Kakunia 123

Nie ...bo do tej pory wszystko było ok . Od 5 miesięcy trace siły, mam złe myśli, powiększone węzły i ogólne osłabienie mięśni i stawów czekam aż lekarz zrobi mi konkretne badania bo owszem może być to nerwica ale nie musi . Jeśli się okaże że to nerwica wtedy pójdę bez problemu ale na razie twierdzę , że lekarz poszedł na łatwiznę żeby się mnie pozbyć

Powiem ci , że mam podobnie w sensie myślenia ..ogólnie zawsze miałam pod górkę, tu ojciec pijany, mama leży po lekach...tu jeszcze milion spraw strasznych od dzieciństwa do ok 19 roku życia w samych nerwach żyłam!!!!! I nagle spokój , mieszkam sama z moim i dzieckiem, układa nam się super po 6 latach oby tak dalej i nagle taki lęk a jak się wszystko rozpieprzy , bo nauczona byłam zawsze że jest źle, ponuro....kto wie czy to mnie nie wpędza w takie załamanie

Hehe :) Wiesz ja miałam wpadkę:) no cóż nazywajmy rzeczy po imieniu:) Z moim jestem 6 lat w sierpniu ślub;p wszyscy się zastanawiają dlaczego tak długo zwlekaliśmy ale ja nie chciałam jeszcze mimo tego że 5 lat razem mieszkamy :) JA powiem ci , że mój mnie na 2 namawia ale z kolei ja wolę teraz zwierzaczka:):) Też myślę że może być to nerwica, ale chciałabym bardziej szczegółowe badania i będzie ok. Bo ja się się na terpię zgodzę pójść kiedy badania pokażą że jestem zdrowa na ciele ( bo na umyśle to nie bardzo;p ). Na razie nie odpuszczę i będę nękała lekarza:) Moja mama nabawiła się nerwicy w tym samym wieku ..wyniszczała ją totalnie...przez 10 LAT! Teraz jest ok ale było ciężko i to bardzo

24 lata..no nie wyszukuję mu na razie..ale kto wie. Ogólnie z moim dzieckiem ostatni raz u lekarza byłam chyba 16 miesięcy temu ale to szczepieni było ;p od tej pory ( nie licząc złamanej nogi) nie odwiedziłam lekarzy z nim;p Zresztą ja raz na rok u lekarza byłam przeważnie gstrolog albo ginekolog...ale od 4 miesięcy tak się czuję do kitu i szukam przyczyny . Z jednej strony myślę, że mogę być powaznie chora ( te węzły nie dają mi żyć) zaś z drugiej widzę , że jak o czymś przeczytam to potem mam objawy...wiem ż ena moje samopoczucie może wpływać to ,że bardzo źle sypiam od kiedy mam te lęki śpię po 5 h na dobę ;/ i oczywiście w nocy się budzę bo mam koszmary

Małoposka :) hehe czekaj bo kto wie czy ja w tyłku macać nie będę :) wszystko przede mną :) Usg brzucha robiłam tutaj w prywatnej klinice ..ogólnie wyszło że lewa nerka jest o pół centymetra większa od prawej ale czysta...więc mozliwe że taki jej urok ;/ Zresztą przechodziłam kolki nerkowe w ciązy. Na tarczycę miałam tylko krew ale nie USG bo lekarz stwierdził że skoro krew jest ok to po co;p

Hmmm wiesz jakbym była w Pl to od razu bym poszła nie czekała bym...niestety jestem w Uk tu żeby dostać się do specjalisty to jest katorga!!!!!!!!!!!!!!!!! Od 2 miechów próbuję i nie ma mowy! Lekarz twierdzi , że to nerwica hahahah...zrobił mi tylko morfologię i badania na tarczyce...pytam się go o węzły maca maca i mówi że dobre ....tak tutaj jest;/ Polacy owszem są i przyjmują ale bardzo daleko ode mnie ( zresztą już byłam) koszty są dość duże...sama wizyta z 80 funtów a gdzie tam jeszcze usg i inne rzeczy ;/ tak , że czekam na wyjazd do Pl za półtora miecha tam na pewno się udam do lekarza i zrobię badania gdyż bardziej im ufam . No to nieźle masz w tej pachwinie...ja te dwa guzki czuję jakby jakieś chrząstki dziwne to jest;/ widoczne nie są tylko przy mocniejszym zmacaniu je czuć;p jestem jakaś zboczona macanie mi w głowie:)

