Skocz do zawartości
Nerwica.com

novymivo

Użytkownik
  • Postów

    904
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez novymivo

  1. Novymivo jak myslisz ten phenibut pomoglby mi lepiej zaprezentowac np referat przed grupa ??bo obecnie mam taka suchosc w ustach jak mam cos przedstawic ze nic mi nie idzie ... Jak ty bierzesz ten lek?? I jak ogolnie wygladaja poczatki z nim? Czy sa zrenice powiekszone itp?:)

    Hej,

    Phenibut dziala podobnie do benzo ale nie usypia. Mozna go brac max 2 x w tyg aby tolerancja nie wzrosla. Kup proszek od dobrego vendora, ja kupuje na ebayu kwestia 10 funtow. Dawkowanie musisz wyczuc ale od 0.5 do 2 gram raz dziennie najlepiej z sokiem grapefruitowym z rana na czczo. Dzialanie poczujesz po 30 min. Na objawy somatyczne zalatw propranolol od rodzinnego. Mix tych 2 supli dobrze sie sprawdza.z renice nie sa powiekszone, nic nie widac. Pzdr

  2. pytanie brzmi " Jaki moj obraz jest prawdziwy"? Czy to ten kiedy moje odbicie mi sie podoba, czy to ten kiedy mysle ze jestem poprostu brzydki heh ? Prosze odpiszcie.

     

    A co to znaczy "prawdziwy"? Zgodny z czym? Co do wyglądu i urody człowieka nie ma raczej pojęcia "prawdziwy". Jest tylko "podoba mi się" lub "nie podoba". Twój obraz po prostu jest, a jaki to zalezy od tego, kto na niego patrzy, z jakiej perspektywy, jakie ma poglądy, upodobania, co lubi w innych, a nawet jaki ma dziś nastrój.

    Twój obraz po prostu jest. - jaki? Sam nadaj mu wartość taką, jaka pozwoli Ci spokojnie żyć.

     

    Podobno uroda jest pojęciem względnym a o gustach się nie dyskutuje. Każdemu podoba sie co innego (na szczęście bo byłoby kiepsko) i chyba tego trzeba się trzymać.

    Hej noszila. Zgadzam sie ale nadal nie otrzymalem odpowiedzi na moje pytanie. 2 identyczne sytuacje przed lustrem , ta sama godzina, ten sam ubior, a raz jest ok tzn "podobam sie", a drugi "do bani" . Bez suplementow , prochow nie podobam sie, z prochami podobam sie. Bardziej chodzi mi o odpowiedz, czy ta choroba to nie jakis urojenie i to ze niby sie sobie nie podobam jest fikcja, zludzeniem jak w krzywym lustrze. Czy ta choroba tak potrafi manipulowac czlowiekiem ?

  3. Ja mam problem z.. rozmawianiem przez telefon, gdy słuchają tego inni ludzi. Najgorzej jest w pracy - 5 osób w pokoju, cisza i każdy słucha tego co mówię, o czym i w jaki sposób (przynajmniej mi się tak wydaje). Często w takich sytuacjach zaczynam.. jąkać się.. co powoduje wstyd i nakręcający się lęk. No i oczywiście unikanie rozmawiania przez tel... :(

    Ktoś tak jeszcze ma?

    Hej, za duzo myslisz rumi_nacja ! Fobicy za duzo mysla, analizuja, projektuja, tworza schematy. Pomysl logicznie ile razy cos co powodowalo u Ciebie fobie np jakanie, nie mialo zadnego uzasadnienia i po odbytej rozmowie telefonicznej, sama do siebie mowilas "nic sie nie stalo, bylo ok, to czemu sie tak balam". Te nasze zalozenia sa tak absurdalne i tak ugruntowane w naszej podswiadomosci ze tylko glebokie dokopanie sie do tego, zburzenie i postawienie na nowo odniesie jakis skutek. Te wszystkie leki tak naprawde nas oglupiaja, na tyle ze nawet My sami na chwile zapominamy o fobii. Prosty przyklad :

