Skocz do zawartości
Nerwica.com

plmnb

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez plmnb

  1. Chciałem dodać,że często poprawiam ułożenie myszy w dłoni ,bo nie ten "feeling"-uczucie . Zlapałem siebie na tym ,że sprawdzam przed wyjsciem z pracy czy mam identyfikator ,a kilka minut później nachodzi mnie niepewność( czy go mam) i sprawdzam jeszcze raz.
  2. Cześc, Od dłużeszego czasu nie jestem w stanie poradzić z samym sobą... Lubię grać to fakt ,lecznie jestem w stanie się skupić na graniu. Jest gra zwana osu ,gram w nią od 5 lat. Początkowo dla zabawy poźniej gdy zaczął grać kumpel , on i ja zaczęliśmy rywalizować. Problem zaczął się ... Nawet nie pamiętam kiedy, ogólnie gdy przestałem zauważać,że staję się lepszy więc szukałem przyczyny. Zerkając na graczy lepszych odemnie odczuwałem z jednej strony motywacje ,a z drugiej przytłoczenie,bo stałem w miejscu. Podczas grania zanim zacząłem się " zastanawiać" zauważyłem ,że ciągle myślę o czymś innym ,a nie koncentruje się na graniu. Tym czymś byla manualna kontrola ruchów. Pewnie znana jest Wam pamięć mięśniowa... Ja nie byłem w stanie jej używać,bo ruchy kontrolowałem ja. Jak kontrolowałem ruchy to nie byłem skoncentrowany na graniu,bo byłem skupiony na ruchach ręki wyciskając tyle precyzji ilę mogę(perfek jonizm??). To zachowanie zauważyłem już wcześniej gdy robiłem prawo jazdy. Byłem skoncentrowany na zmianie biegów czy dodawaniu gazu lub sprzęgła niż na drodze, osobiście nie pamiętając z jakiej uliczki wyjechałem. Teraz też mam ten problem w grze, nie pamiętam jaki ruch wykonałem 0.5sec wcześniej... Teraz takie zachownie zauważam w każdej grze na której mi zależy. Jak się czuję: Neutralnie. Początkowo miałem objawy depresji ,ale to akurat się ustabilizowało. Staram się "Mieć wyjebane" na rywalizacje ,ale moje cele w grach na ktorych mi zależy to #1... Nie czerpię przyjemności z wszystkiego co robie nawet z większych życiowych osiągnięć i ciągle myślę nie mogąc się skoncentrowac. Pełna koncentracja wymaga odemnie niesamowitego wysiłku. Jest on na tylę duży ,że kolejnego dnia nie chce mi się powtarzać tego co robiłem. Potrzebuję normalnie 12h + snu aby być wyspanym ,zaś wejścje na obroty (mózg) to min. kilka godzin. Nie pomaga kawa ,a i cukrzycy też nie mam. Podczas grania czuję jakbym zmieniał się w zombie tracąc jasność umysłu po kilku godzinach znowu chce mi się spać. Pracuję i mam kontakt z ludźmi. (Nie grając nie mam tego problemu). Jaki jestem? Lekki pedant . W myślach poważny ,na zawnątrz zależy jaką maskę ubiorę. Dziwne jest to ,że czasem kopiuje innych ludzi styl rozmowy, ruchu zupełnie podświadomie... Trochę pusty ,bez większych emocji. W skrócie Granie lub cokolwiek innego + duże myślenie +0 koncentracji+ manualna kontrola ciała. To mój problem. Jakieś pomysły?
  3. plmnb

    Myślenie

    Hej, Od długiego czasu mam problem. W skrócie ciągłe myślenie. Myślę o wszystkim , podczas robienia czegokolwiek. Co chwilę inna myśl. Nie mogę się skupić na tym na czym chce. Nawet jeśli to robie to czuje się jak automat, bo priorytet to myśli. Byłem u psychiatry, przepisała mi Solian 200mg. Od całych 8 dni nie ma żadnej zmiany. Myślenie powoduje > depresja. Czasem jest gruby dół ,a większość czasu neutralnie. Czy czuje radość. Tak , ale czas trwania impulsu radości trwał z 20 sekund. Później spowrotem neutralnie. Co do emocji. Są one wyblakłe. Życie to głównie rutyna choć może to tylko odczucie bo "Nawet jeśli to robie to czuje się jak automat, bo priorytet to myśli". Kilka dni jest neutralnie później dół. Mam w rodzinie osobę , ma identycznę objawy. Myśli: O wszystkim. Polityka , analizy , fizyka, rozwiązywanie rzeczy logicznych. Program odbudowy Polski , etapy (jakbym był prezydentem...) Gdy myślę , moje mysli to jakby monolog za nim idzie wyobraźnia. To tak jabym czytał książkę ; Swoje myśli . Myślę ,a wyobraźnia kreuje obrazy, z tych myśli. Społecznie myślę ,że jest OK. Odwiedzam kilku znajomych . W szkole z rówieśnikami również jest dobrze ,ale osobiście wolę siedzieć w domu niż przebywać z innymi. Myśli nie pozwalają mi się skupić w szkole , przyjmować wiedzę. Nie jestem pewien co z tym fantem zrobić... Myśli działają na mnie autodestrukcyjnie. Jestem świadom ciągłego myślenia. I świadomość , niemożliwości przestania myślenia jest niszcząca. Z dnia na dzień jest coraz gorzej...
×