Skocz do zawartości
Nerwica.com

kamyczq

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kamyczq

  1. Witam Wszystkich serdecznie, Jestem tu nowy. Chciałbym podzielić się z Wami informacjami dotyczącymi moich problemów zdrowotnych. Być może ktoś spotkał się z czymś podobnym, być może ktoś będzie mi w stanie pomóc, doradzić.. Ok. 1,5 miesiąca temu byłem przeziębiony, leczyłem się domowymi sposobami. Na dworze bardzo wiało, temperatura była zmienna... nabawiłem się zapalenia zatok. Leki bez recepty i domowe sposoby nie skutkowały, ból zatok był nieznośny, miałem wrażenie, że mam pogorszenie widzenia, bolały mnie gałki oczne. Poszedłem do laryngologa, dostałem na 7 dni antybiotyk. Dopiero po 4 dniach zauważyłem poprawę. Po wzięciu antybiotyku 2 dni było ok, czułem się dobrze. Po dwóch dobach mniej więcej pojawiło się uczucie drętwienia na twarzy (czoło i policzki), tam gdzie było zapalenie zatok. Zaczęło się nasilać i uczucie paraliżu było coraz to gorsze. Następnie zaczęły mi drętwieć nogi i ręce (szczególnie ręce). Kark bolał mnie tak, ze nie byłem w stanie ruszać głową. Trafiłem na Oddział Ratunkowy. Wykonano mi badania krwi, RTG zatok, dostałem kroplówkę. Neurolog zbadał mnie młoteczkiem. Nie wykazano żadnych dysfunkcji, wróciłem do domu. Drętwienie twarzy, kończyn, ból karku mam do teraz. Od 4 dni odczuwam jakby łamanie w kościach, jestem strasznie osłabiony. Dokucza mi nadmierna potliwość, po nocy można pościel kręcić, jest mokra jak po praniu. Mam napadowe bóle głowy, jak przy migrenie (pulsujący, silny ból głowy), nie mam apetytu, chce mi się wymiotować, ale nie mogę i nie mam czym. Dziś byłem u lekarza ogólnego i znów mam skierowanie na Oddział Ratunkowy, a miałem robione EKG, badanie ciśnienia, zostałem osłuchany. Wszystko ok! Reasumując miałem: - dokładne badanie krwi, - badanie neurologiczne młoteczkiem, - badanie napięcia mięśniowego, - rtg zatok, - EKG, - badanie ciśnienia. Nie zauważono w tych badaniach żadnych dysfunkcji. Jestem DDA, od 15 miesięcy chodzę na psychoterapię indywidualną, od 4 miesięcy do innego terapeuty. Nigdy nie brałem leków psychotropowych. Po lekach przeciwbólowych ból znika na jakieś 3-4 godziny i dalej się męczę.. Uświadamiałem sobie, że to nerwica... uwierzyłem w to i starałem się "żyć normalnie", ale bez pozytywnych skutków, bóle, drętwienie nie mijało. Po ostatnich sesjach terapeutycznych nastawionych tematycznie na moje dolegliwości somatyczne również nic się nie zmienia.. Pozdrawiam!
×