Skocz do zawartości
Nerwica.com

Rocky2

Użytkownik
  • Postów

    226
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Rocky2

  1. tylko że ja nie wiem czy mi to pobudzenie w ogóle przejdzie ...

     

    Przejdzie!

    kiedy ? i skąd to wiadomo skoro sertralina ma profil pobudzajacy ???

     

    Kiedy, w 2020r. :P

     

    -- 12 sie 2015, 21:26 --

     

    przejdzie przejdzie zawsze przechodzi zalejesz sie serotonina i przejdzie nieche niskich dawek chce 600 moklo + niskie dawki ssri serty najlepiej

     

    Jemu nie przetłumaczysz, zadaje pytania jak dziecko w przedszkolu, wpisz sobie w google sertralina +, chyba już sam wiesz co trzeba dopisać, czy mam ci podpowiedzieć!

  2. Rocky2 ok chłopcze :blabla:
    No chłopcze. :D

    Po twoich wypowiedziach i błędach tak jestem w stanie cię określić, jeśli ci to nie pasuje to już nie mój problem, pozdro.

    hehehe chłopcze to było do ciebie - a nie że się przejmuję twoja opinią na mój temat :P

     

    jeżeli ty nazywasz debilami osoby mające depresję z jakiegoś konkretnego powodu a osobami chorymi nazywasz osoby które maja depresje bez powodu ...

     

    Przeinaczasz to co ja mówię, powiem ci szczerze, że nie chcę mi się z tobą dyskutować nawet.

    Nie ma osoby chorej z jakiegoś powodu lub bez powodu!

    Po prostu są chorzy, jedyne co napisałem to to, że jeżeli ktoś niszczy sobie życie z powodu straty pracy lub jakiejś dupy, to jest dla mnie debilem i zdania nie zmienię, poza tym ty masz prace w ogóle, czym ty się zajmujesz, chodzisz do szkoły, wiesz coś w ogóle o życiu!?, czy mieszkasz z rodzicami i masz 30 lat na karku? :pirate::time:

     

    -- 12 sie 2015, 21:20 --

     

    Dominik_wot, Jeszcze jedno, a jaki to jest konkretny powód niby, strata pracy albo dziewczyny?, człowieku to są kurwa bzdury, nie słyszałem jeszcze by ktoś miał silna bardzo głęboką depresje z powodu braku dziewczyny, albo tego że go z pracy wyrzucili, ty chyba mylisz smutek z depresją a to są 2 różne rzeczy, jak ktoś ma depresje z tak błachych powodów to faktycznie wspólczuje, bo w prawdziwym świecie to on się nie odnajdzie, takie rzeczy są na porządku dziennym w życiu trzeba być twardym i znosić porażki a depresja to po prostu stan, który w końcu przeminie, nie koniecznie nawet musi być leczony w wielu przypadkach.

    Psychiatrzy teraz zapisują ludziom ssri nawet jak komuś pies albo kot zdechnie, albo dlatego, że ma ostatnio gorszy tydzień w pracy, przecież to jest śmieszne. :D

     

    -- 12 sie 2015, 21:22 --

     

    Kończę z tobą gadkę bo ty nie bardzo wiesz o czym mówisz w ogóle, poza tym śmietnik się robi w każdym wątku

  3. wydawało mi się to świetnym rozwiązaniem

     

    ...

     

    egoistami, bo mają w dupie, że zostawią własną rodzinę

    a oni będą cierpieć przez resztę życia ...

     

    no właśnie a ja nie chcę być egoista i chcę kiedyś założyć swoją rodzinę kiedyś więc nie chcę mieć PSSD !!!

     

    No jasne, nikt nie chcę mieć problemów, ciesze się, że o tym myślisz i pamiętasz, niestety w życiu jest tak, że bardzo często trzeba ryzykować by coś osiągnąć, tutaj akurat mowa o depresji i o lekach ssri, nic nie poradzimy, że jest jak jest, ale tak jak mówie PSSD to rzadkość a nawet jeśli coś by się stało, to wróci to do normy, na co ty się w ogóle leczysz?, masz depresje?, może nie musisz w ogóle brać ssri?

