KamilWitek90

Dziękuję za pomoc, udam się z tym do psychologa

Witam Jestem nowy na forum, postanowiłem tutaj poszukać pomocy bo już nie daje sobie rady. Mam 25 lat i od dwóch lat męczę się z dolegliwościami o których zaraz napisze. Zacznę od tego że mam podwyższone ciśnienie 90/150, jestem cały czas rozdrażniony,w nocy się budzę nie mogę zasnąć. W dzień z kolei jestem ospały.Mam taki nerwowy tik że drży mi lewa powieka, męczą mnie duszności, cały czas czuje niepokój i martwię się byle czym. Do tego zaczęły mi lecieć strasznie włosy co dodatkowo mnie nakręca na to umartwianie się,często mam wizyty w toalecie, drżą mi ręce. Nic mnie nie cieszy, najchętniej bym tylko siedział w domu. Często mam podpuchniętą twarz. Podejrzewałem że to może tarczyca, zrobiłem badania, oto wyniki: TSH 2,72 ( 0,27- 4,2) FT4 21,33 ( 12-22) kortyzol 650 ( 171-536)norma dla godzin w których robiłem to badanie żelazo 100 (59-158) testosteron w normie chociaż blisko dolnej granicy morfologia też ok, trochę za mało białych krwinek 4,2 (4,3-10) w nawiasach podałem normy zrobiłem też USG tarczycy wynik ok potem badanie na przeciwciała tarczyce i też ok po obejrzeniu tych badań endokrynolog powiedział ze to nie jest tarczyca bo przeciwciała rozwiały jego wątpliwości, chociaż z drugiej strony dziwi się ze podnosi się poziom hormonów tarczycy . Rok temu wyniki były takie: TSH1,85 FT419,8 Zastanawiam się czy nerwy i stresy mogą wpływać w ten sposób na tarczycę że windują te hormony do góry. Niby kortyzol wysoki ale lekarz mówi ze może taki być . Dodam ze dbam o zdrowie, regularnie ćwiczę na siłowni, chodzę na basen, odżywiam się zdrowo, nie palę, nie piję a tutaj taki los ciężki. Najgorsze że nie wiem od czego się leczyć. Za tym ze to nerwy może przemawiać fakt ze mam problemy rodzinne(w domu alkoholik) ja w dodatku pracuje za granica i martwię się co się dzieje w Polsce. Czasami cały dzień nie potrafię przestać o tym myśleć i jeszcze te włosy mnie teraz meczą, nie chce być łysy zawsze miałem ładne czarne, gęste włosy. Dodam że kiedyś lekarz przypisał mi CLORANXEN lek mocno uspokajający, jak go biorę to czuję się lepiej, ale brać go cały czas też nie sztuka...