Skocz do zawartości
Nerwica.com

annnis

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez annnis

  1. On ma straszny charakter on wie lepiej niż nawet lekarz zawsze tak było. Do żadnej grupy wsparcia nie pójdzie twierdzi że nie potrzebuje on sobie sam da radę a na siłę go nie zaciągniemy, mnie głównie chodzi o to czy można wyczuć człowieka czy robi to celowo bo teraz przyszła kolej aby jego syn się nim zajął bo tak sobie to wmówił i tak mu wygodnie i wie że go nie odrzuci bo znowu zacznie pić czy to jest choroba ? bo teraz to jest tak mój facet pracuje a jak nie to jest z ojcem bo ojciec chce !
  2. właśnie i w tym problem on nie chce żadnego wsparcia aa np.stać go aby gdzieś pojechać ale też nie bo twierdzi że nie ma czasu ( człowiek na emeryturze i to nie małej )miał zająć się remontem swojej kawalerki ale też nie ma ochoty, chcieliśmy go wysłać na jakieś wczasy aby kogoś poznał ale nie i nie ! tylko on i syn to mu odpowiada a ja się boje że potem to jak się tak nauczy to będzie siedział wiecznie u nas ! i on nie jest jeszcze aż tak stary może teraz korzystać z życia ale nic go nie zadowala więc wydaje mi się że celowo to robi !
  3. Witam wszystkich :) może zacznę od początku parę m-c temu od mojego faceta zmarła babcia ( matka jego ojca ) ojciec przez dobre paręnaście lat opiekował się nią zamieszkał razem z nią i cały czas poświęcał jej a teraz został sam, na początku nie widzieliśmy problemu ale wydaje nam się że tata chce przenieś opiekę na swojego syna, dzwoni parę razy dziennie, jak jedzie z moim facetem na zakupy to zamiast że nic nie kupi to stara się spędzić jak najdłużej w danym sklepie czas, zaczęliśmy remontować mieszkanie więc pomaga bo mówi że mu się w domu nudzi, jak kończą np. remont o 22:00 to on chce aby mój facet jeszcze pojechał do niego na herbatę. Jak przychodzi do ojca to ten wymyśla wszystko aby tylko spędzał z nim jak najwięcej czasu ostatnio przyjechał do taty o 16:00 a wyszedł prawie o 1:00 w nocy ! mamy zamieszkać tak naprawdę jedną ulicę dalej od jego taty, i moje pytanie brzmi jak można rozpoznać że jego własny ojciec próbuje nim tak manipulować żeby spędzał z nim czas a swoje prywatne życie odrzucił, bo jeśli jego tata chce nawet jeździć z nim do pracy to według mnie coś nie gra ale może się mylę proszę o pomoc z góry dziękuje :) p.s dodam że jego ojciec około m-c czasu nie piję mój facet pomógł mu wyjść z nałogu po śmierci babci jak na razie na prostą ale czy obawa że zacznie znowu pić ma nam zrujnować życie prywatne ???
  4. Witam wszystkich :) może zacznę od początku parę m-c temu od mojego faceta zmarła babcia ( matka jego ojca ) ojciec przez dobre paręnaście lat opiekował się nią zamieszkał razem z nią i cały czas poświęcał jej a teraz został sam, na początku nie widzieliśmy problemu ale wydaje nam się że tata chce przenieś opiekę na swojego syna, dzwoni parę razy dziennie, jak jedzie z moim facetem na zakupy to zamiast że nic nie kupi to stara się spędzić jak najdłużej w danym sklepie czas, zaczęliśmy remontować mieszkanie więc pomaga bo mówi że mu się w domu nudzi, jak kończą np. remont o 22:00 to on chce aby mój facet jeszcze pojechał do niego na herbatę. Jak przychodzi do ojca to ten wymyśla wszystko aby tylko spędzał z nim jak najwięcej czasu ostatnio przyjechał do taty o 16:00 a wyszedł prawie o 1:00 w nocy ! mamy zamieszkać tak naprawdę jedną ulicę dalej od jego taty, i moje pytanie brzmi jak można rozpoznać że jego własny ojciec próbuje nim tak manipulować żeby spędzał z nim czas a swoje prywatne życie odrzucił, bo jeśli jego tata chce nawet jeździć z nim do pracy to według mnie coś nie gra ale może się mylę proszę o pomoc z góry dziękuje :) p.s dodam że jego ojciec około m-c czasu nie piję mój facet pomógł mu wyjść z nałogu po śmierci babci jak na razie na prostą ale czy obawa że zacznie znowu pić ma nam zrujnować życie prywatne ???
×