Witam,
Mam 18 lat. Ostatnio mam trochę problemów i co najgorsze nie mam zupełnie z kim o tym wszystkim porozmawiać. Słabo sobie z tym wszystkim radzę, jestem strasznie zmęczony i brakuje mi chęci do czegokolwiek. Z rodzicami rozmawiam 20 min. dziennie i to jeszcze ciężko czasem nazwać rozmową. Rodzeństwo jest dorosłe, ma własne życie. Z przyjaciółmi i znajomymi ostatnio też bardzo różnie bywa, rzadko się widujemy. Wszystkie ważne dla mnie decyzje podejmuję sam i ze wszystkimi problemami od ponad dwóch lat również muszę radzić sobie sam. Czuję, że rozmowa z kimś bardzo by mi pomogła. Dlatego jeżeli ktoś byłby chętny (najlepiej w podobnym wieku) to zapraszam. Chętnie również wysłucham i postaram się coś doradzić.