Od dłuższego czasu gdy muszę gdzieś wyjść np. do pracy, do dentysty, do rodziny zaczyna mnie boleć brzuch, nie mogę jeść bo żołądek mi się zaciska. Miałem coś takiego już dawno jakieś 10 lat temu jak jeszcze chodziłem do podstawówki a teraz mam 26 lat.
Ciężko mi się rozmawia z nowo poznanymi ludźmi ale także z rodziną którą pracuję co dziennie (brak mi słów, mam problem z opisaniem tego co myślę) . Nie mogę z nimi tak swobodnie rozmawiać jak np. z bratem, mamą.
Przez 3 lata pracuję w bardzo stresującej i odpowiedzialnej robocie za granicą . Ten ostatni rok jest dla mnie koszmarem. Wydaje mi się ze nie dam rady. Każdy problem nawet mały urasta do takich rozmiarów, że wydaje mi się że sobie nie poradzę i wywołuje bardzo silny stres. Ciągle jestem zmęczony.
Byłem u lekarza zapisał mi 3 lata temu zomiren 0.25g i miałem go brać doraźnie. Teraz po tych 3 latach biorę go 1g-1.25g 3 razy dziennie(nawet tego nie konsultowałem z neurologiem). Zjeżdżam co pół roku na 10 dni max 2 tygodnie a pracuje 7 dni w tygodniu, do pracy wstaje o 4.15 i zawsze mam wymówkę żeby nie iść do lekarza z tym problemem bo nie mam czasu.
Ostatnio przerzedziły mi się włosy a wiem ze bez włosów będę wyglądał brzydko bo mam nietypowy kształt twarzy .Za każdym razem gdy o tym pomyśle robi mi się słabo i myślę ze zaraz nie dam rady.
Są chwile gdy jest dobrze a nagle wszystko odwraca się o 360 stopni
Jak siedzę przed komputerem zawsze podryguje nogą góra duł i tak bez przerwy
Jóź nie daję rady z tym !!
Czy to nerwica lękowa ?