Skocz do zawartości
Nerwica.com

żabinka

Użytkownik
  • Postów

    306
  • Dołączył

Odpowiedzi opublikowane przez żabinka

  1. Hej, czy mógłby mi ktoś pomóc, poszukuje 

    lekarza psychiatry ( najlepiej dobrego)  w Białymstokuna nfz, który przyjmuje w gabinecie a nie online, nie mam warunków  w domu aby swobodnie opowiadac o swoich problemach.

  2. Hej, czy jest ktoś kto korzysta aktualnie z psychotrapii na ciołkowskiego i może podzielić sie opiniami (w czwartek mam pierwszą wizyte z lekarzem psychiatrą w tej placowce, stresuje si3 mimo ze już tyle wizyt u specjalisty tego typu za mną),w internecie troche mało opini o psychoterapeutach z tej placowki

  3. Musze sie komus wyzalic,ne po prostu wszystko wyrzucic z siebie, znowu przegralam sama z soba, leki zwycieżyl, mialam ostatn tydzen pracy potem sie rozstajemy, ale nie mam sily spotykac sie z ludzm, zwlaszcza takim ( alkoholicy, ja im ze to choroba itd) ze wzgledów osobis ych, bo wszystko wraca ten strach, poczuce zagrozenia niepewnosci, myślalam że mam już to wsz ystko za soba jednak nie, dalej to wszystko we mnie siedzi, do niczego sie nie nadaje( nawet praca w monopolowym mnie przerasta), ostatnio znowu bylam u psychiatry ,po mojej prosbie aby powiedzial co mi konkrentnie jest, nieche nie stwierdzil ze zaburzenia adaptacyjne, ktore bedą się pogłebiać, tylko jak temu zapobiec, poczulam sie potraktowana olewczo,czyli moze jednak faktycznie zabieram cenny czas na innych pacjntów, zyczyl mi tylko wiekszej wiary w siebie i oczywiscie przepisał obecnie lorafen, troche gubie sie w tych lekach, ktos m powie jak zyc a nie tylko bytowac

  4. Wydaje mi się, że fakt nie okazywania emocji po śmierci bliskiej osoby nie oznacza, iż naprawdę się tych emocji nie odczuwa.

    Co do uzależnienia od alkoholu... cóż, jeśli Twoja mama sama nie zechce przestać pić, nikt jej nie pomoże (sama próbowałam różnych metod, by "oduczyć" moją upijania się - wszystko spełzło na niczym).

     

    u mnie tak samo sie skończyło,jestem również zdania że przymusowe leczenie to pic na wodę

  5. wkurza mnie że trzeci dzień boli mnie głowa, mam wrażenie że mi jakaś żyła w niej pęknie, że rodzina mnie uważa za głupią gówniarę z której zdaniem nie warto się liczyć, i słowa mamy'' że mam do spraw dorosłych się nie wtrącać''

×