kasia081
-
Postów
107 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez kasia081
-
-
Jeżeli nie bierzesz benzodiazepin a jedynie np. SSRI albo SNRI to będzie ok.
no a trojpierscieniowe?
-
Dokładnie ja choruje od 3 lat na nerwice biore leki i jestem kierowcą. Mało osób wie, że mam narwice nawet znajomi a co dopiero policja.
Luciana Jakie leki bierzesz i jakie dawki ?Jak Ci się po nich kieruje ?Czujeszs jakieś skutki uboczne?
Czy jak chodziłas na kurs i zdawałas na prawko byłaś już chora?
-
Capriaczyli w trakcie kursu i egzaminu nie zażywałaś żadnych leków?
-
Capria gratulacje.Napisz jeszcze jak długo masz nerwice i czy leczysz ją lekami i jakimi.Czy chodząc na kurs zazywałas leki i czy teraz zazywaszwitam! dawno tu nie zaglądałam. Chciałam tak tylko napisać ku pokrzepieniu innych, że z nerwicą da radę zdać egzamin - nawet za pierwszym razem. Serce waliło mi jak młotem ale mówiłam sobie, że pan egzaminator sprawdzi tylko czy dam radę jeździć sama. Egzamin wspominam bardzo miło. Po raz kolejny udowodniłam sobie, że ważne jest to jak zaprogramuję sobie głowę :-) Trzymam kciuki za innych
-
Córeczko! i jak tam podróż z psem i nerwicą Ci poszła ? pochwal się albo pożal.
-
Paranoja! mnie kleszcz zaatakował 11 lat temu innego nie pamiętam i chyba nie miałam a nerwice mam od jakis lat 25-30
-
Capria gratulacje.Napisz jeszcze jak długo masz nerwice i czy leczysz ją lekami i jakimi.Czy chodząc na kurs zazywałas leki i czy teraz zazywasz?
-
no w sumie to wszystkie mozna podłączyc pod nerwice.Nie wiem czym te objawy nerwicowe różnią sie od tych jakby typowych dla boreliozy
-
coś Akromski nie odzywa się .Czy ktoś wie co u niego?
-
mnie tez ten temat interesuje .Nawet bardzo .Może ktoś ma jeszcze jakąś większą wiedze na ten temat
-
akromski!
i co zdawałes ten egzamin o 20 czy jeszcze nie bo nie napisałeś kiedy to miało być
-
po antydepresantach nie ma żadnego zamulenia ani nic, co więcej pozwalają Ci się właśnie skupić i skoncentrować na jeżdzie. Tylko na początku skutki uboczne mogą lekko wpływać na prowadzenie pojazdu ale potem to już sama przyjemność. Ja się uczyłam jeździć przed leczeniem i w trakcie i było OK,
gratulacje!!!!!!
Lili-ana jakie leki zazywałaś i jakich ilosciach? od jak długiego czasu?
czy przed egzaminem tez zazyłaś?
-
Lee88 co u Ciebie? Jak badania?Jak spotkanie z kumplami?
-
Mateuszzzz90!
gratulacje!!!
a za którym razem zdałeś?
-
A czy temu zaburzeniu widzenia, Dorciu, towarzyszą jakieś reakcje ze strony powiek oraz gałek ocznych?
a o jakich reakcjach myslisz? bo mnie nieraz drży powieka lub skacze tak lekko gałka .Byłam u okulistki jest ok a na te drgania nic nie powiedziała.
no mnie to równiez interesuje bo tez mam nieraz takie reakcje.nie wiem o jakie reakcje isj chodzi.
-
Majka26 co u Ciebie?Jak egzamin?
-
Dagi! Dzieki za odpowieć.Ja mam dużo więcej lat a 81- taka cyfra wyskoczyła jako wolna przy niku i tak zostało.Ja jakiś czas chodziłam na psychoterapie na ul.Śląską w krakowie było dość dobrze było to kilka lat temu.Teraz chciałabym to powtórzyc ale jednak gdzieś indziej-może bedzie jeszcze lepiej.Znajoma zaczęła chodzić na oddział dzienny na ul.Serkowskiego narazie jest zadowolona ale to dopiero poczatki.Ja bym wolała nie na oddział dzienny bo jeszcze pracuję i nie chcę brać zwolnienia.Ma mi się dowiedzieć czy jest tam terapia po południu i np.raz w tygodniu.I na śłąskiej i na Serkowskiego jest bezpłatne tak ze jak coś to możesz dowiedzieć się i skorzystać.