Tak czytałam :) hehe ..ogólnie to nad obojczykiem niby wydaje mi się że to węzeł ...pod żuchwą nie chcący go wyczułam ( on jest twardy po drugiej stronie go nie ma, jego akurat nie macam non stop) w pachwinach jest jeden węzeł i obok są takie ( nie wiem jak to nazwać) twarde malutkie kulki wiecie takie jak są główki szpilek i one się nie przesuwają tylko są bardzo twarde nie bolą...one mnie martwią nie na żarty ale co lekarz maca mówi , że ok , ok...wiem jedno będę w Pl na usg na bank pójdę ! nie ma innej opcji . Chciałabym wiedzieć czy wy też kiedyś w pachwinie coś takiego miałyście ???? Jeszcze jedno wiele z moim przypadłości ( uderzenia gorąca, bóle w ciele, kłucia, bóle stawów) zaczeły się od momentu jak moje dziecko złamało nogę...od tego czasu czuję się zawsze napięta ...ale przecież od nerwicy akurat węzły nie powiększają się...;/

Mam identycznie przy stresie boli dół brzucha i mam biegunkę, a jak jestem zrelaksowana to straszne zaparcia...Dziś znów macam sobie węzły wyczuwam ich coraz więcej , nad obojczykiem mam kulkę bardzo miękką nie widoczną trzeba mocno przyciskać żeby ją wyczuć ale jednak czuję;/ Lekarze jak mi te węzły badają to tak delikatnie a ja dość mocno;/ pod żuchwą też kulka ale twarda , w sumie nie wiem czy wcześniej tam była czy nie...faktem jest to że mam z tyłu zęba popsutego ale on nie boli . Miesiąc temu miałam ała na Sm teraz mam na chłoniaka bądź ziarnicę bo ja te węzły czuję!!!!!!!! Już sama soba jestem zmęczona

Hej no mnie też gardło boli od ok...5 miesięcy! Tylko rano! Lekarz zagląda ale gardło czyste ipt...pytał się mnie czy czasem nie spię z otwartą buzią w nocy ( mam suche powietrze w domu to muszę nadmienić) , potem pytam się mojego Męża czy ja spię tak? On mi na to że często i głośno oddycham wtedy...hmm więc może to przez to. ogólnie też zauważyłam ,że jak idę gdziekolwiek zamiast oddychać nosem cały czas robię to tylko buzią ;/ nie raz szybko idę wdechy są też bardzo szybkie a jak wiadomo jest dosyć zimno...więc może to coś takiego mi tam podrażnia....ogólnie gdziebym nie szła zawsze się spieszę i szybko oddycham ..nie wiem może nerwicowcy tak mają...choć jakiegoś grzyba nie wykluczam ale jak widać lekarze nie kwapią się , żeby robić badania;/ Ogólnie dziś po dość męczącym dniu mam gulę w gardle i zawał..spoko! Biorę propranolol na serce bo często wariuje. Co do Zespołu jelita drażliwego to mam duzo śluzu w kale ( a to częste przy tej chorobie)..czasem nawet czuję , że mi się chce do kibelka a tu sam śluz... raka nie podejrzewam mimo wszystko bo myślę że by mnie już zabił albo zrobił tysiąc przerzutów skoro krew w kale jest od 7 lat! Lekarz mi powiedział że moje jelitą są strasznie wąskie! ciężko było badanie przeprowadzić i czasem jak mam twardy stolec to on może mi troszkę te jelitka podrazniać...no w sumie trudno się nie zgodzić jak kał jest miękki , nie mam krwi i śluzu też. Ogólnie w czwartek kierunek pan doktor i pewnie nowe leki ....