    1) phenibut 2 g - swietnie sie czuje, chodze wyprostowany, pewny siebie, usmiechniety, dobrze wygladam w lustrze, rozmawiam z ludzmi, nastawienie do ludzi pozytywne, zawieram dobre znajomosci, tancze, robie to czego nie zrobilem od tygodni w jeden dzien, swietnie spie, ciesze sie z tego co mam, kupuje, wychodze sie przejsc, dzwonie, poprostu sie CIESZE ZYCIEM

    2) Phenibut 0 gram ( zero) - czuje sie jak leszcz mimo ze cwicze, garb, nie chce zawierac zadnych znajomosci, czuje sie oszukany przez ludzi, nie lubie ludzi, nie pomagam, brak empatii, ciesze sie z ludzkiego nieszczescia, jestem wredny i niemily chociaz kultura pozostaje, brak usmiechu, wkurw, erytrofobia, siedze w domu chyba ze musze gdzies isc, nie dzwonie, nic nie kupuje bo nie widze w tym sensu, nie mam odwagi, zawsze siedze cicho i czekam co sie wydarzy.

    I TO WSZYSTKO DZIEKI 2 GRAM PHENIBUTU- totalna fikcja i urojenie.

    Prawda jest taka ze gdyby spotkac ta jedyna kochajaca prawdziwie osobe, ktora NAS zrozumie, obdarzy miloscia, pokocha , porozmawia to ONA naprowadzi nas na wlasciwy tor, uswiadomi jak nasza psychika zle funkcjonuje. Niestety to fikcja, bo nie ma takich osob, a jak sa to dajcie adres ;).

    pzdr

  4. Hej wszystkim

    Chyba wiem z czego sie wziela moja erytrofobia . Czyzby z dysmorfobii, ale nie wazne. Mam jedno zasadnicze pytanie. Pierwszy post pisze o przegladaniu sie w lustrze, w takim czy innym sloncu. OK zgadzam sie w 100% ale pytanie brzmi " Jaki moj obraz jest prawdziwy"? Czy to ten kiedy moje odbicie mi sie podoba, czy to ten kiedy mysle ze jestem poprostu brzydki heh ? Prosze odpiszcie.

  5. monooso, Hej :). Ja co prawda nie mam tego problemu z najblizsza rodzina, ale reakcja moja jest podobna do twojej , moze procz agresywnego zdenerwowania. Na silowni zauwazylem wrecz przeciwna reakcje i tam bardzo lubie byc obserwowany. Ogolnie rzecz biorac ja przestalem sie tym przejmowac. Fobia obdziera nas z czlowieczenstwa, z poczucia wlasnej wartosci.

    Monooso sprobuj Phenibut-u , mysle ze ten srodek jest w 100% dla Ciebie. Ja wczoraj zmiksowalem l-thenine, ashwadghe, phenibut + sulbutiamine - dzien byl bardzo udany :D.

    Rumi_nacja, To co piszesz jest prawda. Ja dokladnie wiem co spowodowalo/lub kto, moja fobie. Dokladnie pamietam moment kiedy to sie zaczelo i dlaczego, ale mimo nie potrafie sobie z nia poradzic. Do tego mialem tyle perypetii ze zlymi ludzmi ze w sumie to przestalo mi zalezec na ich akceptacji , sa tego nie warci. To nie my powinnismy sie wstydzic czy miec fobie ale oni. Ja zaczynam za 3 tygodnie kuracje testosteronem, dam wam znac o efektach.

    pzdr.

