shewolf

Wady: leniwa, obrażalska, mam tendencję do uciekania od problemu, zamiast go rozwiązać, niecierpliwa, niezorganizowana, nieśmiała

Zalety: inteligentna, potrafię słuchać, mam poczucie humoru, umiem dochować tajemnicy, wrażliwa, spokojna, taktowna, wierna

shewolf - proste, jestem wilkiem

Witamy :)

Cześć! Zawsze może być gorzej, ale zawsze może być też lepiej :)

Frytki, placki ziemniaczane

Robię popcorn i obejrzę jakiś film :)

Witam, też lubię fantastykę

Ja się wieczorem naczytałam Gry o tron i śniło mi się, że z dwójką bohaterów uciekałam na statek

Obecnie Gra o tron, a kiedyś Zagubieni, do tej pory mam wielki sentyment do tego serialu. No i po ostatnim sezonie Zagubionych, pocieszał mnie House.

chyba każdy odnajdzie siebie w tekście tej piosenki...

-Co robi tramwaj pełen trupów?

-Jeździ zgodnie z rozkładem.

-Czego potrzebuje wkurzony lekarz do przetransportowania pacjenta?

-Nosz ku*wa!

Ja jestem obecnie pochłonięta Pieśnią Lodu i Ognia

Słucham muzyki i zastanawiam się, co robić

http://www.youtube.com/watch?v=S2CFM4ev-g8

cudo

Po 6 godzinach odkładania na później, w końcu posprzątałam, yeah. I zaczęłam się uczyć słówek na angielski.

Posprzątałam i tak fajnie, jak jest porządek

Witam serdecznie fana Gry o tron :))

Poszłam na łyżwy ze znajomymi (oczywiście wahałam się pół dnia i w ostatniej chwili kazałam sobie pójść), było świetnie :)

Indifference1 - tak, jestem w klasie maturalnej, więc też powinnam się uczyć, ale ja nigdy nie robię tego, co powinnam i naukę zacznę w kwietniu jak znam siebie. Ty też zdajesz maturę? :)

Co do tematu to poznałam na czacie chłopaka z Irlandii, ja chcę się nauczyć irlandzkiego a on polskiego i fajnie nam się gadało, zdziwiłam się jak łatwo mi przychodzi rozmowa, było bardzo miło :)

Kestrel - trochę napisałam, nie radzę sobie z moimi objawami depresyjnymi, mam czasem potrzebę wygadać się komuś, a widzę, że na tym forum jest taka możliwość i mogę tu znaleźć jakieś wskazówki jak normalnie żyć.

monk.2000 - mam taką nadzieję..

Nie mam przyjaciół, nie umiem nawiązywać nowych znajomości, jestem gruba, ciągle jem, a miałam mieć dietę, siedzę na tyłku tylko przy laptopie, zamiast coś zrobić ze swoim życiem. Nienawidzę tego uczucia, które czuję, kiedy widzę pewnego osobnika, głupie motyle w brzuchu, a jednocześnie jest mi niedobrze, bo czuję jak bardzo jest to niewłaściwe. Zgubiłam gdzieś wiarę, która była moim oparciem, nie umiem wrócić do Boga, a widzę wyraźnie, że mam taką możliwość. Jestem w jakimś martwym punkcie i nie mogę się ruszyć