Właśnie te kłucia są straszne;/ Oczywiście jeszcze drgania mięśni;/;/ wkurzające na maxa! Szczerze powiem, że myślę że też mam zespół jelita drazliwego bo przecież kolonoskopię miałam robioną 2 lata temu i też miałam krew w kale! Też miałam zaparcia może takich wzdęć nie było ...a wszystko w badaniu wyszło ok! Tylko te węzły w pachwinie takie twarde dwie małe kulki , wcześniej na ban ich nie było teraz są no i to podbrzusze boli zastanawiam się czy to od jajnika ...Wiecie tak wam piszę bo mieszkam w Anglii tutaj dostac się do specjalisty to jest cud!!!!!!!!!!!! Już w czwartek idę 6 raz do rodzinnego...w kółko to samo mu mówię a on daje tabsy;/ Wiem jedno niedługo będę w Pl i wybiorę się do ginekologa i laryngologa bo tutaj nie ma co liczyć na tych lekarzy . Mam pytanie a wy też macie takie słabości nóg, kolan zalewanie ciepłem i rwące bóle w różnych miejscach?

Popatrzę bo ja się czuje jak psychol chodząc do lekarzy jednym i tym samym szał normalnie...mogą mi tłuc do głowy , że skoro często miałam zpalenie pęcherze czy anginy to możliwe , że już nigdy mi się nie zmniejszą;p Ale do mnie można jak do ściany!

Mnie ogólnie bardzo martwi to , że ma powiększone węzły....znaczy powiem tak, jeden mam już 3 lata powiększony i od kiedy czytam o ziarnicy to gniotę całutkie ciało i co rusz coś czuję;/;/ Wiem , że w pachwinie wyszły mi nie dawno. Byłam u 2 lekarzy i niby wszystko ok...najgorsze to to , że jak je gniotę to na drugi dzień mnie boli w tych miejscach i już ma fiksacje;/ Jeszcze jestem zmartiwona bo te węzły pachwinowe one są z lewej trony i ten straszny ból podbrzusza też jest z lewej ;/ Normalnie oszaleć można;/

Hej jestem tu nowa . Ogólnie nie wiem od czego zacząć jest tego dużo. od 4 lat siedzę w omu, mieszkam za granicą...ogólnie zawsze dobrze się czułam od ok 7 lat mam problemy żołądkowe i jelitowe . miałam gastro i kolonoskopie ( jak dla mnie do przeżycia):) ...Jak wcześniej napisałam krew w kale mam już od 7 lat kolonoskopia nie wykazała nic! mam Helicobacter który daje mi we znaki, odkąd zaczełam czytać różne posty o chorobach itp to się przeraziłam...;/ już wmawiam sobie raka jelita, żołądka, SM, zanik mięśni , chłoniaka ziarnicę;/ a no i raka macicy lub jajników bo od tygodnia mam ból w podbrzusze ( kłujący , rozrywający ...boli czasem bardzo dlatego idę do lekarza za parę dni). Bolą mnie nerki , znaczy kłują, kłuje mnie też w klatce piersiowej, w nogach, mam drgania mięśni, ogólnie boli mnie cały czas całe ciało. Wyczuwam także swoje węzły chłonne ( byłam z tym u dwóch lekarzy ). Lekarze powiedzieli , że to są pozapalne, niegroźne itp. Ale ja mam cały czas w głowie że to rak! Jestem mega szczupła zawsze taka byłam i cały czas gniotę się w miejscach gdzie są węzły aż mnie ciAŁO BOLI! Oczywiście kręgosłup też mi siada... Czasem mam wrażenie, że rzeczywiście jest mi coś! A czasem myślę, że to od tego zasra**** przesiedzenia w domu! Mało ruchu i co mięśnie się buntują ...nie wiem macie też tak? Bo chodzę po tych lekarzach badania robię i nic...gastro ok, kolonoskopia ok usg jamy brzusznej też, morfologia ok , tarczyca ok , usg dopochwowe ok...moczu nie miałam badanego jeszcze ale mam zamiar . Oprócz tego mam też non stop odbijania i gazy ( lekarze twierdzą że refluks i mam tabsy na to) ..czasem wydaje mi się , że to nerwica ot tak z nudów! Moja mama 10 LAT cierpiałą na nerwicę nawet zaległa przez to i też lekarze podejrzewali raka, guza mózgu , itp itd! Nawet w podobnym wieku zachorowała co ja teraz jestem . Jestem bardzo do niej z charakteru podobna i w ogóle mam podobny styl bycia i życia. Wczwartek znowu do lekarza z tym bólem w lewym podbrzuszu idę ...Pocieszy mnie ktoś ...bo ja już siadam codziennie coś boli:( słabości nóg i ciała mam ...Chce jeszcze zrobić test na boleriozę, toksoplazmozę...