     

    Masz 3 opcje:

    1.Brać ssri

    2.Nie brać ssri

    3.Brać inne leki niż ssri.

  4. A probowal ktos serte z moklo ??
    Nie radzę ci tego łączyć, po co ci takie mixy?

     

    -- 12 sie 2015, 19:34 --

     

    czy dawka 25mg brana przez 2 tygodnie powinna już wykazać działanie przeciw-lekowe

     

    25 mg to dawka dla niemowlaka, wejdz chociaż na 50 mg.

    na 50 mg jestem pobudzony jak dres osiedlowy ;) i się zastanawiam czy to mi przejdzie jak wezmę 25mg przez np. miesiąc organizm się przyzwyczaji ?

     

    Jeśli tak cię nosi to bierz na razie 25 mg jak pobudzenie minie, to zwiększ dawkę, mam nadzieje, że uczestniczy w tym wszystkim lekarz psychiatra!? :twisted:

  5. !.
    Rocky2' date=' nie na wszystko jest recepta taka ot, na już.[/quote']

     

    Jak to nie, trzeba tylko czasu, chęci i silnej woli, wiem, dużo, ale innej opcji nie ma.

     

    nie możesz trywializowac i deprecjonować czyjegoś samopoczucia osmieszajac go względem Twojego bo ktoś może się źle czuć albo nawet gorzej niż Ty bez powodu gdy nie ma za co żyć bo stracił pracę zmarł mu ktoś bliski albo zostawiła dziewczyna czy jest chory ...

     

    Ty chcesz jakiegoś sporu chłopcze czy do czego ty dążysz?

    Powiem to raz jeszcze, to że ktoś się zle czuje nie usprawiedliwia jego poczynań, alkoholik też się zle czuje jak nie pije, ale nie oznacza to, że ma iść kraść i pić za nieswoje pieniądze, rozumiesz?, co z tego, że ktoś stracił pracę, przecież to jest wpisane w ludzkie życie, porażki i sukcesy, nie może być cały czas dobrze, jeżeli ktoś odbiera sobie życie bo stracił prace, albo go rzuciła dziewczyna, to bez urazy, ale dla mnie jest skończonym debilem, który tak naprawdę nie kocha życia, tylko wymaga od niego wszystkiego, a sam nie daje nic z siebie, nie mam ochoty z tobą polemizować, a czy ja mam prawo czy nie mam kogoś oceniać to już pozostaw sądowi ostatecznemu.

  6. Rocky2 napisałem "dało się" w czasie przeszlym ; czy dało Ci się wytłumaczyć logicznie że nie masz powodów do samobuja jak miałeś depresję ? chociaż powodów logicznych ku temu nie miałeś ... ?

     

    Nie wiem co ty do mnie mówisz w ogóle, aha samobója piszemy przez ó, a nie u zwykłe. :P

    Mi nikt nie tłumaczył, ze nie mam powodów do samobója ani, że ich nie mam po prostu kiedyś wydawało mi się to świetnym rozwiązaniem oczywiście z perspektywy nastroju, z samobójcami jest tak, że oni jak chcą to w końcu się zabiją, choć byś im narysował, że życie jest piękne i nie warto go sobie odbierać to i tak oni oceniają to przez pryzmat choroby, tak naprawdę są egoistami, bo mają w dupie, że zostawią własną rodzinę a oni będą cierpieć przez resztę życia

  7. Ja od ok.tygodnia na 5 mg, dzisiaj i wczoraj miałam koszmary, budziłam się w nocy. Dodatkowo nie umiem a niczym się skupić, czegoś mi brakuje, siedzę cały dzień przed kompem. Chce mi sie tylko spać i jeść, ewentualnie pić alkohol. Chce mi się trochę płakać, nie umiem się odnaleźć. Jest to do przeżycia, ale co znajdę sobie jakieś zajęcie, po minucie odpuszczam. Dni przeciekają mi przez palce, nawet nie wiem, jak się czuję i czego chcę.

