Cześć wszystkim ! Nie wiem od czego zacząć. Może więc zacznę od tego dlaczego zarejestrowałam się na tym forum.
Trochę ostatnio zawaliło mi się życie i te trochę trwa już jakiś czas. Rozstałam się z chłopakiem z którym byłam bardzo zżyta i bardzo do niego przywiązana od wielu lat . Przez to też zawaliłam studia i niestety ten semestr spędzam w domu co jeszcze dodatkowo mnie dobija. Byłam u lekarza bo nie mogłam spać, ciągle płakałam i kołatało mi w sercu i przepisał mi jakies leki antydepresyjne o nazwie pramolan. Brałam je przez około 20 dni ale czułam sie po nich jeszcze gorzej wiec je odstawiłam i teraz chociaż nie bolą mnie już oczy i głowa , mogę normalnie wstać wypoczęta a nie jest zombie. Jednak moje problemy nadal nie zostały rozwiązane , nie umiem pogodzić się z tym co się stało. Nadal kocham tego chłopaka ale niestety już pozamiatane , nie odbiera telefonów, nie odpisuje, nie chce mieć ze mną nic wspólnego. Studia zacznę dopiero od października i nie wiem jak się do tego zabiorę. Nie mam na nic ochoty , nic mnie nie cieszy, po domu chodzę zła i warczę na wszystkich.
Chciałabym po prostu pogadać z kimś , niekoniecznie o moich problemach , lubię też pomagać innym dlatego tu przyszłam. No i chętnie poznam kogoś kto ma lub miał mocno złamane serce.