  6. Witajcie. Po paru miesiącach względnej ciszy nerwica wróciła... Dodatkowo mam stany depresyjne. Najgorzej jest wieczorem... Gdy mam iść spać zaczynam się bać. Boje się ze będę leżał bez snu cala noc i ta myśl powoduje że niemoge zasnąć 2-3 godziny zanim nie odwaze się zgasić tv i zamknąć oczy... Zanim to nastąpi przechodzę parę "ataków serca". Chodzę na siłownię od ok 7 lat. Ważę ok 115 kg przy wzroście 196cm, wiec jestem dosyć duży. Często podczas snu przyduszam się lekko ramieniem albo układam się w złej pozycji. Zrywam się wtedy na bezdechu odrazu z atakiem paniki... W dzień jest nie wiele lepiej... Oprócz ataków lekowo-natretnych często mam wrażenie straconego czasu... Tak jakbym miał niewiele czasu a wiele do zrobienia. Np. Gdy gram na komputerze, to potrafię grać w 5 gier w ciągu godziny. Dzisiaj mam biała noc... 15mg chlorprothixenu nie dziala. Cierpię

    Hej, jako ze mamy podobne zainteresowania ( silownia ), zadam pytanie. Czy nie uwazasz ze silownia a mianowicie wydzielana masa hormonow etc. pogarsza tylko twoj stan ? Niby dodaje pewnosci siebie oraz poczucie satysfakcji i endorfin, ale w dluzszej perspektywie wydziela sie np. noradrenalina itp.

    Sam sie na tym zastanawialem i uwazam ze podczas przerw od silowni np 2 miesiecznej moj organizm nie byl tak podatny na fobie.

  7. burza011,

    Lek na fobie nie istnieje Nie ma co sie czarowac, z kilkudziesieciu substancji ktore probowalem przez ponad 10 lat zadna mnie nie wyleczyla w 100%, byly wzloty i upadki, leki dzialaly i przestawaly dzialac, ale nigdy nie czulem sie w 100% wolny od fobii.

    Jedyne czego nie probowalem to terapii z psychologiem i moze to jest klucz do sukcesu.

    Leki , substancje tylko maskuja nasza fobie ale jej nie wylecza, niestety taka przykra prawda.

  8. burza011, Hej, Xanax cie uzalezni a znajac benzo to nie bedziesz tego bral co tydzien jak sobie zaplanujesz tylko co dziennie. Ja zawsze sie zastanawialem czy lepiej zyc z fobia i probowac ja pokonac, czy wejsc na droge benzo i sie od nich uzaleznic, jako ze prawie nic innego tak dobrze nie dziala a sprobowalem juz naprawde szerokiej gamy specifikow. Burza tak jak mowilem Asertin jest bardziej na depresje niz leki, mi wogole sertralina nie pomogla, a rozkreca sie do 2 miesiecy .

    monooso, Hej,

    Cytuj:

     

    Nawet 1 tabletka na tydzien brana przez 2-3 miesiace spowoduje ze bedzie trzeba zwiekszyc dawke aby osiagnac ten sam efekt , a fobia bedzie jeszcze wieksza.

     

    Wydaje mi się, że tutaj przesadziłeś.

    Na mnie tak zadzialalo, ale kazdy jest inny .

     

    Jeszcze nie ponieważ one są chyba na receptę (?), a ja jeszcze nie byłem u psychiatry, dopiero niedługo mam wizytę. A jaki betabloker byś polecał? Ja myślę o leku o nazwie Propranolol

    Tak, ja bralem 2 betablockery. Teraz mam propranolol ale musialem go odstawic ze wzgledu na to ze wrocilem na silownie po 2 miesiacach laby, a szkoda zaprzepascic 6 lat wysilku . Niestety jest on na recepte, ale nawet rodzinny go wypisze, mysle ze dawka 20-40 mg zalatwi sprawe. Mi on pomaga na : drzenie rak, wybuchy ciepla i czerwienienia twarzy ( w 50 % ) , kolotanie serca, natlok mysli. Propanolol spowolni natomiast metabolizm , a twoja wydolnosc napewno spadnie.

    Tak czy inaczej to dobry i przede wszystkim tani lek i wcale sie nie zdziwie, jak lzawienie oczu sie co najmniej zmiejszy.

     

     

    Rumi_nacja, Hej, Brahmi nie polecam na fobie, sam stosowalem. Jak juz to lepiej uzyc Ashawdghy ( ekstrakt) no i duze ilosci l-theniny.