     

    Widocznie musisz, mieć bardzo lekki organizm, ja kiedyś ten lek rzuciłem z dnia na dzień po ponad roku brania i nic mi nie było.

  8. hej;) chciałam zapytać czy ktos z was odstawił escitalopram czy tez elicea i czy mial jakies efekty odstawienne;(? Jesli tak to jak długo to trwało? Dzieki z góry za odpowiedz;)

     

    Schodz powoli to nic ci nie będzie, ewentualnie kilka dni poczujesz się gorzej, ten lek jest stosunkowo lekki jeśli o to chodzi, gdyby to była paroksetyna albo wenla, to można by było się martwić i wziąść l-4 gdzieś na miesiąc :time:

  9. Gdyz nic ma.mnie nie dziala nawet max dawki lekow dlatego mysle ze moklo +25serty ludzie pisza ze nic strasznego sie nie dzieje na takich polaczeniach imao +ssri

     

    No na niskich dawkach pewnie nic się nie dzieje, ale zbyt niskie dawki leków nic ci nie dadzą, już lepiej brać jeden lek w wysokiej, a z czym ty masz problem?

  10. 5 dni ee to zes się nabrał. By lek ocenic, potrzeba 6 tyg co najmniej.

     

    Odnośnie tego pssd, to są to zaburzenia funkcji seksualnych utrzymujace się długo po odstawieniu ssri, a nie zaburzenie trwające w trakcie kuracji. I nie ma tu wiekszego znaczenia jaki ssri przyjmowalismy. A te zaburzenia libido które występują podczas leczenia, zwykle ustępują po odsawieniu ssri. Ludzie cierpiacy na PSSD to naprawdę niewielki odsetek leczących się.

     

    Tak tylko, że jemu się nie da tego tego wytłumaczyć, PSSD sobie wkręcił.

    hehehe :)

     

    a Tobie Rocky2 dało się wytłumaczyć że nie masz powodów do depresji ;)

     

    i moje pytania są odnośnie skutków ubocznych i działania leków więc są na temat :P

     

    popiol dziękuje za odpowiedź :)

     

    Mi nic nie trzeba tłumaczyć bo ja nie mam depresji i póki co nie mam tez powodów by ją mieć, choć czasem nie trzeba powodów, by depresja uderzyła z cała swoją siłą, wtedy problemy sexualne to ostania rzecz o jakiej człowiek myśli. :pirate:

     

    -- 12 sie 2015, 19:48 --

     

    5 dni ee to zes się nabrał. By lek ocenic, potrzeba 6 tyg co najmniej.

     

     

    i moje pytania są odnośnie skutków ubocznych i działania leków więc są na temat :P

     

     

    Były by na temat, gdybyś miał ten skutek uboczny, ty piszesz i pytasz o coś czego nawet nie masz tylko zakładasz, że możesz mieć a od tego masz temat PSSD, który wkleiłeś, poza tym powinni chyba założyć nowy wątek dla tych którzy jeszcze nie mają, ale będą mieli kiedyś. :mrgreen:

    W tamtym wątku wypowiadają się ludzie, którzy mają z tym problem.

  11. Zgodze sie z tym ze na wenle czeka sie dlugo. Bylem u psychiatry kilka dni temu i powiedzial mi ze 2 tygodnie to nic. Ja do wenli mam jeszcze clona 2x0,5mg ale dzisiaj popoludniu znowu zlapal mnie dol mimo tego ze wzialem go 2 razy. Kwetiapina dziala jak narazie. Spie dobrze i takze dobrze mi sie wstaje. Ale dlaczego ten dol dzisiaj i motywacja oraz checi do zycia uciekly. Musze byc cierpliwy....

     

    i tak bedzie gorka i dołek, jakby bylo ze po wenli jest wyłacznie stan stabilny to już byłoby za dobrze.

     

    Dobrze dobrany lek przeciwdepresyjny znosi objawy depresji, nie ma innej opcji, jeżeli coś nie działa to albo lek jest zle dobrany, albo ktoś lekooporny, bo takie coś też się zdarza, nie mogą być żadne górki i dołki!, albo lek działa i jest remisja objawów, albo jest coś nie tak.

