Olmici - tego bardzo bym chciala.Sęk w tym ,ze dotychczas zylam wsrod ludzi ktorzy non stop narzekali na wszystko i wszystkich i chcac nie chcac sama taka bylam , dopiero teraz uswiadamiajac sobie rozne rzeczy to widze i chce to zmienic,to juz trwa jakis czas i sporo w tej kwestii zrobilam ale czasami z automatu robie czy mowie cos czego nie chce i dopiero potem to widze,plus jest taki ze coraz szybciej wylapuje takie sytuacje czy slowa ,ktorych nie chce ani dla siebie ani dla innych.teraz bardzo czesto miewam rozne "przebudzenia",uswiadamiam sobie rozne rzeczy i to mnie bardzo cieszy i ciekawi, z drugiej strony niewiem czasami co z tym robic .pisze troche ogolnikowo bo trudno mi sie tez otworzyc i przyblizyc wam to co bym chciala ,myslalam ze bedzie mi latwiej jak jestem anonimowa ale jednak boje sie wyrazic co naprawde czuje i co przezywam.wiem ze to moze byc dla kogos glupie i latwe ale dla mnie takie nie jest w tym momencie.pisze w tym momencie bo coraz czesciej sie otwieram ale mu mojemu zaskoczeniu wychodzi to w sytuacjach w ktorych bym sie tego nie spodziewala ,a czesto jak bym chciala inaczej zareagowac czy powiedziec cos co naprawde chce to jakos jezyk odmawia posluszenstwa
Jam Van Dahl - pisac bede o tym moze ale w innym watku bo jest kilka tematow ktore chce poruszyc a nie chce tu juz wiekszego chaosu robic