowę w ramionach i odchylamy ją. Wyginają się kręgi szyjne i piersiowe. By utrzymać odpowiednią postawę, muszą pracować inne mięśnie. To zwykle powoduje ból w odcinku szyjnym lub lędźwiowym. Pamiętajmy, ze nasz organizm jest niczym innym jak wielkim myślącym motorem elektrycznym i chemicznym i zachwianie jego równowagi spowodowanej stresem, może stanowić dla nas bolesne konsekwencje. Ważnym więc jest określenie swojego problemu – czy przypadkiem nie powstał on w naszej głowie – może bardziej będzie nam potrzebna pomoc psychologa lub psychoterapeuty. Wszystkie organy naszego organizmu są wzajemnie powiązane, więc dysfunkcja jednego z nich może pociągnąć za sobą kłopoty i bóle całego organizmu. Rdzeń kręgowy wraz z mózgiem tworzy centralny układ nerwowy naszego organizmu, to elektrownia, źródło energii naszego ciała, tak więc zadbajmy o niego, by już za młodu nie nabawić się chorób kręgosłupa. Życie w ciągłym napięciu nerwowym powoduje poważne dolegliwości, które niekiedy nasilają się dopiero po zakończeniu stresującej sytuacji. Warto więc częściej (jak to możliwe) odpoczywać (prawdziwie, a nie przed telewizorem lub komputerem), wyjechać w odludne, odstresowawszy miejsce, albo też zasięgnąć porady terapeuty, specjalisty – dietetyka, osteopaty, fizjoterapeuty, psychologa, psychiatry, psychoterapeuty. Można też wziąć udział w treningu grupowym, turnusie rehabilitacyjnym radzenia sobie ze stresem, traumą psychiczną. Najlepiej w miejscu, które sprzyja relaksowi i wypoczynkowi. Miejscu, gdzie można spotkać się wspólnie, kompleksowo przeanalizować problem każdego z uczestników turnusu. Od tego zależy zdrowie ciała, psychiki i duszy każdego z nas. prof. dr hab Yaroslav Bahriy i zespół ośrodka Mental Relax House Turawa, woj. opolskie
  2. Jednym z najbardziej znanych powszechnych problemów związanych ze stylem życia jest nadmierna waga lub niedowaga. W wielu przypadkach to jaki typ sylwetki posiadamy jest spowodowane genami – jedni ludzie mogą dużo jeść, a i tak zawsze będą szczupli, a drudzy na odwrót. Prawdziwa otyłość jak i niedowaga może prowadzić do następujących schorzeń: cukrzycy typu 2, choroby sercowo-naczyniowej na tle miażdżycy i nadciśnienie tętnicze, chorób układu oddechowego (zespół bezdechu nocnego), a także niektóre nowotworów złośliwych, chorób zwyrodnieniowych kości. Może prowadzić także do problemów psychologicznych, spadku jakości życia. We współczesnym, globalnym świecie można także łatwo odnaleźć informacje o standardowych typach figury występujących u kobiet i u mężczyzn, jak podaje wiele poradników dotyczących mody, ubierania się. Istotnym problemem jest jednak fakt, że obawy, lęki i stres związany z oczekiwaniami dotyczącymi własnej sylwetki, tak naprawdę rodzą się w naszych głowach. Nie istnieje tutaj związek z obiektywnym opisem kształtu/figury ciała danego człowieka. Już od dzieciństwa każdy z nas jest bombardowany natłokiem informacji, jak powinna wyglądać idealna dziewczynka, później kobieta (lalka Barbie), chłopiec a następnie mężczyzna (Ken). Przykład ten idzie za nami (ciągnie się za nami) już od szkoły, poprzez dalsze etapy naszej edukacji, aż po życie dorosłe. Stereotyp ten jest tak mocno zakorzeniony w każdej kulturze, że nie da się go ominąć. Każdy, choć się do tego nie przyzna ma w zwyczaju ocenianie drugiego człowieka po wyglądzie i ubiorze, na pewno nie umiejętnościach, czy