Skocz do zawartości
Nerwica.com

sebka

Użytkownik
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sebka

  1. Co to ma niby znaczyć ? to, że innego piekła niż cierpienie psychiczne (i/lub fizyczne) nie będzie W piekle ponoć ludzie palą się w ogniu, więc możliwe, że jednak jest. -- 13 cze 2014, 10:38 -- Wizja piekła - pierwsza część tajemnicy fatimskiej "Promień światła zdawał się przenikać ziemię i zobaczyliśmy jakby morze ognia. Zanurzeni w tym ogniu byli diabli i dusze w ludzkich postaciach podobne do przezroczystych, rozżarzonych węgli. Postacie były wyrzucane z wielką siłą wysoko wewnątrz płomieni i spadały ze wszystkich stron, jak iskry podczas wielkiego pożaru, lekkie jak puch, bez ciężaru i równowagi wśród przeraźliwych krzyków, wycia i bólu rozpaczy wywołujących dreszcz zgrozy. Diabli odróżniali się od ludzi swą okropną i wstrętną postacią, podobną do wzbudzających strach nieznanych jakichś zwierząt, jednocześnie przezroczystych jak rozżarzone węgle. Przerażeni, podnieśliśmy oczy do Naszej Pani szukając u Niej pomocy. A Ona pełna dobroci i smutku rzekła do nas: Widzieliście piekło, do którego idą dusze biednych grzeszników. Bóg chce je ratować, Bóg chce rozpowszechnić na świecie nabożeństwo mego Niepokalanego Serca (Jest to druga część tajemnicy fatimskiej). Jeżeli się zrobi to, co wam powiem, zostanie wielu przed piekłem uratowanych i nastanie pokój na świecie. Wojna zbliża się ku końcowi, ale jeżeli ludzie nie przestaną obrażać Boga, to w czasie pontyfikatu Piusa XI rozpocznie się druga wojna, gorsza."
  2. Z tego co pamietam to jest grzechem ciężkim do 18 roku zycia a potem już lekkim. Pamietam że my baliśmy się palic przed 18 rokiem życia ze względu na ten grzech. Dopiero potem próbowaliśmy. A gdzie jest w Piśmie Św. napisane, że przed 18-tką to grzech ciężki, a po to już lekki. kto to ustanowił ? Wygląda na to, że ludzie sami wymyślają sonie te zasady.
  3. Czasem mam wrażenie, że nauki Kościoła, wypowiedzi księży itd są różne i mogą doprowadzić do "wody z mózgu". Ludzie różnie interpretują Pismo Św. , a skąd się wzięła interpretacja grzechów, czyli lekkie i ciężkie, skąd ta skala ?
  4. A to że ktoś ma ślub, to nie oznacza, że w seksie nie grzeszy, bo jeżeli używa antykoncepcji, to grzeszy według nauk Kościoła, a npr jeżeli jest używane w formie unikania poczęcia, to też grzech bo wtedy myśli się o tym aby unikać zapłodnienia, a to antykoncepcja. A i tak różne są zdania, a ja nie wiem co jest prawdą, a co nie.
  5. Palenie papierosów też jest grzechem i chyba ciężkim, a rzadko kto nie pali.
  6. Z informacji które wyczytałem, to do piekła można trafić za wszystko. Można być w miarę dobrym człowiekiem ( nie krzywdzić innych słownie, fizycznie, psychicznie, nie odwracać się kiedy potrzebują pomocy, nie zabijać, nie gwałcić), ale jak np. zdarzy się wypić parę razy piwo, zapalić papierosa itd. to już klapa, bo to wszystko jest ponoć grzechem i tak naprawdę, to już nie wiem co nim jest, a co nie jest. Ja się przez te nauki odwróciłem od Kościoła, a czytanie tych "sensacji" mnie doprowadzają do nerwów. Np. są ludzie którzy twierdzą, że osoby które nie czyniły w życiu zła, ale w Boga nie wierzyły i tak pójdą do piekła, bo po prostu nie wierzyły. Czyli np. jakiś nieświadomy człowiek zamieszkujący w "buszu" trafi do piekła, bo nie miał możliwości dowiedzieć się o wierze katolickiej. Dla mnie to nie logiczne.
  7. Ale co to znaczy grzeszyć przeciwko Duchowi Świętemu ?
  8. Nigdy nie byłem osobą praktykującą religijnie ale miałem świadomość istnienia Boga itd. Przez ostatni czas zacząłem interesować się wiarą katolicką, czytać książki o objawieniach, opętaniach itd. Opisy z tych źródeł zawierały opisy piekła jako miejsca wiecznej męki, która sprawiła, że zacząłem mieć obsesje na tym punkcie. Uwierzyłem w to i teraz nie mogę normalnie funkcjonować, Często napadają mnie lęki z tym związane i jest mi smutno. Ciągle myślę o tym, że gdzieś tam istnieje to miejsce i cierpią tam ludzie i każdy może tam trafić. Nie wiem co się ze mną dzieje, może mam jakieś zaburzenia psychiczne. Nie wiem już co mam robić.
×