Witam wszystkich.Lecze sie na nerwice juz 7 lat.Byly wtym czasie wzloty iupadki.raz czulem sie lepiej innym razem tragedia.w ciagu ostatniego roku po dluzszej kuracji ZOTRALEM wszystko wrocilo do normy.Nie bylo zaerotow glowy,kolatania serca itp."milych" objawow.Tak bylo przez pol roku.I NAGLE SZOK!!!Wszystko powrocilo i to o wielw silniej.Poranne silne zawroty glowy,spadki cisnienia,ogolny bardzo silny niepokuj.Moj lekarz skierowal mnie do szpitala na obserwacje i badania ktore w zasadzie nic nie stwierdzily.wszystko bylo ok.No poza wysokim cholesterolem.juz nie wiem co dalej robic.