-
Cześć!u mnie to samo co u was ,przedewszystkim choroby serca i ciśnienie.Potrafie mierzyc 20 razy na dzień no i oczywiście za kazdym razem wyczekując nakręcam się i jest często troche większe.
Czy możesz Dagi powiedzieć gdzie zaczęłaś psychoterapie bo ja też jestem z bardzo bliskich okolic Krakowa i tam bym musiała jeździc na terapie.
-
Winston jak już zrobisz badania na borelioze to napisz jakie zrobiłeś i co ci wyszło
-
czyli wiadomo ,że nic nie wiadomo.
Decyduje kazdy sam w zależności od reakcji swojego organizmu.Tak pisał juz ktos wczesniej.
-
Zapytałem na forum prawniczym, jak tylko odpowiedzą dam znać.
i co dostałes odpowiedź?
-
Osoba z nerwicą kierująca jakimkolwiek pojazdem i jednocześnie leczona farmakologicznie jest zagrożeniem dla wszystkich uczestników ruchu kołowego, w szczególności zaś dla siebie samej.
Powinniście kategorycznie powstrzymywać się od jazdy samochodem.
Mam znajoma leczy sie na nerwice lękowa od około 10lat zażywa leki i prowadzi auto.Jezdzi do Szwajcarii,na węgry i bardzo często na weekendy na drugi koniec Polski do rodziny.Narazie bez wiekszych kolizji.
[*EDIT*]
jest różnie tak więc isj nie ma co wypowiadaz się tak kategorycznie.
A co myślą bedący na lekach nerwicowcy którzy prowadza ?
-
a gdzie są te przepisy bo ja znalazłam tylko o alkoholu i narkotykach a o lekach na np.nadciśnienie lub antydepresyjnych już nic.A skoro lekarze pozwalają -znajoma ma pozwolenie lekarza- to czemu prawo zabrania? przecież to chyba lekarze są w tej sprawie ekspertami.
[*EDIT*]
a gdzie są te przepisy bo ja znalazłam tylko o alkoholu i narkotykach a o lekach na np.nadciśnienie lub antydepresyjnych już nic.A skoro lekarze pozwalają -znajoma ma pozwolenie lekarza- to czemu prawo zabrania? przecież to chyba lekarze są w tej sprawie ekspertami.
-
Tylko jest to coraz bardziej niebezpieczne - bo policja ma teraz testy np. na benzo, a za jazdę po lekach jest do 2 lat więzienia i zabranie prawka. Tyle, że to martwy przepis. Po lekach na cukrzycę, na nadciśnienie czy na serce też nie można prowadzić i też 2 lata. A wszyscy jeżdżą.[/quot
Pierwsze o tym słysze a kilka moich znajomych też jeździ po lekach a niedawno gdzieś czytałam o cukrzycy i kierowccach to tylko napisali ze spokojnie moga prowadzic tylko musza uwazać na poziom glukozy w dalekich podróżach
[*EDIT*]
Tylko jest to coraz bardziej niebezpieczne - bo policja ma teraz testy np. na benzo, a za jazdę po lekach jest do 2 lat więzienia i zabranie prawka. Tyle, że to martwy przepis. Po lekach na cukrzycę, na nadciśnienie czy na serce też nie można prowadzić i też 2 lata. A wszyscy jeżdżą.[/quot
Pierwsze o tym słysze a kilka moich znajomych też jeździ po lekach a niedawno gdzieś czytałam o cukrzycy i kierowccach to tylko napisali ze spokojnie moga prowadzic tylko musza uwazać na poziom glukozy w dalekich podróżach
Nerwica a prawo jazdy (kontynuacja)
w Nerwica lękowa
Opublikowano
no cóż Capria to tylko Ci pozazdrościc albo wcale nie masz dużej nerwicy.