dzikaluna

Co do jedzenia - jak na szpitalne to jest całkiem znośne, serio. Oprócz tego jak Ci coś nie odpowiada, zawsze można sobie kupić pizzę czy inne pierogi z warsztatów kuchennych za 2 zł :) Diety są, na wizycie lekarskiej przy przyjęciu można powiedzieć, że się jakąś chce konkretną (np. lekkostrawną albo wegetariańską) i jeśli nie ma przeciwwskazań (tzn. jakiś niedobór w badaniach nie wyjdzie albo co), to dają wybraną bez problemu.

inoutcest dzięki że się odezwałaś . Każde informacje są na wagę złota . Oddział w Krakowie ma najlepszą opinię w Polsce jeżeli ktoś naprawdę chce się leczyć a nie odpoczywać w sanatorium . Niestety te terminy i czas oczekiwania . Mimo to próbuję , dla KOMOROWA jestem zbyt trudnym przypadkiem ,

nie ciągnący się w nieskończoność makaron w różnym kształcie na przemian z pizzą z resztkami wczorajszej kolacji- nudne jak flaki z olejem

Na niedzielny obiad rosół i schabowy czy kurczak z rożna ?

Jaskier

hiszpański -za ornamentykę

wolisz związek partnerski czy tradycyjny kobieta podporządkowana mężczyźnie?

sztuka wyboru

morze basen to substytut.

Konno czy motocyklem?

50 twarz greya

altretyzm

kremówka

wyjście ewakuacyjne czy główne?

fiasko

Catiusza, jedzenie nie takie złe. Ale tylko główne posiłki. Jak coś lubisz więcej jeść to sam możesz dokupić, jak wyjdziesz na przepustkę po zajęciach. Sklepy nie daleko.

Conesso w grupie wstępnej ,, 0,, można wychodzić poza teren szpitala?

brak opieki

raczej przeszłością i przyszłością

wierzysz w prorocze sny?

werbalny ,, pas bezpieczeństwa,,

Czy system kija i marchewki sprawdza się u Ciebie?

zielone światło kiedy nie chcesz iść do przodu...

Co pomaga Ci przetrwać ?

astek

tak , w kieszeni

zdarza Ci się uciekać w chorobę ?

w nocy

co spędza Ci sen z powiek?

marta0210, dzikaluna, cudownie się czyta takie posty, w których obce osoby tak się nawzajem wspierają. Wielkie brawa I powodzenia obu Wam życzę ( żebyście trafiły na fajną grupę, odpowiednich terapeutów i mogły choć trochę poprawić jakość Waszego życia )

Arasha dzięki miłe słowa , to co napisałaś też miło się czyta . Tobie też życzę sukcesów i spokoju w duszy .

Hej !! Jadę we wtorek do Komorowa i zostaje na dwa tyg w Grupie Wstępnej. Stąd moje pytanie, jak sie spakować ?? Tzn narazie na dwa tygodnie czy od razu na dłużej ? Kompletnie nie wiem jak sie do tego zabrać i potrzebuje rady osób, które wiedzą coś na ten temat.

Proszę o odpowiedź tutaj lub na maila: katarzyn@icloud.com.

Licze na Waszą pomoc !

Ja wczoraj miałam konsultacje . Z tego co się dowiedziałam , pierwszy pobyt trwa dwa tyg. Jeżeli zakwalifikują Cię do dalszej terapii w dniu wypisu dostaniesz nowy termin . Po dwu tyg pobycie wstępnym nie można zostawić żadnych rzeczy na przechowanie . Wiec spakuj się tylko na 2 tyg. Pamiętaj o swoim prowiancie , są lodówki dla pacjentów bo żywienie jest bardzo ubogie .

Pozdrawiam , może spotkamy się na grupie ,,0,, jak mnie zakwalifikują

dzikaluna

Zakwalifikowałam sie, nadę 9 czerwca na grupę wstępna 2 tygodniową.

Naprawdę bardzo się cieszę , wierzę że dasz radę . Spokojnej nocy

dzikaluna to ja musze do nich zadzwonic, jak tylko dowiem sie jaka jest decyzja to od razu dam Ci znac, jestem raczej pozytywnie nastawiona, aczkolwiek jeśli sie nie dostane, lub nie sp'odoba mi sie podczas grupy wstepnej to zrezygnuje i zloze papiery gdzie indziej, pozdrawiam trzymaj sie

Siedzę na forum od rana , zaciskam za Ciebie kciuki i czekam, czekam puścić bo palce drętwieją ...

Liczę bardzo na to że wiadomości masz dobre . Naprawdę czuję się tak jakby to o mnie w pewnym sen sie chodziło

Nie ma co się bać, tam nie gryzą, rozmowy są normalne, jest ogólny wywiad i jest rozmowa z psychologiem, na której mówisz konkretniej o tym z czym masz problem.

Dzięki Conssa za słowa pokrzepienia , w jakim okresie byłaś w Komorowie?

Pozdrawiam

 

Hej tak jak obiecałam, piszę poniewaz dzisiaj bylam na rozmowie w Komorowie, pierwsze odczucia...budynek straszny... pacjenci hm napewno nie wygladaja jak chorzy, raczej swietnie sie tam bawia, czym bylam zaskoczona.. rozmowa z psychologiem i psychiatra, w sumie obszerny wywiad, w piatek bede miala odpowiedz czy sie zakwalifikowalam, jesli tak to pewnie jak juz wiesz czeka mnie grupa wstepna, narazie nic nie przesadzam jesli sie zakwalifikuje to pojade na 2 tyg i zobacze jak to wszytsko wyglada, jeśli bedzie zle to zrezyguje pozdrawiam

Czyli do piątku niepewność Cię czeka , oby zadzwonili jak najwcześniej z dobrymi wiadomościami.

Oczywiście liczę na to że dasz znać . Ciekawa też jestem czy ten pobyt wstępny 2 tyg. jest na tym samym oddziale co są ludzie na tej 24 tyg. terapii .

Ja coś od wczoraj mam gorszy czas , trudno mi się było zebrać żeby napisać choć zdanie , ale przeczytałam Wasze posty dziewczyny już wczoraj .

Poleci ktoś oddział dzienny we Wrocławiu? Nie orientuję się w tamtejszych szpitalach i przychodniach. Chodzi o leczenie zaburzeń nastroju, lęków. Nie wiem gdzie ile się czeka, ale fajnie jakby nie dłużej niż 3 miesiące.

Na ulicy Pasteura przy klinice jest dobry ale czeka się dość długo na kwalifikację chyba koło miesiąca . Jest też na Wybrzeża Korzeniowskiego przy szpitalu psychiatrycznym tam czeka się krótko , po rozmowie zazwyczaj w ciągu tyg. idzie się na grupę . Co do tego oddziału ja mam złe wspomnienia , ale są tacy którzy go chwalili .