  12. 23 dzień na dawce 200 mg ,zero działania,jutro wchodze na 300 mg.

     

     

    Hej bierzesz lek 20 dni i już chcesz wskoczyć na 300 mg.? Ło matko boska wielkie nieba, jaki lekarz Cię prowadzi? Czy to aby na pewno jest psychiatra? Ja biorę Sertralinę od roku, a na 200 mg. wskoczyłam po 6 miesiącach od rozpoczęcia brania.

    W czwartek mam rozmowę z psychiatrą. Pewnie będzie chciał ostawić lek bo biorę już rok, ale ja się bardzo boję i chyba nie chcę jeszcze odstawić. Czy można brać Sertralinę długoterminowo? Ile lat maksymalnie? Jest to dla mnie pewnego rodzaju zbroja beż której mogę sobie nie poradzić w tym dziwnym świecie..... :(

     

    Można brać ile się chce teoretycznie, ale zastanów się, czy chcesz to brać pół życia!?

  13. 23 dzień na dawce 200 mg ,zero działania,jutro wchodze na 300 mg.

     

    To nie kwestia dawki, tylko czasu, daj tej substancji 2 miesiące, na jednej określonej dawce, jak będziesz skakać co tydzień z dawkami to zabraknie leków w aptece, gdzie 23 dni, a ty na dawce 200mg!! 100mg to by było za dużo, paradoksalnie, czasami więcej nie oznacza lepiej,

    trochę cierpliwości. :pirate:

  14. 5 dni ee to zes się nabrał. By lek ocenic, potrzeba 6 tyg co najmniej.

     

    Odnośnie tego pssd, to są to zaburzenia funkcji seksualnych utrzymujace się długo po odstawieniu ssri, a nie zaburzenie trwające w trakcie kuracji. I nie ma tu wiekszego znaczenia jaki ssri przyjmowalismy. A te zaburzenia libido które występują podczas leczenia, zwykle ustępują po odsawieniu ssri. Ludzie cierpiacy na PSSD to naprawdę niewielki odsetek leczących się.

     

    Tak tylko, że jemu się nie da tego tego wytłumaczyć, PSSD sobie wkręcił.

  15. może i mam fobię a może po prostu nie chce zostać "wesołym impotentem"

     

    a jeśli tak jest to co stanowi to jakiś problem bo to chyba jest forum nerwica.com to kurw** gdzie mam iść z takimi pytaniami zadzwonić do wróżbity Macieja czy ch* wie gdzie...

     

    bo http://www.nerwica.com/zespo-pssd-dysfunkcje-seksualne-spowodowane-za-ywaniem-ssri-t38047.html z dupy sobie tego nie wymyślili

     

    Więc masz wątek to tam sobie pisz i zadawaj pytania, od tego jest ten wątek, nie rób tutaj śmietnika, poza tym z tego co tam widzę to ten wątek jest praktycznie martwy.

     

    -- 11 sie 2015, 17:53 --

     

    Dominik_wot, Jeżeli tak bardzo się boisz o te sprawy, to zażywaj sertraline, na niej masz największe szanse na to by się nie załapać na PSSSD, możesz też dołożyć coś na dopaminę to wtedy na pewno nie będziesz miał żadnego PSSD, pozdro.

  16. a czy po esci i paro są większe szanse na pssd skoro są największymi kastratami ?

     

    Ale ty /cenzura/ pytania zadajesz, masakra, a czy wydra wygra!? :mrgreen:

    a co w moich pytaniach takiego dziwnego ja nie chce zostać wesołym impotentem :P to sie kurw* pytam :P

     

    Jak chcesz mieć pewność, że nim nie zostaniesz to nie biesz Ssri!

    A z takimi pytaniami to do wróżki, chyba, że ktoś ma ochotę ci odpowiadać, wszędzie zadajesz to samo pytanie! ty masz jakaś fobie czy ki huj, ludzie tu biorą prochy normalnie się pukają na wzajem i nic im nie jest, a większość ludzi bierze ssri na tym forum, więc masz odpowiedz na swoje pytanie.

×