charakterze. Umiejętności i cechy charakteru mogą wpłynąć na poprawę naszego wizerunku dopiero później, gdy dani ludzie lepiej się poznają. Efekt jest taki, że często w okresie dojrzewania, kiedy to najbardziej potrzebne są nam substancje do rozwoju organizmu (tłuszcze, węglowodany, białka, witaminy, mikroelementy) w wyniku błędnego stereotypowego myślenia i zapatrzenia w idoli, gwiazdy/-orów, celebrytów, organizm nie otrzymuje ich odpowiedniej ilości, co później rzutuje na problemy zdrowotne w całym naszym życiu. Jako, że jesteśmy istotnymi świadomymi własnego istnienia, często towarzyszy nam poczucie bycia gorszym od drugiego człowieka tylko dlatego, że w naszej opinii wygląda on atrakcyjniej od nas. Ciągły stres związany z niezadowoleniem z własnego ciała powoduje spustoszenie psychiczne i choroby takie jak anoreksja i bulimia. Wieczna presja ze strony otoczenia i rzeczywistość, by lepiej wyglądać, może doprowadzić nawet do depresji i nerwicy – bardzo poważnych chorób cywilizacyjnych naszych czasów. Niezadowolenie z własnego ciała może spowodować blokadę psychiczną, a także sprawić, ze dana osoba będzie izolować się od społeczeństwa, przyjaciół, a nawet rodziny, w konsekwencji tak naprawdę pogłębiając swój problem, przeniesie go na bliskich i tych na którym nam zależy. Skrajnym przypadkiem niezadowolenie z własnej sylwetki i własnego życia może być przyczyną samobójstwa. Jest to nic innego jak dziedzictwo naszych przodków, wynikających z przystosowania ewolucyjnego do życia w grupie, obawy przed brakiem akceptacji w danej społeczności. Problem pierwotny, będący znakiem naszych czasów: wymagających, narzucających określoną postawę. Brak tu miejsca na indywidualizm, choć tak dużo się mówi o jego ochronie, wszystko skupia się tak naprawdę do jednego celu – poprzez wytworzenie iluzji rzeczywistości, a także tworzenie pozornej iluzji wyboru, stajemy się bardziej podatni na manipulację i wszelkie socjotechniczne i psychologiczne nowinki. Bierny i mało odporny na wpływ świata zewnętrznego człowiek, to w gruncie rzeczy łatwy klient, którym można do woli sterować. Warto więc zastanowić się nad własnym życiem, stanąć przed lustrem i obiektywnie ocenić swoje ciało. Owszem walka z otyłością i nadwagą, niedowagą (ale taką prawdziwą - jest ważna). Trwoga dotycząca własnej sylwetki (w wyniku której przestajemy być pewni własnej przyszłości, a także wartości własnego życia), jaką nieraz budzi w swojej głowie dany człowiek, prowadzi z jednej strony do nadmiernego zajadania, a z drugiej odmawiania sobie określonego jedzenia. W takim wypadku najlepiej powinniśmy skonsultować się z dietetykiem i trenerem. Jeżeli problem ten istnieje tylko w naszej głowie, potrzebny jest psycholog lub psychiatra. Można także zorganizować sobie wyjazd, w miejsce nieskażone cywilizacją, otoczone lasem, w towarzystwie jezior, morza lub gór, gdzie jest czystsze powietrze. Powinno być to miejsce, gdzie można spotkać ludzi, którzy nas nie oceniają, doświadczyć pobytu, gdzie wspólnie z grupą, przezwycięża się własne obawy, lęki, odblokowuje się na świat. Problem ten może dopaść każdego z nas, bez względu na płeć, wiek, kolor skóry, narodowość, wyznanie religijne, czy orientację seksualną. Drogą to pokonania tego stanu jest zawsze jednak taka sama; akceptacja siebie. prof. dr hab. Yaroslav Bahriy i zespół ośrodka Mental Relax House Turawa, woj. opolskie
×