Skocz do zawartości
Nerwica.com

Tromgenn

Użytkownik
  • Postów

    187
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Tromgenn

  1. Rozwój siebie jak najbardziej. Ja to umieściłem w tym kontekście.

    Ale widze że zamiast zastanowić się nad treścia posta, uczepiliście się "informatyki" - okej to był kiepski przykład. Sorry.

    Chodziło mi o nudne osoby które nie mają żadnej pasji (lub mają nudną) i nic sobą nie reprezentują.

    Ćwiczenie pewności siebie przydaje się choćby w pracy, wiadmomo.

    Więc dla pożytku powszechnego przypomne co napisałem:

     

    Nie ma czegoś takiego jak "ta jedna jedyna" i "druga połowka".

     

    To jest coś co powstaje w wyniku procesu docierania się i przyzwyczajania do drugiej osoby. Jakiejkolwiek.

     

    Niektórzy piszą: "nie szukaj miłości, ona sama przyjdzie, poczekaj"

     

    Nie przyjdzie. Szukajcie kurde.

     

    noo, wyraźiłem swoje zdanie. Skupiajcie sie na meritum, moi drodzy forumowicze. :D

  2. Pomijając obsesję ananda na temat wzrostu (moje doświadczenie i obsertwacje są inne) oraz kasy (jak sie jest studentem biednym to też się wyrywa laski) to ma chłopak rację.

     

    Nie ma czegoś takiego jak "ta jedna jedyna" i "druga połowka".

     

    To jest coś co powstaje w wyniku procesu docierania się i przyzwyczajania do drugiej osoby. Jakiejkolwiek.

     

    Nie ma sensu słuchać porad w rodzaju "nie szukaj miłości, ona sama przyjdzie, poczekaj"

     

    Nie przyjdzie. Szukajcie kurde.

     

    "Bądz sobą" - nieprawda, jak ktoś jest nudnym informatykiem na przykład to jest nudnym informatykiem, a nie że ma ukryte wnętrze.

    Trzeba ćwiczyć spontaniczność, pewność siebie i dowcip tak długo, aż zmieni się samego siebie na "lepszą wersję" i stanie się to danej osoby własną naturą.

  3. jak się nauczyć spontaniczności kiedy jest się nieśmialym????

     

    Ćwiczyć. Zagadywać laski na imprezach czy w szkole/uczelni. Im więcej będziesz zagadywac i podchodzić etc. tym bardziej trema będzie się zmniejszać. Na początku trzeba się przełamywac i wychodzi to niezgrabnie, ale im więcej się ćwiczy tym lepiej to zaczyna wychodzić.

     

    [ Dodano: Dzisiaj o godz. 5:30 pm ]

    czy się tym nie przejmować ? i dalej się z nią interesować ,? czy przestać ? w takiej sytuacji co robić ?

     

    Nie przejmuj się. Interesuj sie dalej. Nie przestawaj. Wpadnij jutro do tego sklepu najwyżej jej nie będzie. jak nie bedzie to zadzwoń i zaproś ją do knajpy w tygodniu.

  4. He he. Ludzie bądzcie realistami. Oczywiste jest ze nie trzeba mieć samochodu i kasy żeby mić laske. Wiadomo, można, to niczemu nie przeszkadza, ba pomaga bardzo. Ale wrunkiem niezbędnym nie jest.

     

    Bo tu się kwestia rozchodzi o jakim wieku / przedziale wy mówicie. Żeby zarwać studentke to i tramwajem mozna jechać. Ale na 30 letnia szefową koncernu to lepiej mieć porszaka pod ręką, heh.

     

    To tyle a propos takich zagadnien :D

  5. Przypomnam o spotkaniu w najbliższą niedzielę (6 - tego) o 20 w bunkrze sztuki, stolik w środku lub na zewnątrz ja w garniaku mój kupel dłógie włosy kręcone :D

×