     

    BTW : dobrym srodkiem na dodanie sobie "jaj" i bycia smielszym jest tez Sulbutiamina. Wspaniale dziala z kofeina przez pierwsze 2-3 miesiace, potem tolerancja rosnie ( nawet jezeli stosujecie to raz w tygodniu) a potem caly urok tego suplementu znika.

    Jezeli macie pytania o inne suplementy lub leki piszcie, ja chyba uzylem calej gamy specifikow zarowna z apteki jak i erowid.

    trzymajcie sie goraco i nie poddawac sie damy rade !

  9. Storożak, Nie oczywiscie ze nie, chociaz w tej relacji zawsze jedna z Was bedzie bardziej wykorzystywana, ktos tu zreszta pisal na forum o stawianiu scian ( granic) w relacjach z ludzmi. Najwazniejsze ze jestes szczesliwsza moc porozmawiac z kims i to sie liczy.

    pzdr.

  10. novymivo, ja nie powiedziałam, że jestem bezinteresowna. Kontakt z ludźmi daje mi satysfakcję, radość (nie ze wszystkimi oczywiście). Rozumiem też fakt, że ludzie mając rodzinę/partnera są bardziej ograniczeni czasowo. Ja też w pewnien sposób jestem, dlatego korzystam z kontaktu wirtualnego. Widzę, że jesteś negatywnie nastawiony ze względu na swoją eks...Skoro się dałeś wykorzystać, to o co chodzi??

    Tu wcale nie chodzi o eks, ona tylko utwierdzila moje przypuszczenia dotyczace ludzi. Idac moja droga rozumowania ludzie majacy wielu znajomych sa poprostu slabi i wyrachowani. Wola kogos wykorzystywac niz samemu zrobic to co powinni.

    Gdy teraz ktos do mnie dzwoni z prosba o pomoc, PYTAM : " A czy ty mi kiedys pomogles " jezeli odpowiedz brzmi NIE, koncze rozmowe.

    ps- zawsze chcialem kupic sobie koszulke caritas.

  11. magnolia84, hmmm...może za wiele oczekujesz od ludzi? Ja tez chciałabym się spotykać często, bo jestem sama, a ludzie mają swoich partnerów, rodziny, pracę i nie mają tyle czasu/siły. Jest to dla mnie czasem irytujące (emocjonalnie), ale racjonalnie potrafię to zrozumieć.

    Za wiele od ludzi ??? Znajac zycie poki ci LUDZIE nie mieli partnerow i rodziny pracy, to napewno polegali nie raz na magnolii, a potem zostawili jak palec.

    Z doswiadczenia wiem ze ludzie zawsze maja jakis interes w znajomosci mniej lub bardziej ukryty. Nie ma bezinteresownej znajomosci, chec pogadania to tez interes. Ja nacialem sie setki razy na ludzi i wkoncu dalem sobie spokoj, nie warto. Ludzie przypominaja sobie o mnie jak czegos potrzebuja, a na tym tylko kolezenstwo nie polega.

    Ostatnia osoba jaka mnie wykorzystala byla moja 5 letnia partnerka, nigdy wiecej. Ja natomiast wole motocykl pchac 10 km sam niz poprosic sie kogos o pomoc. Umiesz liczyc licz na siebie.

    pzdr

  12. Im dłużej u mnie samotność totalna tym większy lęk przed każdym kolejnym kontaktem z drugim człowiekiem,

    to taka pierd*lona jakby kara/karma zebrana przez to zaniechanie, no ale co ja poradzę, że mam osobowość

    unikającą, za dużo razy sparzyłem się na ludziach, wiem że by relacja miała sens trzeba stanąć w PRAWDZIE,

    tzn. być szczerym, otwartym i wylewnym, ale taka postawa nie raz dała mi w dupę, kiedy druga osoba

    zaoponowała mój pogląd celowo lub poprzez własną głupotę.

