Witam! Mój chłopak właśnie dzisiaj miał podejść do matury. Pod koniec września 3 klasy zmienił szkołe na Żaka dla dorosłych. Złożył deklaracje maturalną w odpowiednim terminie jeszcze w starej szkole a deklaracje na wybór tematu z polskiego w nowej szkole. Normalnie chodził do szkoły i zaliczał semestry. W dzień zdawania matury okazało się, że nie ma go na liście a szkoła nie mogła sie z nim wcześniej skontaktować, ponieważ źle zapisali numer. Nie mógł podejść do matury. Okazało się, że poprzednia szkoła nie wysłała papierów do nowej szkoły i musi zaliczać cały rok i za rok może dopiero podejść do matury. Nie może sie też odwołać na 2 termin, bo nie był zapisany w pierwszym. Co ma teraz zrobić? Kto zawinił? Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji? Będę wdzięczna za pomoc.