     

    Jak mnie to wkur*ia, że takim jak my jest zawsze pod górkę, każda nowa relacja to ryzyko,

    strach itd, oczywiście można wspomagać się benzo i alko, ale to nie ma sensu, to może

    być jedynie na przełamanie.

     

    Dlatego jestem skazany na terapeutę, a wiadomo że na niego trzeba kasy, chyba że komuś wystarczy

    50min jałowej pogadanki raz w miesiącu co funduje nam NFZ.

     

    Chvj mi w dupę, karny kutas między oczy :(

    Jakbym slyszal samego siebie. Mam identyczny problem.

    Ludzie nie lubia prawy, nie toleruja szczerosci. Trzeba klamac klamac i jeszcze raz klamac no i sie usmiechac oczywiscie.

    Jak dziewczyna ode mnie odchodzila to powiedziala " Ty nie masz zadnego kolegi".

  13. monooso,

    W jaki sposób odmierzasz konkretne dawki tego proszku? Wagą specjalną, rozpuszczasz w czymś czy może sypiesz na oko? Ja wolałbym coś w postaci kapsułek żeby nie pieprzyć się z dawkowaniem.

    Pracuje w laboratorium i wag mam pod dostatkiem. Natomiast zazwyczaj do proszku dodawane sa miarki ktore zazwyczaj sa dosc dokladne.

     

    Nie łykam Etizolamu codziennie bo mnie nie stać, a poza tym wiem, że jest to tylko pomoc doraźna. Przetestowałem kilka tabsów w różnych dawkach i w różnych sytuacjach aby zobaczyć jak to na mnie działa, a resztę zatrzymam na sytuacje kryzysowe.

     

    Biorac benzo z czasem bedziesz mial tych sytuacji kryzysowych coraz wiecej, takich ich urok. Nawet 1 tabletka na tydzien brana przez 2-3 miesiace spowoduje ze bedzie trzeba zwiekszyc dawke aby osiagnac ten sam efekt , a fobia bedzie jeszcze wieksza.

    Tolerancja bardzo szybko rosnie i bardzo wolno spada o ile wogole spada ... , zreszta z phenibutem jest podobnie a dzialalnie ma zblizone do benzo. Moze lepiej jakbys sprobowal ashwagandh-y ( ekstrakt), no i L-theanine ( tez ekstrakt) to sa 2 suplementy ktore pozwola ci opanowac emocje i natlok mysli.

    A probowales betablokerow , one sa dobre na objawy somatyczne moze pomogly by na lzawienie oczu ?

    Pzdr serdecznie :)

     

    -- 11 sty 2015, 21:06 --

     

    Dzieki panowie za pomoc czyli lepiej nie wchodzic w benzo przy duzym stopniu nauki..u mnie stres jest na tyle duzy ze mam problemy z publicznym czytaniem czy odpowiedzia przed ludzmi chociaz jestem nauczony to i tak jak mnie wykladowca zapyta to stres mnie paralizuje w ogole jestem spiety..tak jak pisalem asertin nie pomaga mi ..jak myslicie ten phenibut moglby pomoc?? I jak wygladaja zrenice po nim bo to jest tez b wazne ..moze jakis inny lek?

     

    Phenibut dziala podobnie do benzo , naszczescie nie wygladasz po nim jak cpun ( a na benzo to sie zdarza i ludzie to widza).

    Asertin bralem od 50 do 300 mg - bez rewelacji strasznie dlugo sie ten lek rozkreca i moim zdaniem nie jest dobry na fobie spoleczna, predzej na depresje.

    Moze sprobuj l-theanine ekstrakt w dawkach 0.5-1 g na dobe z 2 razy dziennie.

  14. monooso,

    Sam-e jest dobre ale jak masz fobie to raczej go nie polecam bo on moze je nasilac. Ja pewnie same odstawie po 60 dniach stosowania bo o ile banan na twarzy jest a to u mnie cos dziwnego, to fobia ( erytrofobia) sie nasilila.

    Etizolam bedzie caly czas slabiej dzialal. Ty tego nie widzisz ale ludzie wyczuja ze cos lykasz moze dlatego twoja rodzina sie na Ciebie dziwnie patrzyla. Pewnie wygladales jak po paru piwkach. A co do piwa to polacz piwo z etizolamem to pewnie taniej ci wyjdzie, ale w ostatecznosci mocniej uzalezni. Czyli najpierw pol tabletki i do tego 1-2 browarki to bedzie jeszcze lepszy czill ;).

    Phenibut kupuje proszek bo tanszy on tez nie moze byc stosowany codziennie ale po phenibucie przynajmniej wygladasz na trzezwego nie to co po etizolamie ( benzo). No i jak przedobrzysz z benzo to moze sie dziac. Ja pol roku temu pojechalem sam na wesele moich znajomych no i nie minely 4 godziny a wszyscy mysleli ze wodzirejem jestem, potem oswiadczylem sie jednej zupelnie nie znanej mi osobie z mikrofonem, na srodku sali, a na koncu czyli przed 23:00 padlem na lozko tak spanie mnie wzielo heheh.

    Mozesz tez brac eti z sokiem grapefrutiowym, zreszta ten sok jest wskazany do wielu miksow bo nasila dzialanie lekow ktore bierzesz.( sok lub owoc).

    ps- ja walcze z erytrofobia od 10 lat - narazie bezskutecznie, ale sa wzloty i upadki NIE PODDAM SIE :pirate:

     

    -- 11 sty 2015, 20:30 --

     

    U mnie wystepuje tak samo takie napiecie miesni ze przy kontakcie z druga osoba lzawia mi oczy i je mruze..czasem zdarza mi sie doslownie ledwo przetrzymywac placz..i to wychodzi samo z siebie mimowolnie od tego ze staram sie nad tym pracowac..biore juz 3tygodnie asertin i to samo teraz doszlo jeszcze to mruzenie oczu przy rozmowie wygladam jak chinczyk

    ..jak mysliscie ten Etizolan moglby pomoc/? Mozna go dostac w aptece? Dodam ze obecnie studiuje i nie chcialbym miec problemow ze ktorys wykladowca pomysli ze cpam. Rzucilem sie na gleboka wode z tym studiowaniem i te leki sie nasilily.

    Hej. Benzo nie nadaje sie do nauki. Dziury w pamieci gwarantowanie nie mowiac o pamieci krotkotrwalej.

  15. Hej wszystkim. Jestem tu nowy, ale od jakiegos czasu czytam wasze watki szczegolnie twoje monooso.

    Jako ze walcze z fobia od 11 to moge podzielic sie moimi doswiadczeniami od lekow po uzywki i inne eksperymentalne metody ( nie wliczajac terapii z psychoterapeuta). Etizolam to RC benzodiazepin. Nie polecam za dlugo tego stosowac, szybko uzaleznia, potrzebne sa coraz wieksze dawki. Szukaj w sklepach RC najlepiej zagranicznych ceny maja bardzo niskie i towar 1 jakosci. Etizolam jest legalny.

    No ale.... benzo to raczej bym nie polecal. Sprobuj Phenibut o wiele lepiej sie sprawdzi niz etizolam. Ja aktualnie biore SAM-e ale na leki to nie dziala, na depresje dziala w 80% pobudza do dzialania, czesto sie usmiechasz, ale niestety leki sa takie same albo i wieksze.

    Teraz taki mix : sam-e + phenibut + lthenina + magnez + yerbamate + wit C + propranolol i mozna jakos zyc heheh.

    Pozniej cos naskrobie bo jest co opowiadac.

    Pozdrawiam serdecznie

    novy

     

    ps- kratom polecam ale w PL jest nielegalny, ja z uwagi ze przebywam w UK moge go stosowac, mam bardzo dobrego dostawce bezposrednio z Indonezji. No chyba ze paru forumowiczow wpadnie do mnie w odwiedziny do UK to poczestuje .

    prosze na priv ;)

×